BOSS, Pils

[Cezar]

Piwo jasne pełne z gatunku lokalnych(?). Opakowanie - butelka bączek 0,33 l., zawartość alkoholu do 5,5% objętości, ekstraktu 11% wagowo. Zakupione kilka dni temu w Olsztynie(!).

Piana słabiutka, barwa - brudnożółta, zapach - słaby chmielowy, jakby z lekką owocową nutą, smak - goryczka w sam raz.

W sumie nienajgorsze. Da się pić. Czwórkę można postawić.

[piwo]

Dzięki Cezar za link.
TO piwo na 3+

[Cezar]

Powtórka po dłuższej przerwie. Tym razem totalne dno! Mętne, kwaśne, syf!!

[ANDRO]

Ja zawsze trafiałem na ten syf. I po trzech próbach odpuściłem.
Popieram małe browary no ale bez jaj..

[yendras]

Trochę się bałem, że będzie tak jak w postach wyżej, a tu niespodzienka. Zupełnie przyzwoite piwo, zapach lekko kwaśny, ale smak raczej nie. Można spokojnie wypić.

[Pogoniarz]

Cioekawe kiedyś produkty o smaku karmelowym np.Lubusz,teraz kwach ocena 1.5 max

[Pogoniarz]

Zrobiłem powtórkę ;niestety moja ocena się nie zmieniła-piwo bez gazu,piana szybko znika-smak słodkawo-kwaśny;temu gatunkowi piwa już dziękuję.Jest jedyny plus-przyjazna cena 1.70

[Regent]

Piwo inne niż wszystkie, po nalaniu do kufla wyczuwa się owocowy zapach. Piana gęsta, biała długo cieszy oczy. Smak ciekawy, zdecydowanie wyczuwa się słodki, owocowy posmak, goryczki tu niewiele. Kolor zbyt jasny. Nasycenie CO2 mogłoby być lepsze. Etykieta trochę koszmarna.
Ogólnie warto spróbować.

Moja ocena: [4.075]

[Regent]

Oto mały koszmarek - etykieta piwa BOSS - pils

[breslauer]

Po nalaniu do szklanicy rzuca się w oczy bardzo jasny, rzekłbym słomkowy, kolor oraz bardzo słabe nasycenie CO2. W zapachu niestety da się wyczuć słodkawą nutę, która przynajmniej mnie nastraja do piwa raczej negatywnie. W momencie picia podobny słodkawy posmaczek czuć na podniebieniu; na szczęście przechodzi on po przełknięciu piwa w całkiem przyjemną goryczkę. Pozytywne wrażenie robi też piana, która dość długo się utrzymuje i zostaje na ściankach naczynia. Ogólnie: przeciętne piwo, ale jednak z czymś takim specyficznym ... Na pewno u mnie nie pójdzie w zapomnienie, jak co niektóe wynalazki. Wrócę do niego w miarę możliwości.

Moja ocena: [2.375]

[Poznaniak]

Coś tu się nie zgadza - browar chyba nie trzyma własnych staandardów. Mój Boss pils był wyraźnie ciemnożółty, miał wyjątkowo słabą i nietrwałą pianę, smak za mało goryczkowy. Nie śmierdział i tylko za to ocena 2,5.

[ANDRO]

Czyli jakaś lipa krąży wokół Witnicy. Jak już mam coś stamtąd wypić to tylko "Czarny Boss" i to od biedy...

[Petrax]

Czy wie ktoś gdzie w Poznaniu dostać Pilsa z Witnicy, ew. inne produkty z tego browaru?

[Regent]

Petrax napisał(a)
Czy wie ktoś gdzie w Poznaniu dostać Pilsa z Witnicy, ew. inne produkty z tego browaru?

Ostatnio udało mi się kupić pilsa przy ul. Sczanieckiej w małym niepozornym sklepiku, do którego wchodzi się schodami w dół.

[Piwofil]

We Wrocławiu natomiast można to dostać w sklepie "Chmielny" na Pilczycach za 1,40 zł.
Piłem z butelki nad stawem, więc nie wiem jak wyglądało ale smokowało dziwnie, na początku odrzucający posmak kwaśnego piwa, potem już do niego przywykłem i nawet mi smakowało, ale refelacja to nie była, kwaśny przeciętniak. Szkoda tylko że miało jakiś taki stęchły zapach, nasycenie też fatalne, przez butelkę nie widziałem ani jednego bąbelka. Ogólnie w połączeniu z brzydką etykietą nie jest to nic godnego polecenia.