Jurand, Mazurskie Żagiel

[Cezar]

Piwo jasne, alkoholu do 5,5%, brzeczki 10,5%. Opakowanie - butelka 0,5 l. Zakupione w Olsztynie (klasyczne piwo lokalne). Jak widać w tytule, jako producent wymieniony jest Browar Olsztyn, a nie żadne tam Jurandy czy BWM. Tak swoją drogą to ciekawe, od czego to zależy?

Barwa słomkowa, piana intensywna, drobna, po pewnym czasie bańki robią się duże, ale piana dalej trwa, zapach chmielowy, jakby z lekką nutą jakiejś kiszonki, goryczka dobrze wyważona, w smaku wyczułem (o dziwo!) koper, czego bezskutecznie usiłowałem doszukać się w KELCIE.

W sumie - ciekawe, smaczne, lekkie piwko. Gdyby nie pływające farfocle, które wolałem przecedzić, dałbym piątkę. A tak tylko 4+.

[zythum]

Browar Olsztyn czyli BK (Browar Kormoran) to jedno, a Jurand (Browary Warmińsko- Mazurskie) to drugie

[Cezar]

Kurka wodna, ciągle mylą mi się te browary!

[zythum]

chyba, że Browar Olsztyn to jeszcze trzeci po BK i BWM browar w Olsztynie?

[Cezar]

zythum napisal/a
Browar Olsztyn czyli BK (Browar Kormoran) to jedno, a Jurand (Browary Warmińsko- Mazurskie) to drugie

Zythum, jednak nie masz racji. Sprawdziłem dokładnie. Na kontretykiecie jest adres - Olsztyn, Al. Wojska Polskiego 20. A więc jednak BWM Jurand.

[zythum]

Też się zacząłem wczoraj zastanawiać i przypomniałem sobie, że kiedyś pijałem piwo żagiel i było robione w Olsztynie ale rzeczywiście pod BWM.

[Cyrkonia]

O kurcze, że też jeszcze tu nie zawitałam
Z tym Olsztyn czy nie Olsztyn ...
Browar Kormoran to BK, a Olsztyn to Olsztyn czyli Jurand Browary Warmińsko Mazurskie. Pewnie dlatego że wcześniej Browary Warmińsko Mazurskie nazywały się Browary Olsztyńskie.
Koniec filozofii..
Wracając jednak do piwa...
Mazurskiego w butelkach niestety już nie ma, ale jest beczkowy.
Jakieś pół roku temu jak piłam to na Starym Mieście w Olsztynie to strasznie kwaśne było.
Dziś się skusiłam i .... pełne zaskoczenie... PYCHA.... goryczka w sam raz, a kwaskowaty posmak w tle wcale nie przeszkadza a wręcz odwrotnie. Piana - sztywna i gęsta - długo się utrzymywała.
Pite w "firmowej knajpie" Juranda.
Oprócz Mazurskiego było jeszcze Mocne - ale to innym razem.
Szkoda tylko że jak na firmową knajpę nic więcej z Juranda nie oferują
Za to szklankę dostałam

[Cyrkonia]

Zapomniałam o cenie ..
0,3 l -> 3 zł
0.5 l -> 4 zł

[Kemp]

Jak widać "spece" od marketingu mieszają. Browar Olsztyn to istotnie JURAND. Jeżeli chodzi o samo piwo. W 1998 JURAND wprowadził na rynek dwie marki piwa 12,1 Blg Mazurskie i 10,5 Blg Żagiel. Ktoś wpadł na chory pomysł aby połączyć te dwie nazwy

[Piecia]

podczas kilkunastogodzinnej wizyty w Olsztynie dzięki uprzejmości Cyrkonii miałem okazję napić się ichniejszego lokalnego beczkowego Mazurskiego.

Kolor złocisty, ciut jaśniejszy od Ambera którego piłem później, nie jest przegazowane, zapach z nutką owoców, piana nie utkwiła mi jakoś szczególnie w pamięci ale zastrzeżeń żadnych nie miałem, w smaku kwaskowate ale czuć charakterystyczny słodowy posmak a na końcu wyłania się goryczka. Jednak piłem z dwóch różnych beczek (wewnątrz lokalu i w ogródku) i piwa nieco się różniły w smaku i spostrzeżeniach wizualnych. szkło firmowe (dzieki Cyrkonii i miłej kelnerce również stałem się szczęśliwym właścicielem) niezbyt odporne na zmywanie w zmywarkach.

Moja ocena: [3.975]