Perła, Goolman

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Feti
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2010.10
    • 801

    Nie ma wymiotnego, mdłego posmaku charakterystycznego dla Kasztelana, Lecha , i inszych koncernówek, tanie . Koniec zalet. Podobne w smaku do Tyskiego, czyli bez smaku. Doskonały zamiennik naszego najlepszego.

    Comment

    • Feti
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2010.10
      • 801

      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Jasnosłomkowy, odpowiedni [4]
      Piana: Cieniutka i szybko znikła. [2.5]
      Zapach: Słaby chmielnowo-słodowy [3]
      Smak: Słaba goryczka, troszkę posmak słodowy, troszkę kwaskowy. [2.5]
      Wysycenie: Niezbyt wysokie, co uważam za zaletę. [3.5]
      Opakowanie: Zielone, zielone i jeszcze raz zielone. Kształt butelki mi się nie podoba. Brak wszystkich informacji. [2.5]
      Uwagi: Brak obecnych w koncernowych piwach posmaku starej szmaty lub karasia. Co powoduje, iz jest to piwo lepsze od Lecha, Kasztelana, Okocimia. Jednak jest to dość przeciętne piwo.

      Moja ocena: [2.8]

      Comment

      • Oskaliber
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2010.05
        • 727

        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Jasnozłoty. [3]
        Piana: Średniopęcherzykowa. Opada natychmiast nie pozostawiając po sobie żadnego śladu. [1]
        Zapach: Słaby, chmielowy. [2]
        Smak: Bardzo wodniste, minimalna goryczka. [1.5]
        Wysycenie: Za wysokie. [2]
        Opakowanie: Etykieta dosyć mierna, brak jakichkolwiek informacji (ekstrakt, słody). [2.5]
        Uwagi:

        Moja ocena: [1.775]
        BeerFreak.pl

        Comment

        • zgoda
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.05
          • 3516

          Wszedłem wczoraj do sklepu w pasażu przy dworcu Warszawa Wileńska. Pić się chciało, pociąg za pół godziny, to sobie wezmę jakieś piwko do wypicia potajemnie za winklem. Granica wydatku to 2.50/puszka no i ma być zimne, więc co mi zostało? Harnaś, Tatra, Żubr, Wojak (ale nie było zielonego) i proszę, Goolman. To wziąłem.

          Dało się wypić. Jakby miało ciut mniej alkoholu, to byłoby całkiem przyjemnie. Jak znajdę to piwo gdzieś w sklepie w okolicy to może nawet szarpnę się na ocenę.
          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

          Comment

          • zgoda
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.05
            • 3516

            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Jaśniutki, ładny kolor dla lagera. Osobiście wolę ciemniejsze, wpadające w złoto, ale kolor jest w sumie mało ważny. [4]
            Piana: Piękna, biała piana zaraz po nalaniu, nawet całkiem wolno opada, więc chwilę można się nią nacieszyć. Opada niestety do zera. [3.5]
            Zapach: Świeży, czysty i przyjemny, niestety wyłącznie słodowy i przez to dość nudny. [4]
            Smak: To w tym piwie jest najsłabsze. Wodniste i płaskie, słodowości trzeba się porządnie naszukać, a o goryczce nie ma co wspominać - nie występuje. Plus za brak charakterystycznej cierpkości i kwaskowatości eurolagerów, ale to za mało, to piwo w ogóle nie ma charakteru. Jest anemiczne. [2.5]
            Wysycenie: Jest dobrze, przynajmniej biorąc pod uwagę pusty smak - wysycenie jest dość niskie, dlatego nie ma się wrażenia picia wody gazowanej. [4]
            Opakowanie: Jak zwykle brakuje niektórych informacji. Na szczęście nie ma również bełkotu o walorach i kłamstw o tradycji. [3]
            Uwagi: Złe nie było, dobre też nie. To piwo byłoby całkiem fajne, gdyby nie brak smaku, może jakby mu zmniejszyć odfermentowanie to by zyskało... Ale to raczej marzenie ściętej głowy. W formie takiej jak jest mogę je polecić tylko w sytuacji gdy nie ma pod ręką niczego lepszego, jako piwo ostatniej szansy.

            Moja ocena: [3.3]
            Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

            Comment

            • zgoda
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2005.05
              • 3516

              Ocena byłaby niepełna bez dodatkowego faktu - to piwo jest kacogenne. "Coś" w nim jest takiego, że nawet wypite w ilości 0.5l wieczorem, jest odczuwalne następnego dnia rano. Na więcej niż pół litra chyba bym się nie zdecydował.
              Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

              Comment

              • madu
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2011.03
                • 76

                Piwna oranżada.Przypomina o sobie latem kiedy trzeba się czegoś napić po pracy a Żabka po drodze albo grill u znajomych i coś niedrogiego trzeba wybrać.Nadaje się do gaszenia pragnienia,nic wielkiego ale dobrze że jest.

                Comment

                • Tschabe
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2011.08
                  • 105

                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Słomkowo-złoty, klarowny. W sam raz. [5]
                  Piana: Bardzo wysoka podczas nalewania. Grubopęcherzykowa i niezbyt trwała. Utrzymuje się kilka minut po czym całkowicie znika. [3]
                  Zapach: Ledwo wyczuwalny chmielowy. Z początku wydawało mi się, że zapachu nie ma wcale, jednak udało się coś wyczuć. [1.5]
                  Smak: Jest trochę goryczy, trochę słodu i trochę alkoholu. Wszystko to niezbyt treściwe, można rzec rozwodnione. Nic specjalnego, naprawdę. [2]
                  Wysycenie: Na odpowiednim poziomie i nie ulatnia się zbyt szybko. [4.5]
                  Opakowanie: Zielona butelka z zieloną etykietką. Bardzo prosty wzór, co nie jest wadą. Z tyłu brak informacji o ekstrakcie, za to bełkot o wielowiekowej i oryginalnej recepturze. [2.5]
                  Uwagi:

                  Moja ocena: [2.225]

                  Comment

                  • Javox
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2009.11
                    • 6460

                    Piana na krótko, smak słodowo-płaski... bez konkretnej goryczki...
                    Kolor blady - jasny tzw. bursztyn...
                    - jak ostatnio widzę markę Perła to niczego dobrego się nie spodziewam i się nie pomyliłem...

                    Totalne piwo ostatniej szansy byle chociaż zimne ale nie na mrozie...
                    Attached Files

                    Comment

                    • Pendragon
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2006.03
                      • 13952

                      Piwo ma już swój wątek. Zgłaszam do moderacji by je połączyć.

                      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                      Comment

                      • Javox
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2009.11
                        • 6460

                        Też to widziałem, ale wydało mi się że, tu będzie lepiej o tym piwie napisać...
                        - a połączone tematy chyba załatwią sprawę najlepiej...

                        Comment

                        • Kwadri
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2009.10
                          • 1216

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Jasnozłoty, klarowny. [4]
                          Piana: Średniowysoka, szarawa. Błyskawicznie opada do pierścienia i wysepek. Szybko znika do zera. [2.5]
                          Zapach: Po otwarciu butelki silnie chmielowy, połączony ze skunksem. Po przelaniu zupełnie inny, bardziej słodowy z nieco za mocnym diacetylem, ale w tle również można wyczuć delikatny chmiel. [3.5]
                          Smak: Nieco wodnisty, lekko kwaskowy początek. Po chwili dociera średnio mocna goryczka i zostawia raczej wytrawny, chmielowy finisz. Po ogrzaniu dochodzą delikatne, słodowe akcenty, pod koniec wręcz lekko chlebowe. Szału nie ma, ale można wypić bez skrzywienia. [4]
                          Wysycenie: Średniowysokie. [4.5]
                          Opakowanie: Zielona butla, etykieta z niedźwiadkiem również w zielonych barwach. Mało skomplikowane, ale nie brzydkie. Kapsel dedykowany, ale nie ma podanego ekstraktu. [4]
                          Uwagi: Z datą 25.04.12.

                          Moja ocena: [3.7]

                          Comment

                          • dlugas
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2006.04
                            • 4014

                            Najlepszą stroną tego piwa jest jego nasycenie, od początku do końca jest takie same i w natężeniu jakie lubię (czyli dość spore, ale bez przesady)
                            Kolor bliżej słomkowego niż delikatnego bursztynu, piana szybko opada i ma małe pęcherzyki.
                            Smak bardziej kwaśny jak słodki czy chmielowy. W smaku lekka kwasowość połączona z dość stonowanym słodem gdzieś na końcu pląta się goryczka, ale na pierwszym planie przebija się posmak rozwodnienia.
                            Moim zdaniem to któraś z Perełek z bonusowym dodatkiem wody. Pomimo brak plusów, piwo jet pijalne, ale to typowy ugaszacz pragnienia i najlepiej w ilości 1. kupione w Oszołomie coś ponad 2zł więc za dużo.

                            Nie powtórzę chyba, że znajdę butelkę w okolicach 1,50-1,70zł, to wtedy zakupię na grilla, bo ma 5% i będzie dobrym popychaczem do kiełbasy.
                            Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                            Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                            FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                            Comment

                            • Javox
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2009.11
                              • 6460

                              Ja też raczej "tego" nie będę pił...

                              Słabe piwo koncernowe na wsie i do marketów...

                              Kupiłem bo na Lubelszczyźnie byłem i nowa "szata" była...
                              Attached Files

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X