Imielin, Top-Fer

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • adam16
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.02
    • 9865

    Imielin, Top-Fer

    Imielin, Top-Fer
    Piwo jasne mocne miodowe.
    Kiedyś było nie do wypicia, a do wylania. Teraz też trzeba się zmusić do wypicia tego specjału, ale i tak jest o niebo lepsze, niż wtedy (2-3 lata temu).
    Puszka 0,5l Alk 7%, eks. 15°., zawiera E-300.
    Cena ok 1,50zł. Nabyte w Chorzowie w małym sklepiku osiedlowym.
    Piana nawet ładna, gęsta, ale szybko zanika, pozostawiając kożuszek. Bąbelki ślamazarnie wędrują do góry. Piwo gęste, słodkie, zbyt słodkie – miodowe jak wskazuje nazwa. Lekko mętnawe.
    Nie będę wystawiał oceny. Nie warto.
    Browar Hajduki.
    adam16@browar.biz
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
  • adam16
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.02
    • 9865

    #2
    Brzydka Puszka. Zawartość nie lepsza niż opakowanie. Pisałem już o nim.

    Moja ocena: [1.95]
    Browar Hajduki.
    adam16@browar.biz
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19261

      #3
      piwo o wyjątkowym smaku - miodowym rzekomo! zdecydownie jednak inne (w smaku) od innego miodowego - Young's Waggledance. zbyt dominująca nuta tłumiąca wszystko inne. jeśli komuś to nie przeszkadza reszta jest milczeniem jak powiedział pewien mądry człowiek

      Moja ocena: [3.25]

      Comment

      • leona
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2009.07
        • 5853

        #4
        Na nalewaku było napisane, że to jest właśnie to piwo. Parametry też się zgadzają.
        Wypite w Smoczej Jamie w Krakowie za horrendalne 9 zł.

        Zapach skwaśniałego kanału burzowego. Smak słodkawy, bez cienia goryczy, żadnego miodu nie wyczułem. Gazu za mało, żeby pomagał wypić kufel. Piana dobra, kołderka dotrwała do połowy kufla.

        Mój entuzjazm po ujrzeniu nowego, lanego piwa szybko opadł i zakończył się na ocenie "niedostateczny".

        Comment

        • leona
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2009.07
          • 5853

          #5
          Pogrzebałem i wychodzi jednak, że piłem Mocne Jasne, choć wspomniane wyżej informacje wskazywały na co innego.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X