EB, Hevelius Kaper (Ex br. Heweliusz)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kentaki
    Porucznik Browarny Tester
    • 2002.10
    • 452

    #61
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Piekny, złoty kolorek, troche jasny jak na 20 stkę. [5]
    Piana: Na początku piękna, ale szybko opada [3.5]
    Zapach: Zapach mocno słodowy, ale bez przesady [4]
    Smak: Bardzo dobre, jak na ten ekstrakt to pięknie wyważone proporcje mocy, goryczki i aromatu. Brak nutek spirytusowych (to +), pięknie oblepia jamę ustną, trochę zbyt delikatnie chmielone ale dobrze wchodzi. [5]
    Wysycenie: Idealne, równoważy moc i daje orzeźwienie [5]
    Opakowanie: Mi się podoba i wszystko jest [5]
    Uwagi: Zakupione Geantcie. Dawno nie piłem tego piwka, nawet myślałem że już go nie produkują. Ale wspomnienie żaglowca z gdańskiego heveliusa skusiło mnie na zakup. Już mało pamiętam smak oryginalnego Kapera ale ten jest całkiem spoko. Inwazja mocy 20Blg idealnie przypasuje amatorom mocnych browarków, w tym portera, który patronuje Browar.biz 2006

    Moja ocena: [4.5]

    Comment

    • kentaki
      Porucznik Browarny Tester
      • 2002.10
      • 452

      #62
      I tak na gorąco po spożyciu, super piwko, klawe jak cholera jak mawiał Beny z gangu olsena

      Comment

      • cielak
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.03
        • 2890

        #63
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ładny, ciemny bursztyn [4]
        Piana: jest krótko żyjąca, ale ślady pozostają [3]
        Zapach: ku mojemu zaskoczeniu chmielowy, bez zapachów alkoholowych (czego się spodziewałem), w dali lekko kukurydziany(?) [4]
        Smak: lekka palonośc,lekko karmelowo-chmielowy posmak. Zero posmaków alkoholowych!! Brawo! [4.5]
        Wysycenie: Widać, choć mniej czuć [4]
        Opakowanie: Ciemna kolorystyka przekonuje do "super mocnego" gatunku tego piwa. Błąd. Jest mocne, ale dobre i bez oznak alkoholowych. [3]
        Uwagi: Zakupione w Ellea. Przechodząc przez sekcję piwną w tym sklepie moja 3,5 letnia córka wrzuciła mi to piwo do koszyka. Prosiłem ją o wybranie piwa dla taty. Nie żałuję.

        Moja ocena: [4.05]
        zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

        Comment

        • solozzo
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2006.08
          • 87

          #64
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: piekny bardzo ciemno bursztynowy [5]
          Piana: no na jak tak mocne piwo dobra mimo ze nietrwała pozostaja plamy na powierzchni [4]
          Zapach: moze mało wytrawnego degustatora odrzucic. Najsłabszy punt tego piwa. [3.5]
          Smak: choc od pierwszego Kapra z czasów jeszcze poźnego Jaruzelskiego pozstala tylko nazwa i wartość extraktu. Piwo utrzymuje poziom. B.smaczne słodowe z wyczuwalna w oddali gorycza. Chyba gdzies w tle jakies nuty owocowo-cytrusowe. Na pewno kiedys było lepsze to w tych czsach co miała o. 6,4% alkoholu. [5]
          Wysycenie: bardzo dobre bąbelki b.dobrze drapia po języku mimo ze piwo jest dosc gęstawe. [5]
          Opakowanie: no taka sobie etykietka, mi się średnio podoba. [4]
          Uwagi: Wydaje mi się że kaper Królewski to spadkobierca piwa z gdańskiego browaru z lat 70-tych o nazwie Krzepkie. Na niemeickiej stronie z ocenami piwa spotkałem się klasyfikacją Kapra jako doppelbocka? Co wy na to??

          Moja ocena: [4.325]
          vere sede vacante est

          Comment

          • zetko
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2005.03
            • 28

            #65
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: ładny bursztyn, chociaż jak na 20% ekstraktu to jest trochę za jasny [4]
            Piana: piana bombaaż mi się oczy świeciły na jej widokbardzo obfita, tworzyła piękna monolityczna czapę nad piwem [5]
            Zapach: zapach typowy, lekko chmielowy, a raczej słodkawy [3.5]
            Smak: tu mnie spotkał zawódspodziewałem się konkretnego wyrazu chmielu a zamiast tego otrzymałem mega słodkie piwopo prostu czuć moc a za tą cenę można wymagać już naprawdę dobrego trunku:/ [2.5]
            Wysycenie: nie jest złe ale przydało by się więcej co2 [4]
            Opakowanie: bardzo ładna puszka, pokazuje charakter i przyciąga uwagę, zawiera wszystkie potrzebne informacje oprócz jednej miejsca produkcji:/niestety tu znowu to napisze ale jakiś kretyn z grupy żywiec ustalił, że zamiast rzeczywistego miejsca produkcji na puszcze znajduje się adres grupy żywiec:/ [4.5]
            Uwagi: no nie da się ukryć, że cena (3,45) zniewala z nóg a smak niemiło zaskakuje, piwo raczej dla tych którzy mają albo za dużo w portfelu albo chcą szybko iść spać

            Moja ocena: [3.35]
            zetko

            Comment

            • wedge7
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2007.01
              • 217

              #66
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: ciemny bursztyn; bardzo ładny [5]
              Piana: gęsta i ładna ale szybko zniknęła [3]
              Zapach: zapach słodki; lekko mdły; czuć nuty alkoholowe [3.5]
              Smak: słodkie z głęboką goryczką; wyraźnie wyczuwa się alkohol; [4]
              Wysycenie: trochę mało tego gazy; nieliczne leniwe bąbelki spokojnie sobie pracują [3.5]
              Opakowanie: bardzo ładna etykieta; a ponieważ lubię motywy marynistyczne to wystawiam najwyższą ocenę [5]
              Uwagi:

              Moja ocena: [3.8]

              Comment

              • granat862
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2004.12
                • 945

                #67
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Ładny bursztynowy [4]
                Piana: Początkowo dość gruba warstwa, ale szybko redukuje się do nikłej warstewki aż ostatecznie zanika [3]
                Zapach: Mało wyczuwalny słodkawy zapaszek, nic po za tym [3.5]
                Smak: Pierwsze wrażenie smakowe - goryczka, póżniej wyrazista słodycz, goryczka długo utrzymuje się na języku. [4]
                Wysycenie: Słabe, gaz szybko uleciał [3.5]
                Opakowanie: Dość zgrabna etykieta z żaglowcem do tego podpisany kapselek.Z kontry trudno dojść kto jest poducentem, podane jest tylko ze to Grupa Żywiec. [3.5]
                Uwagi: W Łodzi dostępne na Pomorskiej 116.

                Moja ocena: [3.675]
                Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

                Comment

                • MarcinKa
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼🍼
                  • 2005.02
                  • 2736

                  #68
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Bardzo ładny bursztynowy, piwo klarowne. Jednak do tak ciężkiego piwa powinien być jeszcze ciemniejszy. Ten jest odpowiedni do zwykłego Mocnego. [4]
                  Piana: Średnio duża, ze średniej wielkości bąbelków i średnio długo się trzyma. Tylko ślady do końca pozostawia na ściankach kufla. [3.5]
                  Zapach: Słodowo alkoholowy, średnio mocny. Alkohol psuje cały efekt i raczej nie zachęca. [3.5]
                  Smak: Mocno wyczuwalny alkohol psuje również cały smak. Gdyby nie to, że słodowy smak jest całkiem przyjemny i dość mocny, piwo było by fatalne. Posmak słodowo alkoholowy. Zaletą jest, że piwo nie jest nadmiernie słodkie (jak np. Van Pur Karpackie Super Mocne). Poza słodowością nie czuć sztucznej słodkości, jak to często bywa. [3.5]
                  Wysycenie: Słabe i nie wystarczające. Pod koniec niewiele już go jest. [2.5]
                  Opakowanie: Ładna etykieta nawiązująca do nazwy. Kolorystyka też kojarząca się z mocnym piwem. Kapsel dedykowany, nawiązujący również do nazwy. Ekstrakt podany. Właściwie jedynym mankamentem jest nagminne niestaranne naklejanie etykiet. Prawie zawsze są pokancerowane. Psuje to wyraźnie wizerunek Kapera. [4.5]
                  Uwagi: Gdyby nie ten mocno wyczuwalny alkohol to piwo byłoby naprawdę dobre. W tym momencie jest przeciętnym super mocnym piwem. Na pewno Dobra Dziewiątka z Grudziądza jest lepsza, a Jabłonowo Super Mocne gorsze.

                  Moja ocena: [3.525]
                  To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                  Comment

                  • piowen
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2007.09
                    • 207

                    #69
                    Zakupione w hipermarkecie Real. Puszka 3,39 zł - alkohol 8,7% - brak informacji o ekstracie - brak źródła pochodzenie (Grupa Żywiec) - w późniejszym terminie zrobię wywiad, czy aby w Leżajsku tego nie robią.
                    Degustacja w trakcie, niedługo ocena...
                    "Nie każde piwo to Żywiec "- całe szczęście.

                    Comment

                    • piowen
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2007.09
                      • 207

                      #70
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Piękny, głęboki bursztyn [5]
                      Piana: Niewielki kożuszek zniknął bardzo szybko [2.5]
                      Zapach: Brrr... Spirytus tłumi wszystko inne, przy wielkim zaangażowaniu ledwo wyczuwalny słód. [3]
                      Smak: Gęsty, treściwy. Mocna goryczka przytłumiona ostrym posmakiem alkoholowym, szkoda, że słód przebija sie dopiero pod koniec. [4]
                      Wysycenie: Dobre, leniwe bąbelki z trudem przebijają się przez tą "gęstość", ale pracują do samego końca. [4]
                      Opakowanie: Ciemna puszka ze złotymi akcentami od razu rzuciła mi się w oczy,co dobrze świadczy o kompozycji graficznej. [4.5]
                      Uwagi: Powiedziałbym piwo wyjątkowe, szczególne. Ma w sobie coś, czego nie mają inne - własną osobowość, charakter. Pasuje mi tu nawet słowo - dostojność. Przy nalewaniu bardzo gęste, wolno płynące do kufla, potem te bąbelki powoli, dostojnie sunące ku górze i jeszcze ten kolor... wszystko to daje dosyć ciekawy i oryginalny efekt.
                      Gdyby jeszcze pozbyć się tego nadmiaru alkoholu... eh, szkoda.

                      Moja ocena: [3.575]
                      "Nie każde piwo to Żywiec "- całe szczęście.

                      Comment

                      • Macek
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2003.01
                        • 1

                        #71
                        Kaper

                        Powiem tak:
                        Pierwszy mój kontakt z tym piwkiem był w 1994r roku podczas wakacji w Chłopach. Było to moje pierwsze piwko mocne jakie wypiłem do tej pory mam bardzo miłe wspomnienia jeśli chodzi o walory smakowe. Na ówczesne czasy piwo o nominale ok. 6,5% było uważane z szatana w dziedzinie piw. Później było długo długo nic i dopiero będąc w wojsku w 1997 roku w Poznaniu znowu odświeżyłem z tym trunkiem znajomość i jak czasami pamiętam był to jeden z lepszych trunków jaki w tym okresie piłem(sory że tak mało szczegółów ale lata robią swoje). Jakiś rok temu znalazłem u nas w sklepie ostatnie trzy butelki jak pamiętam to smak pomimo faktycznie delikatnego zapachy spirytu był podobny do tego z przed lat ale mimo wszystko zbyt mocny. Kolor rewelacyjny, pianka mogła by być lepsza, szum w głowie prawidłowy. Jak na mój gust piwo na specjalne okazje jak cię żona w......i łykasz dwa i masz wszystko w d....e. Szkoda że u nas w Jeleniej Górze praktycznie już nie osiągalne.
                        Pozdrawiam wszystkich smakoszy.

                        Comment

                        • jacer
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2006.03
                          • 9875

                          #72
                          Kaper

                          Gdy zobaczyłem to piwo w sklepie byłem bardzo zdziwiony, że takowe jest. Jeszcze bardziej się zdziwiłem gdy zobaczyłem, że robi je Grupa Żywiec SA.

                          piana: jak na koncerniaka bardzo ładna, gęsta, drobna, gruba, opadła powoli do dywanika, który utrzymywał sie do samego konca. Pod koniec pojawiły sie dziury.
                          kolor: ładny, bursztynowy;
                          zapach: lekko słodowy a dalej typowo koncernowy czyli nijaki;
                          smak: słodowość lekka pod alkoholem, alkohol pali w przełyk, lekko słodkie, goryczka w miare;
                          wysycenie: powolne pęcherzyki CO2 unoszące się na powierzchnię, plus tego piwa.

                          Było by to fajne piwo gdyby nie ten alkohol. Po kiego grzyba robić tak mocne piwo w butelce 0,5l, gdyby było w butelkach 0,33l jeszcze bym kiedyś kupił, a tak, szkoda wieczoru żeby się nim męczyć. Wieczory są zbyt krótkie.

                          Obniżenie voltażu o 2% alk sprawiłoby, że byłoby to fajne piwo, lub gdyby ten alkohol został przykryty jakimiś słodami karmelowymi.

                          Mając do wyboru mojego Tripla lub Dubbla o podobnej zawartości alk. wybieram swoje. Przynajmniej wypicie sprawia radość dla kubków smakowych.


                          Zakupione na Legnickiej we Wrocku.
                          Milicki Browar Rynkowy
                          Grupa STYRIAN

                          (1+sqrt5)/2
                          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                          No Hops, no Glory :)

                          Comment

                          • e-prezes
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2002.05
                            • 19269

                            #73
                            Jacer, Kaper zawsze był mocarzem i obniżenie voltażu to oni już robili... na etykiecie.

                            Jak dla mnie to świetny biały porter bo chyba tak tego typu wynalazki się określa Na pewno lepszy niż głubczyckie mocarze.

                            A już serio... to wcale się nim nie rozczarowałem. Prezentuje przyzwoite parametry:
                            piana: dywanik, opadający do skromnych rozmiarów, ale jak na ten voltaż i kto robił to piwo to jestem zadowolony;
                            nasycenie: jest obecne, trwałe, co widać, choć czuć mniej;
                            kolor: bursztynowy, oton ciemniejszy niż inne mocne piwa;
                            zapach: niestety mam katar . nic nie czuję;
                            smak: czuć alkohol, ale nie jest tak nachalny jak w innych mocarzach; zdecydowanie słodkawy, z umiarkowaną goryczką. wydaje mi się, że jest to w tych warunkach zgrabne połączenie.
                            ocena ogólna: da się wypić!

                            Comment

                            • lzkamil
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.01
                              • 3611

                              #74
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Macek Wyświetlenie odpowiedzi
                              Pierwszy mój kontakt z tym piwkiem był w 1994r roku podczas wakacji w Chłopach. Było to moje pierwsze piwko mocne jakie wypiłem do tej pory mam bardzo miłe wspomnienia jeśli chodzi o walory smakowe. Na ówczesne czasy piwo o nominale ok. 6,5% było uważane z szatana w dziedzinie piw.
                              Bo wtedy to był prawdziwy Kaper z Gdańska, też go pamiętam z wczesnych lat 90-tych jako najlepsze mi znane wtedy piwo.
                              Teraz gdańskiego browaru już nie ma bo został wykupiony i zamknięty przez huinekena Od ładnych paru lat Kaper jest warzony w Elblągu (który należy do tegoż hu...) i to już nie jest to samo piwo
                              Lepszy jabol pod okapem
                              niż GŻ, CP i KP !


                              Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                              Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                              Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                              Comment

                              • Scriptus
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2006.04
                                • 189

                                #75
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Piękny bursztynowy kolor, klarowny, a do góry sie unoszą drobne bąbelki, jestem zachwycony [5]
                                Piana: ładna biała piana, trwała, acz troszkę za gruboziarnista, po dłuższym czasie zostaje kożuszek, ale ciągle nakrywa całą powierzchnię piwa. pianka ciągnie sie po szkle, ale to nie zarzut. [4.5]
                                Zapach: Słodowo alkoholowy, wyczuwalny chmiel, ale co właściwie ma pachnieć w aż tak mocnym piwie [4]
                                Smak: Słodowy, słodki moze za bardzo z wyrażną goryczką i alkoholem drapiącym w gardle, jak w mocnych drinkach alkoholowych [4]
                                Wysycenie: trudno mi sie zdecydować, czy nie jest za słabe, bo odczucia na języku w połączeniem ze szczypanie pochodzącym od alkoholu są dość mocne, inaczej mam poczucie zbyt słabego nagazowania tego piwa, chociaż z kolei unoszące się pęcherzyki i trwała piana świadczą o dobrym nagazowaniu. Cóż, takie piwo, taki charakter... [4.5]
                                Opakowanie: Styl mocnego piwa, tematyczny obrazek, wszystkie potrzebne informacje, choć wolałbym zobaczyć Elbląg w miejscu Żywca.... [5]
                                Uwagi: Lubię mocne piwka, to piwo ma swój charakter, choć polecę je raczej na wypicie po kolacji, niż na orzeźwienie sie w upalny dzień

                                Moja ocena: [4.175]
                                Nic lepszego od Brackiego :)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X