Beczkowe w Bojanowie było całkiem dobre.Butelkowe dużo gorsze-dość surowe-gorzkawe ale z lekkim kwaskiem.
Bojanowo, Szwejka Pilsener
Collapse
X
-
Miejsce zakupu: Bojanowo
Opakowanie: butelka 0,5l, krzywa, podarta i zle naklejona etykieta
Kolor: nie spodobał mi się, ciemnobursztynowy, piwo lekko mętne
Zapach: intensywny, aromat chmielu i prawdziwego słodu
Gaz: w sam raz
Piana: do poprawki
Smak: całkiem przyjemne, ale bardzo treściwe, wyraźny aromat słodowy i drożdzowy, solidna goryczka, może być
Moja ocena: [3.7]
Comment
-
-
Nabyte przedwczoraj przez Wiktorię w sklepiku na ul. Ołbińskiej we Wrocku. Po nalaniu z początku urzeka ładna, złocista barwa piwa. Piana biała z początku obfita, acz średnioziarnista, szybko opada, osiada na szkle. Nasycenie w tym egzemplarzu wręcz żadne - tragedia do n-tej potęgi. Zapach leciutki, chmielowy lecz przytłoczony czymś stęchłym. Podobnie w ponad miernym smaku - początkową wyraźną goryczkę z słodkimi posmakami zabija jakaś stęchlizna. Butelka bezzwrotna, wzór etykiety dość interesujący, kapsel uniwersalny czarny.
Cóż można rzecz na koniec. Coś z tym piwem jest nie tak. Na pewno nie była to przygoda z "dobrym" wojakiem Szwejkiem.
Moja ocena: [2.65]
Comment
-
-
Pepek napisał(a)
(...) Coś z tym piwem jest nie tak. Na pewno nie była to przygoda z "dobrym" wojakiem Szwejkiem.
Za każdym razem coś paskudnego pływa w butelce... raz taką kupiłem i trafiłem na wyjątkowy syf. Teraz - przed zakupem obracam butelkę i... jak na razie rezygnuję z zakupu.Dziku
Comment
-
-
E, przesadzacie, piwko jest lekko mętne, ale żadnych farfocli nie zauważyłem. W smaku też jest niczego sobie, więc może wystarczy po prostu ostrożnie nalewać ?
Comment
-
-
Petrax napisał(a)
E, przesadzacie, piwko jest lekko mętne, ale żadnych farfocli nie zauważyłem. W smaku też jest niczego sobie, więc może wystarczy po prostu ostrożnie nalewać ?Dziku
Comment
-
-
Przejeżdzając przez Bojanowo stwierdziłem że muszę się zatrzymać i zakupic Szwejka, udało mi sie za 1,40 w sklepie na Rynku. Pytam sprzedawcy czy dobre, stwierdził że nigdy nie wiadomo na co się tak naprawdę trafi.
Dziś nadszedł dzień skosztowania i jestem mocno zawiedziony.
Kolor rzeczywiście ładny, bursztynowy, na początek nieźle.
Gazu sporo, ale z czasem coraz mniej, pod koniec już żadnych pęcherzyków nie ma.
Piana fatalna, rozpłynęła się w powietrzu mimo lania prawie z góry, a nie po ściance. Nie pozostawiła żadnych śladów.
ZApach obrzydliwy, stęchły, w ogóle nie zachęcał do picia.
Smak troszkę lepszy niż zapach, ale bez rewelacji, jakiś taki mdły, ciężki, niedobry, aczkolwiek piwo wypijalne bez problemów większych, chociaż nie wiem czy poradziłbym sobie z kolejnym.
Opakowanie byłoby ładne gdyby nie fatalna etykieta, na dodatek krzywo i niestarannie przyklejona, butelka Euro.
Ogólnie piwo nie jest najlepsze!
Moja ocena: [1.7]www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD
Comment
-
-
Piwofil napisał(a)
Opakowanie byłoby ładne gdyby nie fatalna etykieta, na dodatek krzywo i niestarannie przyklejona, butelka Euro.
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment
-
-
jerzy napisał(a)
Hmmm... co to jest opakowanie: butelka (euro - żadna rewelacja), etykieta (piszesz, że fatalna) i co jeszcze. Kapsel?!?www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD
Comment
-
-
ukazała sie wersja MOCNA bojanowskiej Szwejki.
nie miałem jeszcze okazji spróbować, ale ponoć jest lepsza.
etykieta jest czarna.
skosztuję i napiszęWspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
"do ciężkiej pracy jestem za lekki,
do lekkiej pracy jestem za ciężki"
Comment
-
-
- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
-
Maryhh - dzięki za to piwko mimo że ostrzegaliście mnie przed degustacją
kolor typowy, pilsowaty; piany i gazu nie stwierdziłem, zapach słodowy im bliżej końca degustacji tym gorszy, smak podobnie ale do wypicia, opakowanie gdyby nie mordka Szwejka do której mam sentyment oceniłbym na zero
Moja ocena: [2.45]Koniec i bomba,
Kto nie pije ten trąba !!!
__________________________
piję bo lubię!
Comment
-
-
Zaryzykowałem degustację, mimo niezbyt przychylnych ocen moich poprzedników.
Kolorek całkiem ładny, ciemne jak na taki ekstrakt. Klarowne. Ale od tego momentu zaczął się dramat: gaz i piana nie występują (TOTALNY BRAK). Zapach na szczęscie słaby, bo był to odór zapleśniałej ścierki. Wziąłem łyk do ust, ale nie przełknąłem. Zapach znalazł swoją kontynuację w smaku. Pleśń i stęchlizna. Co z tego, że przebija się słodowy posmaczek? Wylałem cały kufel do zlewu. Opakowanie też kiepskie, o ile graficznie ostatecznie do zaakceptowania, to niechlujność położenia etykiet razi mocno (krzywo, pomarszczone).
Najgorsze niezepsute (teoretycznie, bo niby nie było mętne, ale ten smak, zapach i brak gazu...) piwo jakie piłem. Myślę, że gorszego nie da rady zrobić. Podejrzewam wręcz, że niektóre inne zepsute piwa będą smakowały lepiej. A do końca terminu przydatności do spożycia pozostały 3 tygodnie.
Moja ocena: [1.125]Last edited by Borysko; 2004-08-17, 20:50.
Comment
-
-
Etykieta tandetna, z kiepsko rozłożonym liternictwem. Bardzo podoba mi się kształt butelki. Całosć zamknięta czarnym, niemiłosiernie porysowanym kapslem. (2)
Kolor wyjątkowo ciemny jak na pilsa dwunastkę. (4)
Piana niziutka i szybko znika zupełnie. (2)
Zapach przyjemny, słodowo-chmielowy, z nutką jakby miodową. (3,5)
Nagazowanie słabiutkie. (2)
W smaku uderza bardzo nieprzyjemna goryczka, na momencik złamana kwaśnym posmakiem, po którym znów wraca gorzkość. Z wielkim trudem dopiłem do końca. Moja pierwsza warka z gotowca bije to coś na głowę... Aż się boję następnego wynalazku z Bojanowa, bo razem z dwunastką kupiłem też wersję 10,5. No cóż, zobaczymy... (1,5)
Moja ocena: [2.425]
Comment
-
Comment