Nie od zawsze (czyt. od zalogowania na browar.pl ) byłem taki radykalny, nawet wręcz przeciwnie - postulowałem kupowanie co ciekawszych produktów koncernowych (portery itp.), żeby wspierać zróżnicowany profil produkcji (przepraszam za styl, właśnie kończę pracę magisterską ). Po skasowaniu któregoś browaru (i portera) z kolei stwierdziłem, że miarka się przebrała.
Trochę mi się ostatnio zmieniło w związku z wprowadzeniem Palonego przez Okocim: piwu co prawda brakuje trochę do tmavych i cernych, ale pozytywnym objawem jest wprowadzenie na rynek czegoś niepilsowatego i przede wszystkim rozkręcenie szeroko zakrojonej akcji reklamowej. Być może skorzystają na tym ciemne piwa w ogólności, pomimo typowo marketingowego nacisku na nazwę piwa, że niby jedyne w swoim rodzaju, palone, a nie jakieś tam ciemne.
Trochę mi się ostatnio zmieniło w związku z wprowadzeniem Palonego przez Okocim: piwu co prawda brakuje trochę do tmavych i cernych, ale pozytywnym objawem jest wprowadzenie na rynek czegoś niepilsowatego i przede wszystkim rozkręcenie szeroko zakrojonej akcji reklamowej. Być może skorzystają na tym ciemne piwa w ogólności, pomimo typowo marketingowego nacisku na nazwę piwa, że niby jedyne w swoim rodzaju, palone, a nie jakieś tam ciemne.
Comment