Głubczyce, TESCO jasne pełne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • slavoy
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛
    • 2001.10
    • 5055

    Głubczyce, TESCO jasne pełne

    Producent: Zakłady Piwowarskie Głubczyce.
    Alk. 5,5% obj.
    Extrakt 10,1% wag.
    kolor: jaśniutki
    piana: dużo na początku, zaraz potem spada do 0
    zapach: syfiasty pils
    gaz: mało
    zasobnik: nieciekawa optycznie (jak wszystkie firmowe produkty TESCO) puszka 0,5
    smak: syfiasty. mało goryczki, moło wszystkiego. Pozostawia nieciekawy posmak w ustach.
    ogólnie: Nie polecam, chyba że naprawdę nie byłoby nic innego. Od biedy można to przeboleć, bo bywają jeszcze gorsze Piwa.
    Dick Laurent is dead.
  • Krzysztof
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.04
    • 1689

    #2
    Re: TESCO jasne pełne

    Kupiłem to piwo dla etykiety.
    Jak je piłem to po pierwszym łyku miałem dość. Dobrze, że kupiliśmy z kumplem kilka innych gatunków i było czym popchnąć.
    Zgoda, bywają jeszcze gorsze piwa.
    Last edited by Krzysztof; 2001-11-27, 04:32.
    Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
    www.twojmalybrowar.pl

    Comment

    • adam16
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.02
      • 9865

      #3
      No to zamawiam etykiety w Głubczycach. Może przyślą i Tesco?
      Browar Hajduki.
      adam16@browar.biz
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

      Comment

      • slavoy
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛
        • 2001.10
        • 5055

        #4
        Byłbym co do tego sceptyczny. Kiedyś jak tylko w Warszawie powstało TESCO, widziałem je w butelkach. Ostatnio jednak widuję tylko puszki. Widocznie tak jest taniej.
        Dick Laurent is dead.

        Comment

        • adam16
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.02
          • 9865

          #5
          Ja się jednak ponadziejuję Przecież często jest tak że browary zaprzestają produkcji jakiegoś piwa, ale w magazynach pozostają im zapasy etykiet - to jest nadzieja dla zbiraczy.
          Browar Hajduki.
          adam16@browar.biz
          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

          Comment

          • Kudłaty
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.09
            • 1972

            #6
            W Tesco Wrocław jest cały czas butelkowe i puszkowe w cenie ok 1.25 zł. Ważne żeby sponiewierało

            Wzorów etykiety jest kilka. Tylko kapsle bez nadruku

            Comment

            • slavoy
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛
              • 2001.10
              • 5055

              #7
              Kudłaty napisal/a
              (...)Tylko kapsle bez nadruku
              No właśnie. Nawet tego profitu nie ma z tego Piwa. Jedyne korzyści z zakupu tego specyfiku magą mieć tylko zbieracze etykiet i ludzie bardzo spragnieni...
              Dick Laurent is dead.

              Comment

              • grzech
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.04
                • 4592

                #8
                Kupiłem je dawno w Tesco w Kudowie i ostatnio w Rzeszowie. Inna etykieta, smak z cyklu "wypić i zapomnieć".

                Comment

                • Piwofil
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2002.01
                  • 907

                  #9
                  ja mam etkiete ale i nawet ta jest na fatalnym papierze
                  gorszym niz toaletowy
                  piwo oczywiscie do picia sie nie nadaje nawet bardziej spragnieni wolą inne piwa
                  www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD

                  Comment

                  • kiszot
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2001.08
                    • 8114

                    #10
                    Nie dość że piwo z cyklu pod zdechłym azorkiem,to i etykieta bardzo tragiczna.Jak można robić piwo z taką etykietą.
                    Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                    1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                    Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                    Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                    So von Natur, Natur in alter Weise,
                    Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                    Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                    Comment

                    • Cordel
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.09
                      • 1087

                      #11
                      Coś mi to piwo smakowało, jak "Pils" tegoż samego browaru, nie wiem, może się mylę, ale kurczę no, było identyczne jak P.E!
                      "Mam powody
                      Powstrzymywać się od wody.
                      Od wody mnie w brzuchu kole:
                      Pijam tylko alkohole."
                      Jan Lemański

                      Comment

                      • Radegast
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.02
                        • 1124

                        #12
                        Cordel masz racje ono smakuje jak Pils z Głubczyc tylko, że dodałbym, iż jest to jego gorsza wersja.
                        Jednym słowem ani piwo ani etykieta i nawet kapsle są do kitu
                        Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

                        Comment

                        • Qbric
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2001.04
                          • 427

                          #13
                          Originally posted by kiszot
                          Nie dość że piwo z cyklu pod zdechłym azorkiem,to i etykieta bardzo tragiczna.Jak można robić piwo z taką etykietą.
                          W tym przypadku nie było innej możliwości. Etykieta jest taka, ponieważ "piwo" to jest jednym z wieeelu produktów firmowanych tą marką. Pomysł wcale nie nowy.


                          Muszę przyznać, że myślałem że będzie gorsze. Piwo nie powala smakiem, piana szybko znika, gaz też, ale piłem naprawdę gorsze rzeczy.
                          Grill bez piwa NIE! - Piwo bez grilla TAK!

                          Comment

                          • Conrad
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2001.04
                            • 41

                            #14
                            Też myślałem, że będzie gorsze. Nie wiem czy tylko ja tak sądzę, ale wydaje mi się, że 2 lata temu te piwo smakowało trochę lepiej.

                            A jeśli chodzi o obecny smak, to przypomina mi bardzo piwo Gulczas.

                            Comment

                            • pjenknik
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.08
                              • 3388

                              #15
                              Nie do picia. Ostatnio Głubczyce robią coraz gorsze piwa.
                              Dwója!
                              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X