BOSS, Porter

[wedge7]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny; przepiękny [5]
Piana: gęsta i ciemna, obecna do końca degustacji [5]
Zapach: zapach intensywny; kawowy; palony; zachęca do wypicia [5]
Smak: kawowe intensywne posmaki i stonowana aczkolwiek wyraźna goryczka nadają temu porterowi niepowtarzalny smak [5]
Wysycenie: drobne bąbelki pracują cały czas; wyśmienicie [5]
Opakowanie: pite na małym festynie także mimo niepowtarzalnej atmosfery minus za plastikowy kubek [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4.95]

[pieczarek]

Jeśli był to festyn legalny, organizowany z wszelkimi szykanami prawa, to kubek nie mógł być inny niż plastikowy. Minus za "opakowanie" całkiem niezasłużony.

[Latarnik]

A [5] za czarny kolor tez niezasluzona, bo wg Czes'a:
Porter baltycki ma miec:
"Wygląd – barwa od ciemnoczerwonej miedzi do nieprzeźroczystej ciemnobrązowej ( nie czarna). "

[jacer]

Porter, Czarny Boss

Piję go w tej chwili i mogę powiedzieć, że jest taki sobie. Po światło piękny krwisty kolor. Piany zero, lane było w sam środek kufla z pewnej wysokości.

Czuć paloność. Po porterze pardubickim ciężko będzie znaleźć fajnego portera.

[MarcinKa]

[b]Smak: Piwo jest bardzo dobre, ale do porządnego portera to mu trochę brak. Smak jest delikatny chlebowo lekko palony, z miłym posmakiem palonym. Piwo jest łagodne i tych 8,5% właściwie się nie wyczuwa. Jest słodkawe ma akcenty karmelowe. Brak mu mocnego kawowego smaku i akcentu alkoholowego. Mnie bardziej pasowała poprzednia cięższa wersja, chyba bliższa była założeniom Portera Bałtyckiego. [4]

Wczoraj piłem i widzę wyraźne zmiany na plus. Smak już nie jest taki delikatny, bardziej zdecydowany. Mocniej palony, mniej słodki, bardziej jakby przypalony karmel. 8,5% nadal nie czuć. Jak dla mnie zmiany w dobrym kierunku, zbliżającym go do stylu.

Jeśli chodzi o Pardubickiego Portera to bym aż tak go nie chwalił. Jak dla mnie jest na poziomie dobrych naszych Porterów, albo Lwowskiego i tyle. Jako Bałtycki to trochę nie ten smak. Moim zdaniem jak naszym wyjdzie naprawdę dobra warka (zwłaszcza Strzelec, bo chyba obecnie jest najbliżej kanonu), to jesteśmy bezkonkurencyjni i potrafimi pobić Czechów w piwie!!! Niestety, chyba tylko w tym stylu .

Zachowałem jeszcze buteleczkę (2l) Pardubickiego Prtera. Mam nadzieję, że z LajboCKami obadamy go jeszcze sczegółowo

[mrynar]

Jestem pod wrazeniem!

Butelka 0,33% granat

Zapach: rewelacja!

Piana: na poczatku obfita, jednak po paru minutach nie bylo po niej sladu

Nasycenie: poprawne

Kolor: prawie czarny, pod swiatlo - ciemna czeresnia

Smak: prawie wytrawny (duzy +), brak smaku spirytusu (co jest czestym grzechem mocnych piw). Naprawde przyjemnie sie pije tego porterka. Po wypiciu pozostaje w ustach przyjemny posmak palonej kawy.

Musze sie postarac o zapasik tego piwa na jesien/zime.

[Gumczas]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, pod światło ciemnorubinowy. [5]
Piana: Z początku kremowa, gładka, ale niestety, szybko schodzi do wątłego dywanika. [3.5]
Zapach: Poezja. Kawa, czekolada, suszone owoce... Ideał po prostu. Można upajać się samym zapachem [5]
Smak: Porter z Witnicy to chyba mój ulubiony polski porter. Kawowo - czekoladowy pierwszy plan, wyraźna paloność, doskonale zbalansowana goryczka, coś wędzonego w tle... Całość bardzo gładka w smaku. Alkohol z racji mocy wyczuwalny, ale bardzo subtelnie wkomponowany w całość. [5]
Wysycenie: Do konca bardzo dobre. [5]
Opakowanie: Boss Porter opakowaniem nie powala na łopatki. Ani się nie wyróżnia, ani jakoś szczególnie estetyczna. Kapsel "Polskie piwa", też niepiękny. Black Boss Porter ma dużo lepsze wzornictwo. [2.5]
Uwagi: Jedno z moich ulubionych piw. Uwielbiam, zawsze i wszędzie

Moja ocena: [4.725]

[JAckson]

Otworzyłem właśnie butelkę z datą 05.12.2007 i jestem zaskoczony.

W zapachu wyczuwalna czekolada, a w smaku mocny stout czekoladowy z orzechowymi dodatkami. W sumie bardzo mi się ta kompozycja podoba, choć może nie do końca przypomina portera bałtyckiego. W ogóle nie czuć tych 8,5% alkoholu.
No po prostu czekolada orzechowa bez nadmiernej słodyczy i alkoholu
W niczym nie przypomina poprzednich porterów z tego browaru pitych przeze mnie.

[anteks]

w zeszłym tygodniu nabyłem portera w zielonej butelce , a dzisiaj ze świeżej dostawy brązowa

[Gambrinus]

Dzis wypilem butelke zakupiona pod koniec 2004. Pobyt w mojej piwnicy zdecydowanie pomogl. Zrobil sie lagodniejszy i pelniejszy w smaku, bardziej harmonijny. W bukiecie waniliowe nuty. Nieco zmetnial. Mocne 4 (2-5)

[zAjkA]

Końcówka 2006r. Non stop w piwnicy. Widać nie wyszło mu na dobre gdyż skwaśniał. Istny kwasiżur. Szkoda bo nie miałem okazji wcześniej pić tego porterka.

[piowen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: na pierwszy rzut oka czarny, pod światło bardzo dojrzała ciemna czereśnia. [4.5]
Piana: beżowa, gęsta, drobnopęcherzykowa, ale niezbyt wysoka i po niedługim czasie zredukowała się do mizernego kożuszka [3.5]
Zapach: bardzo intensywny, apetyczny. Palone słody z domieszką suszonych śliwek. [5]
Smak: gorzka, koniakowa czekolada, śmiałe akcenty kawowe i ledwo wyczuwalna kwaskowa nutka (owocowa?), jako uzupełnienie tej idealnie zrównoważonej kompozycji. Alkohol niewyczuwalny. [5]
Wysycenie: dobre - drobniutkie niezbyt intensywne bąbelki pasują to charakteru tego piwa [4.5]
Opakowanie: czarna tonacja, bez fajerwerków i podniosłych uniesień. Przynajmniej od razu wiadomo z czym mamy do czynienia. [4]
Uwagi: Aby wydobyć pełnię smaku z tego portera, trzeba go degustować w temperaturze ok. 14-15 stopni. Zbyt zimne nie odda wszystkich swoich zalet, a jest to dla mnie piwo znakomite. Mam nawet takie przyzwyczajenie, że zostawiam na dnie niewielką ilość tego porterka, aby rano delektować się jego ostatnim łykiem, który smakuje jeszcze lepiej, niż przy wieczornej degustacji...

Moja ocena: [4.75]

[KULI]

Końcówka 2006r. Non stop w piwnicy. Widać nie wyszło mu na dobre gdyż skwaśniał. Istny kwasiżur. Szkoda bo nie miałem okazji wcześniej pić tego porterka.

Raczej nie jest to wina leżakowania w piwnicy, tylko jakiejś nieudanej warki, która nie wiem czemu znalazła się na półkach sklepowych. Tak kojarzę, że 2006, może początek 2007 trafiały się butelki z kwasiżurem w środku, nadziałem się na 2 czy 3.

[anteks]

dzisiaj kupiłem portera w nowych butelkach 0,33l
oto foto

[anteks]

może teraz