Lwówek Śląski, Mocne Dobre

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mistrzu
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2003.08
    • 750

    #91
    Zachęcony przez forumowiczów sięgnąłem po 14-letniej przerwie po piwa z Lwówka Śląskiego. Na pierwszy ogień poszedł niepasteryzowany Mocny Dobry i... zostałem "kupiony!" Piwo – miodzio, palce lizać.
    Kolor: bardzo ładny, mrożonej herbatki, pięknie bursztynowy.
    Piana: troszeczkę za mało trwała, nie jest biała, ma świetną konsystencję jak śmietana, tworzy sztywny kożuszek i pięknie osiada na szkle. Jedyny minus, że jest zbyt niska.
    Zapach: aż miło się nim zaciągnąć Bardzo przyjemny zapach rześkiej słodkiej kwaskowatości aż po landrynki. Po zamieszaniu piwem czuć nieznacznie etanolem.
    Smak: rewelacyjny, z miłym słodowym, owocowym posmakiem, z bardzo leciutką goryczką. Porównując z wypitymi przeze mnie mocnymi piwami nie dusi alkohol, ani nie czuć zbyt dużo słodu. Jest w sumie łagodne, ale przez swoją wysoką ekstraktywność i kiepskie nagazowanie nie można go wypić zbyt wiele.
    Nasycenie: przyjemnie wyczuwalne na języku. Nieaktywne w kuflu. Przez co słabiej się go pije.
    Opakowanie: rysunek śmieszny ale niezbyt atrakcyjny estetycznie. Poza tym zbyt dużo złota. W sumie i tak wyróżnia się na tle innych ale tylko oryginalnością. Na uwagę zasługuje ciekawe skrojenie etykiety.

    Moja ocena: [4.275]
    Last edited by Mistrzu; 2004-09-14, 13:30.

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      #92
      butelka 0.33l
      kolor - butelkowy, czyli podobny do opakowania, krystaliczne
      gaz - w sam raz
      piana - mocna, trwała, lekko żółtawa, długo się utrzymuje
      zapach - słodowo alkoholowy
      smak - znaczny spadek formy tego piwa, na pierwszy plan wybija się bardzo mocny smak alkoholu tłumiący wszelkie inne walory smakowe, mozna doszukać się słodkawo słodowej nutki, tyle, gdybym nie wiedział, że to Lwówek pomyślałbym, że to kolejny produkt z Jabłonowa
      butelka bączek, ładna etykieta, kapsel gładki (złoty)

      Moja ocena: [3.025]
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.06
        • 6310

        #93
        Becik, po wrażeniach wnoszę, że piłeś wersję "pasteryzowaną". Spróbuj znaleźć wersję "niepasteryzownaą", a jestem niemal pewien, że diametralnie zmienisz zdanie.

        Comment

        • Twilight_Alehouse
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2004.06
          • 6310

          #94
          Dopiero teraz doczytałem, że jesteś z Warszawy. W takim razie najlepiej zrobisz jeśli po prostu napijesz się beczkowego Lwówka w Antykwariacie. Wrażenia gwarantowane.

          Comment

          • becik
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍼🍼
            • 2002.07
            • 14999

            #95
            Twilight_Alehouse napisał(a)
            Becik, po wrażeniach wnoszę, że piłeś wersję "pasteryzowaną". Spróbuj znaleźć wersję "niepasteryzownaą", a jestem niemal pewien, że diametralnie zmienisz zdanie.

            aha, to byla wersja pasteryzowana,a w Antykwariacie pewnie kiedyś będę...
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • Mistrzu
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2003.08
              • 750

              #96
              Twilight_Alehouse napisał:
              Dopiero teraz doczytałem, że jesteś z Warszawy. W takim razie najlepiej zrobisz jeśli po prostu napijesz się beczkowego Lwówka w Antykwariacie...
              Zanim wybierzesz się do Antykwariatu Lwówek niepasteryzowany 0,5l możesz kupić chociażby u Michasia, w Twoim Markecie czy Garmażu.

              Comment

              • becik
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🍼🍼
                • 2002.07
                • 14999

                #97
                Mistrzu napisał(a)
                Zanim wybierzesz się do Antykwariatu Lwówek niepasteryzowany 0,5l możesz kupić chociażby u Michasia, w Twoim Markecie czy Garmażu.
                a może inaczej, czy w ogóle jest Lwówek niepasteryzowany w normalnej sprzedaży?
                Nie od dziś wiadomo, że z tą pasteryzacją bądź jej brakiem troszkę wprowadzali w błąd konsumentów
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                • Mistrzu
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2003.08
                  • 750

                  #98
                  becik napisał:
                  a może inaczej, czy w ogóle jest Lwówek niepasteryzowany w normalnej sprzedaży?..
                  Jest. Browar wyraźnie chwali się tym na imprezach i w swoich materiałach reklamowych. A poza tym odkąd "wróciłem" do picia Lwówka (i to w dużych ilościach), w przeciwieństwie do Ciebie Beciku, nie miałem "szczęścia" trafić na pasteryzowane Tam gdzie wskazałem w poprzednim poście jest wyłącznie niepasteryzowane.
                  Last edited by Mistrzu; 2004-09-20, 11:36.

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #99
                    Czes napisał(a)
                    W związku ze zmianą na nowe etykiet piw lwóweckich i podtrzymaniem na nowych etykietach twierdzenia, że oferowane piwo jest niepasteryzowane, powtórzyłem test na obecność inwertazy w Książęcym (niepasteryzowanym).
                    Tym razem próbkę porównawczą stanowiło Noteckie z Browaru Czarnków.
                    Piwo Noteckie zawierało czynną inwertazę, co dowodzi że nie było pasteryzowane, zaś piwo Książęce (niepasteryzowane) obecności inwertazy nie wykazało, co dowodzi że było poddane obróbce cieplnej.
                    Dotychczas sądziłem, że browar w Lwówku, mimo krytyki, postanowił zużyć cały wielki zapas poprzednich etykiet ale teraz stało się oczywistym, że właściel Lwówka pan Wolfgang Bauer konsumenta zwykł sobie lekceważyć.
                    szkoda, że wierzysz tak naprawdę w niepasteryzację Lwówka, temat ten był dość obszernie poruszany przy recenzjach Książecego (poczytaj sobie), stosują niezły chwyt reklamowy - NIEPASTERYZOWANE i tyle
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • babalumek
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.02
                      • 1207

                      A ja nie wiem nawet czy piłem niepasteryzowane,po prostu jak to w ostatnich latach często bywa,na urządzane u nas imprezy przyjechał browar z Lwówka i rozlewał piwo z beczek na rynku.No to oczywiście takiej okazji nie mogłem przegapić (a musiałem się trochę naczekać,bo szybko mocne im się skonczyło i musieli specjalnie dowozić).No więc wypiłem 2 no i... brałem zwykłe.Naprawde niedobre było to piwo,co prawda czuć że mocne,ale ani piany ani smaku... Jakieś takie "sikowate" po prostu.I nie jest to tylko moja ocena,bo widzę że to piwo reszta ludzi to chwali.kogo znajomego bym o nie nie zapytał,kręcił tylko głową.Cieniutko,a jasne pełne było naprawde wyborne!!P.S. pewnnie pare osób się odezwie że to było takie piwo "na festyn".Otóż nie-to na festyn szybko zeszło i brali "posiłki" z normalnych magazynów.
                      MRKS Kuźnia Jawor

                      WTS Sparta Wrocław

                      Comment

                      • Gambrinus
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2001.06
                        • 696

                        Mocne Dobre "Niepasteryzowane"

                        Nabyte w Krakowie za 3.45 PLN

                        Nie jestem entuzjasta jasnych mocnych, ale w swojej klasie jest swietne. Ladny, bursztynowy kolor, obfita, gesta i trwala piana. Pelny, harmonijny smak (z wyczuwalna alkoholowa nuta w tle), przyjemna goryczka. 4+ (2-5)
                        Popieraj małe browary!!!
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Comment

                        • zAjkA
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.12
                          • 1089

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Ładny miedziano-herbaciany kolor. Podobny do brzoskwiniowo-jabłkowego Lifta. [5]
                          Piana: Była ale szybko się zmyła. Miała ok 1 cm wysokości. [2.5]
                          Zapach: Lekko wyczuwalny słodowy zapach. [3.5]
                          Smak: Bardzo dobry przyjemny smak. Przy takim woltazu alkohol niewyczuwalny. Czuć tylko lekką goryczkę. [5]
                          Wysycenie: Niewielkie.Prawie brak bombelków. [3]
                          Opakowanie: Butelka 0,5l.Identyczna w jakiej jest sprzedawany Złoty Kur. [3.5]
                          Uwagi: Piwo zakupione w Centrum Handlowym Targówek za 3,50zł. Bardzo smaczne piwo.Polecam!!!!!!!!

                          Moja ocena: [4.05]
                          Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                          Comment

                          • ajos
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2004.09
                            • 91

                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Bardzo ciemna herbata z odrobiną wisni. [4]
                            Piana: Z początku wydaje się mocna i gęsta, potem jednak dziurawi się i opada. [3.5]
                            Zapach: Mocny słodkawy z odrobiną alkoholu w tle. [3.5]
                            Smak: Przedwszytkim słodki, chyba za bardzo. Gorczyka stłumiona. Do tego gość wyraźnie czuć alkohol. [3.5]
                            Wysycenie: W kuflu niby widać bąbelki ale pijąc ma się wrażenie picia piwa prawie bez gazu. [2.5]
                            Opakowanie: Klasyczna butelka "w starym socjalistycznym stylu" z dość koszmarną złoto-barokową etykietą. Nad tym elementem powinni popracować [3]
                            Uwagi:

                            Moja ocena: [3.45]

                            Comment

                            • Twilight_Alehouse
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.06
                              • 6310

                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Bursztynek, taka nie za mocna herbata. [4.5]
                              Piana: Z początku wysoka, ale szybko opadła. [3]
                              Zapach: Silny, owocowo-chmielowy. [4.5]
                              Smak: Słaba goryczka, spora słodowość. Czuć niestety alkohol, co trochę dziwi, bo przecież róznica procentowa względem Dobrego Mocnego jest niewielka. [4]
                              Wysycenie: W sam raz. [4.5]
                              Opakowanie: Etykietę już opisywałem przy Królewskim i DM. Minus za brak kontry i nadruku na kspslu. [4]
                              Uwagi: Zawsze piłęm Dobre Mocne, a teraz przypadkiem trafiło mi się Mocne Dobre... Coz, dla kompletności zamieszczam ocenę.
                              Jeszcze do dzisiaj wydawało mi się, że nie ma różnicy miedzy tymi piwami, ale teraz utwierdzam się w przekonaniu, że wolę Dobre Mocne - głównie ze względu na mniej wyczuwlany alkohol.

                              Moja ocena: [4.125]

                              Comment

                              • mwa
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2003.01
                                • 5071

                                Ja nabyłem w Lublińcu-cena 1,46 za butelkę (cena hurt. przy zakupie 20 szt.)
                                Bardzo dobre, wręcz wyśmienite-szkoda, że przeterminowane.
                                Pozdrawiam Cię !!!!

                                Comment

                                Przetwarzanie...