Przejeżdżając przez Okuniew (mała miejscowość tuż pod Warszawą) przypomniałem sobie, że pracuje tu (jeszcze!) browar i warto zaopatrzyć się w lokalne piwo. Niestety, w żadnym sklepie nie udało się go spotkać. W jednym powiedziano mi, że tego piwa z uwagi na jego kiepską jakość nikt nie chce zamawić. W drugim uzyskałem informację, że piwo jest tak dobre, że właściciel browaru wysyła je wyłącznie znacznie lepszym klientom. W trzecim zlitowano się nade mną i odesłano bezpośrednio do browaru. I tam rzeczywiście, udało mi się dwa gatunki piwa kupić : wyżej wymienione oraz tzw. Strong.
Co do piwka w tytule, to dla porządku :
p. pasteryzowane pełne jasne,
alkoholu 5,5% objętości,
ekstraktu 11% wagowo,
butelka - bączek 0,33 l.
Barwa - słomkowa,
piana - rzadka, ale długo utrzymująca się,
zapach - słaby chmielowy,
smak - przyzwoita goryczka połączona z typowym dla mocniejszych piw posmakiem alkoholowym.
Piwo dało się wypić. Nie było ani szczególnie złe, ani jakieś super dobre. Moja ocena 3,5 (w skali od 2 do 5).
Co do piwka w tytule, to dla porządku :
p. pasteryzowane pełne jasne,
alkoholu 5,5% objętości,
ekstraktu 11% wagowo,
butelka - bączek 0,33 l.
Barwa - słomkowa,
piana - rzadka, ale długo utrzymująca się,
zapach - słaby chmielowy,
smak - przyzwoita goryczka połączona z typowym dla mocniejszych piw posmakiem alkoholowym.
Piwo dało się wypić. Nie było ani szczególnie złe, ani jakieś super dobre. Moja ocena 3,5 (w skali od 2 do 5).
Comment