Mazowiecki, Pils

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #16
    Piwko pite dzięki uprzejmości Slavoya, który bedąc na wycieczce w Okuniewie nie wypił wszystkiego i trochę mi przywiózł

    Jak dla mnie bardzo smaczne! Nie wiem, czego chcecie. Fakt, że zapach nieciekawy, ale smak - wyjątkowy! Słodziutkie, ale nie nachalnie, bardzo delikatna goryczka. Piana - no, po prostu jest, piwo lekko mętne. Jak tylko będzie okazja, zawsze je kupię
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • Misiekk
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2001.05
      • 913

      #17
      Piwko dostałem lub wymieniłem (nie pamiętam) na giełdzie w Żywcu.
      Barwa całkiem przyjemna, lekko ciemna natomiast bąbelki i piana zasługują na potępienie. Poprostu ich nie ma! Natomiast w smaku nic szczególnego, lekko owocowy posmak. Ogólnie mówiąc to nie dla mnie to piwo.

      Moja ocena: [2.05]
      Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

      Comment

      • Pinio74
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.10
        • 3881

        #18
        Mazowiecki Pils, butelka 0,33 l (tzw. bączek), etykieta przeciętna, czarny kapsel. Najlepszy element tego piwa to kolor, ładny bursztynowy, ciemniejszy niż przeciętny pils. Piana na początku obfita niestety szybko znika, słabe nasycenie CO2. Smak nieco dziwny. Dopiero na końcu języka pojawia się słaba goryczka, a przeważają nuty słodkie. Jest to ciekawe przy pierwszych łykach, potem staje się mdłe. Jednorazowo do wypicia 0,33 i wystarczy.

        Moja ocena: [3.125]
        BIRRARE HUMANUM EST

        Comment

        • zythum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.08
          • 8305

          #19
          Butelka - bączek 0,33 i dlatego wysoka ocena za opakowanie bo etykieta delikatnie mówiąc kiepska. Na szczęście dalej jak zawsze z Okuniewem czyli bardzo dobrze. Zapach przyjemny, miodowo-słodowy. Piana - rewelacja, gruba, śnieżnonbiała, utrzymująca się ponad pół godziny (cały czas picia), zostawiająca półkola na szklance. Barwa, taka jaką lubię czyli w kierunku bursztynu (ja osobiście nieznoszę barwy określanej jako słomkowa). Smak - pychotki, trochę straciło na słodowości w porównaniu z egzemplarzami pitymi przed pół rokiem (dla mnie to gorzej bo ja lubię delikatną słodkość piwa), wyczuwalna ale nie nachalna goryczka. Po każdym łyku (i butelce) wielka ochota na następne, aż czuje się "ssanie" kubków smakowych. Dla mnie bardzo dobrze i niedoceniane polskie piwo.

          Moja ocena: [4.3]
          To inaczej miało być, przyjaciele,
          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

          Rządzący światem samowładnie
          Królowie banków, fabryk, hut
          Tym mocni są, że każdy kradnie
          Bogactwa, które stwarza lud.

          Comment

          • Wujcio_Shaggy
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.01
            • 4628

            #20
            Nie jest to piwo, które chciałbym pijać nawet sporadycznie.
            Nabyłem w sklepie "24h alkohole", Górczewska róg Płockiej za 1,20 zł.
            Kolor jest tego piwa największym atutem - bursztynowy, całkiem ładny.
            Bardziej pieni się np. cola, przed postawieniem jedynki powstrzymał mnie jedynie fakt, iż jakoweś resztki tej piany plączą się dość długo w kuflu.
            Gazu mu brakuje - na początku jest nawet-nawet, ale potem drobne bąbelki znikają na dobre.
            Zapach zupełnie nie piwny - jakiś taki owocowy aromat, gdzieś w tle trochę czuć chmiel.
            W smaku ulepkowate, zupełnie jak słabe piwo z sokiem - praktycznie brak goryczki, mdły posmak. Wypiłem połowę, więcej nie da rady.
            Opakowanie - butelka, etykieta nieciekawa, z daleka wygląda jak nieudana podróba Żywca.

            Moja ocena: [1.875]
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

            @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

            Comment

            • kloss
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 2526

              #21
              Faktycznie normalnie to piwo słabe ale w "Piwiarni Gambrinus" w "Blue City" można kupić wersję niepasteryzowaną robioną podobno dla tego sklepu/tak twierdzi właściciel/.To piwo może nie poraża ale jest zupełnie przyzwoite a jak na Okuniew to rewelacja.Większość piw z tego browaru jest kiepska chociaż parę lat temu piłem w browarze prosto z taśmy naprawdę świetne piwo.

              Comment

              • naczelnik
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.08
                • 1884

                #22
                Powoli dobieram się do prezentów, które przyjechały do mnie Slavoyoradiowozem.

                Do kufla tym razem trafiło właśnie piwo z Okuniewa.
                Zapakowane do wysłużonego bączka starego typu, zamknięte czarnym kapslem.

                Po nalaniu do kufla pojawiła się wysoka warstwa piany, dość szybko jednak znikającej. Bąble gazu - bo tak naprawdę trzeba je nazwać - odrywają się od dna bardzo mozolnie. Po stuknieciu kuflem w biurko wszystkie uciekają do góry i na tym kończy się gaz w tym piwie. Gdzieś może jakiś pojedynczy, mały bąbelek się pojawia.
                Kolor bardzo jasny, jakby wyblakły.
                Zapach to pomieszanie aromatów słowo-chmielowo-kwachowatych. Nie odrzuca. Wręcz przeciwnie- bardzo intrygujący, aczkolwiek nie napawa optymizmem.
                Pierwszy łyk i miłe zaskoczenie. Bardzo dobre piwo. Goryczka lekka, nieprzyćmiewająca tego oryginalnego smaku. Jeden łyk bardzo zachęca do ponownego dźwignięcia kufla.
                Piwo z charakterem możnaby napisać. Kto nie pił niech spróbuje. Mama nadzieję, że jest w miarę powtarzalne...
                Popieram domowe browary!

                Polakom gratulujemy naczelnika

                Zamykam browar.
                Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

                gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

                Comment

                • Oskarx
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2004.02
                  • 248

                  #23
                  kloss napisał(a)
                  Faktycznie normalnie to piwo słabe ale w "Piwiarni Gambrinus" w "Blue City" można kupić wersję niepasteryzowaną robioną podobno dla tego sklepu/tak twierdzi właściciel/.To piwo może nie poraża ale jest zupełnie przyzwoite a jak na Okuniew to rewelacja.Większość piw z tego browaru jest kiepska chociaż parę lat temu piłem w browarze prosto z taśmy naprawdę świetne piwo.
                  Wyżej wymieniony właściciel mówił mi, że piwa z Okuniea to los na loterii. Zależy od danej partii. Raz może Ci się trafić coś super a raz siki. Zresztą potwierdza to się w ocenach forumowiczów.
                  Ja dzisiaj będę próbował wersje niepasteryzowaną Pilsa z beczki i dam znać jak wrażenia.
                  Piłem dwa razy z beczki ciemnego Stronga (Boxera) Raz był super extra a za drugim razem był przeciętnie dobry.
                  Ale taki już urok małych browarów, w których produkcja nie jest sterowana komputerem( i dobrze)
                  Last edited by Oskarx; 2004-12-10, 14:45.

                  Comment

                  • Oskarx
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2004.02
                    • 248

                    #24
                    Beczka poszła.
                    Śmieszne piwko.
                    Piana słaba, taka siorbata, szybko znika.
                    Gazu to tam prawie nie ma.
                    Zapach nijaki.
                    Ale smak całkiem niezły, rzeczywiście lekko słodkawy mało w nim goryczki, nie wspominając o smaku niepasteryzowanego piwa (świeżość).

                    Myślę, że w wersji butelkowej i pasteryzowanej jest przeciętne.
                    Ale w tym wypadku można postawić 4.

                    Można dostać jeszcze piwo "Szwarcbier"(nie znam niemieckiego).
                    Właściciel hurtowni powiedział, że to piwo rozlewają tylko dla nich.
                    Ma 5,3 % czyli nie wiele słabsze ale za to więcej ma goryczki.
                    Trzeba będzie też spróbować.

                    Comment

                    • cielak
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.03
                      • 2890

                      #25
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: nie za jasny, nie za ciemny, pilsowy [3]
                      Piana: wogóle nie istnieje, przy nalewaniu coś tam sie tworzyło ale nic z tego [1]
                      Zapach: słodowy lecz za słaby, może ciut kwiatowy [3]
                      Smak: wyraźny,słodowy z lekką goryczką pojawiającą się po chwili do przełknięcia i lekko szczypiącej w język. Miły smak. [4]
                      Wysycenie: fajnie widać jak bąble starają się utworzyć pianę wydostając się na powierzchnię. Ciut za słabo je jednak czuć. [4]
                      Opakowanie: fatalne, kapsel czarny jak smoła etykieta fatalnie komunistyczna. Zero kolorystyki i fatalny papier. [1.5]
                      Uwagi: Zakupiłem w Krakowskiej "Piwiarni Gambrinus" za 3,66 but. 0,33litra (Dużo chyba). Co ciekawe pani sprzedawczyni w tym sklepie powiedziała mi że piwo to jest niepasteryzowane (na etykiecie jest napisane inaczej), a etykieta jest "tylko tak, bo to piwo zchodzi z taśmy jako niepasteryzowane i jest to jak by zastępcza etykieta"- koniec cytatu. Ogólnie spodziewałem sie czegoś gorszego, a tu nawet.

                      Moja ocena: [3.175]
                      zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

                      Comment

                      • zAjkA
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.12
                        • 1089

                        #26
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Pilsowy ładny złocisty kolorek. [4]
                        Piana: Ładna obfita piana tworzy gęstą czapę. Po ok. 3 minutach opada i pozostaje kożuszek. Osadza się na ścianach szklanicy . [3.5]
                        Zapach: Nie wiem czemu ale mój egzemplarz pachniał a raczej śmierdział jak ścieki. [1.5]
                        Smak: W smaku nic specjalengo. Powiem więcej ogólnie jest to przeciętny pils. Czuć delikatną goryczkę ale z tła wyłania się na pierwszy plan dziwny gorzki posmak. W przciwieństwie do innych piw z Okuniewa nie czuć słodyczy. [3]
                        Wysycenie: Wizualnie całkiem przyjemne dla oka. W praktyce zdecydowanie za duża. Nie wypiłem jeszcze pół szklanki a już czuje je w żołądku. [2.5]
                        Opakowanie: Butelka 0,5l typu euro. Etykieta jakby z przed 10 lat. Widnieją na niej dwaj magnaci z kuflami pełnymi piwa. Pośród nich stoi beczka. [2.5]
                        Uwagi: Zakupione w browarze w Okuniewie za 1,60zł.

                        Moja ocena: [2.525]
                        Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                        Comment

                        • e-prezes
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2002.05
                          • 19270

                          #27
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: niczego sobie, złoty, pilsowy [4]
                          Piana: mizerna, szybko opada do śmiesznych resztek [2.5]
                          Zapach: chmielowy i coś jeszcze czego nie zidentyfikowałem [3]
                          Smak: okropny ! już dawno takiego nie czułem. gorycz, ale jakaś dziwna, przebijająca się na plan pierwszy [2]
                          Wysycenie: jest, ale krótko i raczej słabe [2.5]
                          Opakowanie: siermiężne, czas zmienić te PRL-owskie etykiety! [3]
                          Uwagi: chyba nie spróbuję następnym razem, mimo to dzięki zAjkA.

                          Moja ocena: [2.575]

                          Comment

                          • Bekiesz
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2005.09
                            • 140

                            #28
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Dosyć jasny,złocisty kolor.Piwo jest mętne. [3.5]
                            Piana: Cienka warstwa,która jednak długo się utrzymuje,a na dodatek ładnie osadza się na ściankach kufla. [3.5]
                            Zapach: Przyjemnie słodowo-kwiatowy,lecz zdecydowanie za słaby. [3.5]
                            Smak: Bardzo ciekawy,lekko słodki,lecz z wyczuwalna goryczką. [5]
                            Wysycenie: Marne.Przy końcu kufla niezauważalne. [2]
                            Opakowanie: Czarny kapsel,butelka EURO,etykieta siermiężna i dosyć paskudna(chociaż zawiera potrzebne informacje). [2.5]
                            Uwagi: Oryginalne lekkie piwo,na pewno warte lepszego wypromowania.Kupione w "Joli",na ul.Koszykowej,w Warszawie.

                            Moja ocena: [3.975]
                            Jutro to dzisiaj,tylko jutro.

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              #29
                              Mój egzemplarz pomimo, że z datą do 27.06.2006 to był już walnięty.
                              Kolor - tutaj uwydatniło się, to, że z tym piwem jednak nie jest wszystko ok. Kolor i przejrzystość typowa dla piw pszenicznych. Piwo było po prostu mętne. [1]
                              Piana - na początku brak, po wymuszeniu pojawiła się, choć dość rachityczna. [2]
                              Zapach - nic szczególnego nie wyczułem, ale zwykle tak mam
                              Smak - w smaku czuć solidną goryczkę, choć trochę jakby tępą, niekoniecznie pochodzenia chmielowego, czuć lekką kwasowość piwa, (choć piwo na pewno nie było skawśniałe). Nut słodowych właściwie brak. Nic nadzwyczajnego, co kilka łyków zastanawaiałem się czy nie dac sobie spokoju z tym piwem, ale dałem radę ;-) [2]
                              Nasycenie CO2 - tragiczne, niby jakieś pojedyncze bąbelki widać, ale na języku nic nie czuć [1]
                              Opakowanie - żenujące, myslę, że w Wordzie bym lepszą etykietę w półgodziny zrobił niż to co nakleili na butelkę EURO. Tragedia [1]

                              Nie polecam.

                              PS: Podziękowania dla Neona dzięki któremu mogłem dokonać degustacji tego wyrobu.
                              Last edited by kopyr; 2006-06-06, 22:24.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X