Żywiec, Porter (WARZONY w ŻYWCU DO 2004r. i od 2017)

[Petitpierre]

Warka 24.04.2019

W zapachu bardziej korzenna, cynamon, troszkę śliwki, ale mirabelki. Nuta dolna z akcentami palonymi. W smaku taki krwisty, ostry porter, ze sznytem waniliowo-korzennym. Bardziej kontemplacyjny, mniej śniadaniowy, bardziej podwieczorkowy. Też niezły, ale różnica jest.

[Petitpierre]

Warka 09.03.2019, ostatnia z promocji.

W zapachu bardzo orzechowo-kawowa, mało wiśni ale i paloności. Espresso Double Lager W smaku słodkawa, troszkę pusta, finisz palony, ale nie przypalony. Bardzo mocny kierunek świeżo parzonej kawy, czasem i prędzej spotykanej w obecnych stautach. Nie Schwarzbier, ale do porteru jeszcze parę wiorst. Pasuje do palinki gruszkowej.

[dlugas]

Dokładnie jak pisze "przedmówca"
Warka marcowa czyli 20.03.2019 bardziej jak słodka czarna kawa, tylko lekko palona.

Warka kwietniowa tj. 05.04.2019 dla mnie rewelacja
Zero metalu, gładka jakby już odleżakowana ponad rok. Gęsta piana. Sporo wiśni, śliwki, delikatna lukrecja, dalej mało palonego pazura, lecz sporo jest czarnej kawy już nie tak duzo posłodzonej.
Piłem w temperaturze pokojowej ok 16-18C i wchodziło okrutnie szybko
Alkohol praktycznie nie wyczuwalny.
No jak jeszcze spotkam tę warkę to kupuję dodatkowych kilka sztuk
Cena 3,69zł w sklepie "osiedlowym tuż za rogiem" aż narzuca częste rozpijanie tego żywczyka

[leona]

Świeżak prosto z tanka
1.06.2019

W aromacie kawa, wiśnia, trochę palonych nut w klimacie spalonego tosta. W smaku wiśniówka zagryzana gorzką czekoladą, szczypta karmelu. Wysoka goryczka spalenizny przeplatająca się i nakładająca na chmielową. Alkohol może nie ułożony idealnie ale i nie przeszkadzający.
Na uwagę zasługuje świetna piana piana - średnio wysoka, drobniutka jak ubite białko, długa i pięknie osadzająca się na szkle.

Niby agresywna i skręcona mocno w stronę kilku wymiarowej goryczki, jednak mi pasuje ta odsłona.

[Petitpierre]

Mam świeższego, 13.06.2019

W zapachu głownie mleczna czekolada i wanillia. W nucie dolnej dominuje natomiast bardzo lekki sznyt przyprawowy. Zapach nie porywa, ale jest dość ułagodzony. W smaku goryczka na samym finiszu, porter bardzo pełny, mleczno-kawowy i nawet troszeńkę owocowy, brak żelaza i brak alkoholu. Aromat potwierdził smak. Do pełni szczęścia odrobina kwasowości i zadziorności, może pestek z wiśni? ale ogólnie, sprawia miłe wrażenie. Taki elegancki, wymuskany, ę ą porter.

[Petitpierre]

Następna warka 20.06.2019. Piana słabiutka. Aromat wiśniowy, mało kawowy, lekko pikantny. Dość stonowany. Nuta dolna jeszcze delikatniejsza. Zapach trochę wycofany. W smaku lekka goryczka, ale tylko na finiszu. Bardzo aksamitne, ale brakuje nut z trzynastki. Aczkolwiek, jeśli technologia idzie w tym kierunku, to wreszcie mamy portery zakorzenione w tradycji.

[SeeJay]

06/07/2019

Porter dosyć mocno gęsty, dominuje kawa i palność. Nie jest tak "chamski" jak większość wypustów z Żywca.
Po kilku łykach dochodzi kwaskowość. Brakuje trochę śliwki/wiśni, ale mimo tego warka dla mnie udana.
Piana mogłaby jednak trzymać się dłużej.

[dlugas]

Warka kwietniowa tj. 05.04.2019 dla mnie rewelacja
Zero metalu, gładka jakby już odleżakowana ponad rok. Gęsta piana. Sporo wiśni, śliwki, delikatna lukrecja, dalej mało palonego pazura, lecz sporo jest czarnej kawy już nie tak duzo posłodzonej.
Piłem w temperaturze pokojowej ok 16-18C i wchodziło okrutnie szybko
Alkohol praktycznie nie wyczuwalny.
No jak jeszcze spotkam tę warkę to kupuję dodatkowych kilka sztuk
Cena 3,69zł w sklepie "osiedlowym tuż za rogiem" aż narzuca częste rozpijanie tego żywczyka

o i przypadkiem znowu kupiłem tę datę. Cena ta sama 3,69zł na promocji
Zapadła mi w pamięć dlatego sprawdziłem czy już ją piłem. Piłem i odczułem to samo co kilka dni temu
Poszukam i dokupię
Piłem jeszcze którąś z początki 05.2019 i jest ok, choć metal obecny (nadal nie wiem jakim cudem skoro pochodzi tylko z Żywca) du.zo gorzkiej czekolady i kawy. Smaczne, lecz metal (nie wielki) nie potrzebny

[rafalek21]

Warka 06.07.2019 rzeczywiście udana, dokładnie taka jak napisał kolega SeeJay.

Szkoda, że dyskusja na temat tego piwa jest rozdwojona. Może powinno się dodać "warzony do 2017" przy temacie dotyczącym porteru z Cieszyna.

[Dukat_WSI]

Warka 06.07.2019 rzeczywiście udana, dokładnie taka jak napisał kolega SeeJay.

Szkoda, że dyskusja na temat tego piwa jest rozdwojona. Może powinno się dodać "warzony do 2017" przy temacie dotyczącym porteru z Cieszyna.

Też popieram tą słuszną ideę.

[rafalek21]

Warka 06.08.2019 - głównie kawowo-palony, mniej metaliczny, chyba też mniej pełny niż zwykle, trochę alkoholowy.
Ogółem taki sobie porter. Nowy kapsel, niestety bżydki.

[dlugas]

Warki 06/07/2019 oraz 15/07/2019 najlepsze moim zdaniem od ostatniego pół roku.
Warto zakupić więcej. Treściwy i miło czekoladowo palony.

[concerto]

15/07/2019- potwierdzam, że smaczna, treściwa warka.

[rafalek21]

Warka 22.07.2019 (chyba ostatnia ze "starym" kapslem)

Wysoka, gęsta, jednolicie drobnopęcherzykowa piana, koloru chyba ciemno beżowego.
W zapachu czekolada i delikatna paloność, szczątkowo w tle młody orzech włoski, ogółem mało wyrazisty.
W smaku czekolada(taka co najmniej 50%), palony, lekko żelazo, umiarkowanie słodki, treściwy, całkiem gładki, znaczna goryczka, troszkę alkoholu, posmak palony i znowu lekko metaliczny(typowo dla tego piwa)

Przyzwoita warka, po ogrzaniu lepsza niż chłodna, jedynie do czego mogę się przyczepić to troszkę żelaza, ewentualnie braku owoców - ocena ogólna: 3,5-3,5+/5, wydaje mi się, że ciut słabsza od warki 06.07.2019.

Przed zakupami jeszcze zajrzałem do tego tematu, niestety pomyliły mi się daty(myślałem, że biorę "15.07") i kupiłem w ciemno 9 butelek, na szczęście w promocji po 3,50, mimo wszystko zakupu nie żałuję.

[SeeJay]

Właśnie piję z ojcem warkę 22.07.2019 i mamy niemal te same wrażenia co poprzednik.
Pierwszy komentarz mojego kompana degustacji to właśnie brak owocowości, śliwki. Mój zaś to, że piwo nawiązuje nieco palonością do... lżej palonych warek Komesa!
Takiego porteru z Żywca jeszcze nie piłem. Tak wyraźna dominacja goryczki (również od alkoholu) i niespotykanej wcześniej paloności powoduje, że jest to wypust jak na ten browar wyjątkowy, ciekawy. Smakuje mi i myślę, że będzie smakował zwolennikom FESów, stoutów.

PS: Piję wyjątkowo w dosyć chłodnej temperaturze, więc mogło mi nieco uciec. Mi piana uciekła migiem.