Ja dostałem dzisiaj w Geant po 1.59(pucha).Niezłe piwko,o bardzo dziwnym zapachu-palącej sie opony?Gaz i piana taka sobie,smak też ciężki do rozszyfrowania.Jak uda mi się wypić z butelki to spróbuję ocenić.Teraz to jedna wielka zagadka
Po dłuższej przerwie udało mi się znowu wypić piwo z Łomży i traf chciał, że był to Złoty Kur. Musiałem byc bardzo spragniony tego charakterystycznego łomżyńskiego posmaku, bo wchodzi mi dzisiaj jak nóż w masło. Wśród polskich dziesiątek jest to chyba jedyne piwo, które ma jakiś konkretny smak - niestety nie potrafię go namierzyć, ktoś wcześniej pisał o słodzie, może w tym rzecz. Brakuje jedynie mocniejszego nachmielenia, bo goryczka jest symboliczna. Żadnej kwaśności nie wyczułem.
Piana dziurawa, ale kożuszek wciąż trzyma, a jestem w połowie kufla.
Kupiłem na stacji Orlenu za 1,99 (0,5 l. butelka euro). Na krawatce napis 'butelka bezzwrotna'.......
I na koniec Ciekawostka Dropsa: zakupione przeze mnie Kury miały trzy rodzaje kapsli:
1.Złoty Kur
2.Łomża (czarne tło, czerwony pasek z napisem Łomża)
3.Browary Łomża (beżowe tło, brązowy okrąg z napisem 'Browary Łomża', w środku brykający jelonek na czerwonym tle)
po piewsze zdziwiła mnie butelka Euro (u nas Kury są w typowych perłowo - łomżyńskich) a po drugie opisany przez Ciebie kapsel nr.3 to ten stary model jeszcze ze starych butelek który ostatnio na butelce widziałem jakieś 2-3 lata temu.
Czas spatrolować stacje Orlenu...
Ostatnia zmiana dokonana przez Piecia; 2003-07-17, 11:11.
Koniec i bomba,
Kto nie pije ten trąba !!!
__________________________
piję bo lubię!
Bezzwrotna butelka EURO i stare dwa rodzaje kapsla to sposób na wyzbycie się zalegających w magazynie zapasów. Stare kapsle "wyszły" i już nigdy nie wrócą.
Piecia napisał(a) po piewsze zdziwiła mnie butelka Euro (u nas Kury są w typowych perłowo - łomżyńskich) a po drugie opisany przez Ciebie kapsel nr.3 to ten stary model jeszcze ze starych butelek który ostatnio na butelce widziałem jakieś 2-3 lata temu.
Ja ten kapsel widziałem rok temu na butelce Łomży Lider, wersja eksportowa, przyznam że te nowe są na pewno ładniejsze. A stare może jeszcze gdzieś się trafią w ramach pozbycia się zapasów???
www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD
Piwko w sumie niezłe, ale osobiście z łomżyniaków wolę Wyborowe. Celowo zakupiłem to piwko w celu prześledzenia go w warunkach domowych. Po dwóch dniach w lodówce wyciagnąłem dwie butle i w ogóle nie czuję kwaśnego posmaku. Moja piana jednak nie utrzymała się nawet do połowy szkła. W warunkach "polowych" smakuje gorzej (nie polecam ciepłego).
zachęcony pozytywnymi komentarzami lokalu typu "mordownia" w rodzinnym miasteczku, skusiłem się na Kura.
Pierwsze, lekko ciepłe, nie powaliło mnie na kolana. Piana cienka, smak goryczkowy, słaby gaz.
Drugą butelkę zabrałem do domu i na dwa dni zahibernowałem w lodówce. No i różnica jest zasadnicza - okazuje się, że to naprawdę niezłe, tanie piwo. I nie przemawia tu przeze mnie lokalny patriotyzm
Krok po kroku, krok po kroczku,
Najpiękniejsze w całym roczku
Idą Święta...
Jakimś cudem znalazłem dzisiaj Kura w małym osiedlowym sklepie. B yło całkiem nieźle, tym bardziej że piłem je na meczu kopanej i przed moimi oczami za piłką uganiały się 22... dziewczyny!
no tak.kupilem w pultusku, puszka za 1,99.zapach naprawde slodko-kwasny.slabiutka,nietrwala piana, kolor jasny.z gazem calkiem tu nieciekawie.co do smaku - no niestety,tu tez bez plusa - jakies kwasne to piwo...to byl moj ostatni raz
Zakupiłem tylko na próbę i tak chyba pozostanie.
Piwko w butelce bezzwrotnej, piana szybko opadła, zapach lekko kwaśny, lekko gazowane, z lekką goryczką i lekko słodkie w smaku.
Nie jest takie złe jak na tą cenę-1,49 zł.
Tylko nie piszcie czy te piwo nie jest za lekke.
Miejsce zakupu: Poznań
Opakowanie: butelka 0,5l Euro
Kolor: brudnobursztynowy, ujdzie, klarowne
Piana: bardzo dobra, gruba i trwała, widoczna do końca konsumpcji
Gaz: trochę mało
Zapach: niezbyt przyjemny, podły aromacik, lekko czuć alkohol a przy takiej zawartości ekstraktu to niedopuszczalne
Smak: nawet całkiem przyjemne, porządna goryczka i wyraźny smak słodu, jakby lekko wędzonego, w oddali czuć ten nieszczęsny alkohol, ogólnie znośne
Kupiłem to piwo przypadkowo w promiocji, bo zazwyczaj jeastem uczulony na browar Łomża. I jak zwykle się na nim nie zawiodłem: piwo należy do klasy piw indiańskich (łosiaśiki)
Jaśniutkie jak wyżej wspomniane łosiasiki. O smaku trudno coś powiedzieć, bo zasadniczo go nie ma.
Polecił bym to piwo tylko tym, którzy mają ochote znieczylić się za niewielkie pieniądze. Innym szczerze odradzam!
Moja ocena: [1.775]
--------------- Ocena usunieta z rankingu. Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------
Z racji mnogiej liczby piw w bazie danych i w tym roku czeka nas podsumowanie poprawności listy piw branych pod uwagę m.in. w Plebiscycie na Piwo Roku, komentarze też mi posłużą do uporządkowania spraw w BrowarBizie, zatem liczę na owocną współpracę...
Dziwny ten pils. Słodki. W tle nuty goryczkowe, ale naprawdę marginalne. Jako mieszkaniec Niemiec, nie jestem nauczony takich pilsów. Kolejny polski pils z woltażem 6%. Przecież to jest absurd i nie spełnia definicji tego gatunku. Barwa złota. Piana została. Zapach ziołowy, chmielowy. Tylko...
Piana - więcej na początku potem niepełna warstewka.
Lacing - nie za dużo.
Gaz - średni.
Barwa - złoty.
Aromat - zbożowość i jakby skórka pomarańczowa.
Smak - słodkawe, owocowość cukierkowa...
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - sporo typu "firankowego".
Gaz - średni.
Barwa - jaśniejsze złoto.
Aromat - lekko metaliczne, słodowe i kukurydza.
Smak - lekko słodkawe, płona - gorzkawa zbożowość...
Comment