EDI, E Plus

[Twilight_Alehouse]

Jestem strasznie zdziwiony, że żadna z obecnych na zlocie w Boszkowie osób nie pokusiła się o ocenę tego piwa... Mnie wprawdzie na zlocie nie było, jednak dzięki uprzejmości kolegi Borysko otrzymałem trzylitrową butlę i po przeprowadzeniu degustacji jestem gotów do oceny.
Przyznam, że po poprzednich entuzjastycznych recenzjach byłem bardzo rozczarowany, bo spodziewałem się nie wiadomo czego, a tu pospolitość skrzeczy... Dodam, że piwo zachowało świeżość, więc moja ocena jest wiarygodna.
Opakowanie jestem w stanie ocenić, bo oprócz trzylitrowej butli otrzymałem także zestaw trzech etykiet. Jak dla mnie są zbyt pstrokate, ale przynajmniej czytelne i funkcjonalne. Najbardziej przypadła mi do gustu ta z piwnym tłem. (3)
Kolor jaśniutki, za jasny jak na pilsa. (2,5)
Zapach niby wyraźny, słodowy, ale ma w sobie taką nutkę charakterystyczną dla małych, warzących średniej jakości piwo browarów... (3)
Piana musi być wymuszona, a nawet wtedy szybciutko znika. (2)
Nagazowanie świetne! Pomimo tego, że piwo przyjechało do mnie w trzylitrowym plastiku, utrzymuje świetne nagazowanie, bąbelki pędzą do góry jak szalone. Efekt ten utrzymał się do końca butli. (5)
Smak słodowy, z wyraźną miłą goryczką, i jest z nim trochę podobnie jak z zapachem - taka dziwna nutka typowa dla niektórych małych browarów... Piwo jest lekko kwaskowate, ale to akurat mi nie przeszkadza. Ogólnie pije się bez problemów, ale zdecydowanie bez uniesień. (3)

Moja ocena: [2.975]

[adam16]

I mnie rozczarowało nieco to piwo. Ale sama właścicielka lojalnie uprzedziła nas że tym razem im za bardzo ten Edi nie wyszedł. Do tego musze zauważyć różnicę smaku tego samego piwa z beczki i „ze ściany”. To drugie było smaczniejsze.
Chętnie spróbuję kolejnej warki (tylko jak to zrobić w Chorzowie).

Piwo zdecydowanie zbyt jasne. Do tego gaz OK. Zapach słodowy, z jakąś nieokreśloną nutką.
Kwaskowatość którą opisuje Twilight_Alehouse mnie nieco przeszkadzała.
Szczególnie w wersji z beczki była wyczuwalna

[Pogoniarz]

Zgadzam się.Piłem Ediego kilka miesięcy temu i barwa była ciemno złota i smak chmielowo-słodkawy i występował typowy posmaczek dla piw produkcji domowej.Teraz mętnawo-cytrynowe,piana chwilowa,dobre nagazowanie i ta nieprzyjemna kwaskowatość jakby ktoś wkroił do beczki cytrynę.Przywiezione w plastiku już minimalnie lepsze(może sugestia?).Pianka się utrzymywała troszkę dłużej,barwę można podciągnąć pod mętnawo-złotawą.Smak dalej cytrynowato-kwaskowaty.
Cóż poczekajmy na lepszą warkę.Ocena kole 3 z malutkim hakiem.

[mwa]

Kolejne regionalne piwko, które rozlewane jest tylko do kegów-a szkoda.

[pawelek59]

Edi

Piszący powyższego posta najprawdopodobniej nigdy nie był w "browarze" EDI. Celowo napisałem w cudzysłowie ponieważ tak naprawdę browar znajduje się w stodole obok standartowego dla epoki gierkowskiej domu jednorodzinnego i gdyby nie napis sprzedaż piwa napewno przeoczyłbym ten nie wyróżniający się z drogi niczym browar. Stając przed drzwiami stodoły nalezy dzwonić, poczym ktoś z domu (w moim przypadku była to kilkunastoletnia dziewczynka, prawdopodobnie córka właściciela) podejdzie aby sprzedać piwo. Piwo mozna kupic w 5 - cio litrowych butelkach (takie same jak woda mineralna w marketach) a na życzenie ekspedient daje etykietki. Smak piwa z takiego browaru jest bardzo rózny i zależy na jaka partię się trafi, ja akurat miałem to szczęście, że trafiłem na partię rewelacyjną

[adam16]

Rzeczywiście, piwo całkiem dobre, jak na Ediego. Choć początkowo wydawało się że tak nie będzie, bo po otwarciu butelki zapach wydawał się nieciekawy. Ale już po przelaniu do kufla trzeba było zmienić zdanie. Zastanawiam się tylko czy lekko podwędzany smaczek i zapach wyszły producentowi przypadkiem, czy był to jednak zabieg celowy. Degustacje odbyła się w większym gronie i chyba wszyscy mają co do tego piwa podobne zdanie

[Aldach]

Rzeczywiście, piwo całkiem dobre, jak na Ediego. Choć początkowo wydawało się że tak nie będzie, bo po otwarciu butelki zapach wydawał się nieciekawy. Ale już po przelaniu do kufla trzeba było zmienić zdanie. Zastanawiam się tylko czy lekko podwędzany smaczek i zapach wyszły producentowi przypadkiem, czy był to jednak zabieg celowy. Degustacje odbyła się w większym gronie i chyba wszyscy mają co do tego piwa podobne zdanie

Faktycznie, zapach z butelki był nawet bardzo nieciekawy. Słaba też była piana ale to chyba zrozumiałe, piwo było kilkakrotnie otwierane, przelewane itp. Ale smak znakomity.

[kiszot]

A moze to ma być pierwsze polskie piwo wędzone Dla mnie było pycha.

[cielak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasny, pilsowy. Trochę za jasny jak dla mnie. [4]
Piana: przy nalewaniu obecna, później trudno jej się dopatrzyć.[3]
Zapach: chmielowy, lekkosłodowy. Wyrażny. Super. [5]
Smak: chmielowo-słodowy z lekką goryczką i lekkim owocowym posmakiem. Po wyraźnym zapachu spodziewałem się tego samego po smaku, a tu smak mało wyraźny. [4]
Wysycenie: fajne. Dużo małych bąbli ciężko pracuje, co widać, słychać i czuć. Szkoda że piany nie mogą "stworzyć". [4]
Opakowanie: Oczywiście opakowanie mam "pocztowe" czyli pet. Ale w kuflu prezentuje się fajnie. [4]
Uwagi: Ostatnie piwko od Dzidka1960. No cóż, spodziewałem się czegoś na miarę Ediego Ciemnego, a tu piwko troszkę gorsze. Wypiłem, zapisałem w dzienniku, jak będzie okazja to wrócę do tego piwka.
Dzięki Dzidek1960 za podesłanie tego piwka (i innych).

Moja ocena: [4.25]

[kloss]

To ja mam chyba jakiegoś pecha do tego piwa.Może w lecie im się błyskawicznie kwasi?
Kupiłem prosto w browarze i drugi raz z rzędu rok po roku totalny kwas.Z 3 litrowego baniaka 2,5 litra połączyło się z Wisłą poprzez zlew a podkreślam,że piwo wylewam w ostateczności.

[dzidek1960]

To ja mam chyba jakiegoś pecha do tego piwa.Może w lecie im się błyskawicznie kwasi?

Wynika na to, że tak. Ja kupuję zawsze w browarze i muszę przyznać, że z wyjątkiem ostatniego zakupu z 15.08.br. nigdy nie trafiłem na kwaśne. Piszę 'z wyjątkiem" ponieważ ten zakup był kwaśny. Dotyczy to również ciemnego, które też było kwaskowe. Jasny był mocno kwaśny, ale jeszcze pijalny. Ciemne miało ledwie wyczuwalny kwas, lecz na jego korzyść cały bukiet smakowy był wyraźny.
Kloss kupował go prawdopodobnie tydzień później, więc mógł go mieć w gorszym stanie.

[Shlangbaum]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty. Lekko mętnawy. W sam raz [5]
Piana: Mimo, że przywiezione w PET'cie z daleka i wytłuczone w samochodzie kilka dni, to jednak buduje z początku sensowny kożuch (oczywiście bielutki i drobno - no może średniopęcherzykowy) pozostawiając dłuuuugo dywanik. [4]
Zapach: Chmiel powalająco. Słód konkretnie. Drożdże delikatnie. Żeby wszytskie pilsy miały taki zapach... [5]
Smak: Pełna słodowość o owocowym charakterze z solidną goryczką przy końcu. Wszystko lekko rozbite alkoholowym posmaczkiem. Piwo niesamowicie wyważone smakowo. [5]
Wysycenie: W szklance prezentuje się leniwie. W ustach wyostrza smak piwa i orzeźwia. [4]
Opakowanie: Opakowania brak W co się naleje. Piątka więc za taki komfort [5]
Uwagi: WIELKIE dzięki pawelek59 za to piwo Drugi raz w życiu (po niepasteryzowanym Zodiaku, który mwojtaszek przywiózł prosto z cycka) piję coś takiego !! !! !!

Moja ocena: [4.85]

[Bombadil13]

Piwko, które otrzymałem w darze od abernakiego- wielkie dzięki
Piwo wędzone, choć delikatniejsze niż ciemne. Bardzo ciekawy trunek, wart spróbowania. Choć jak czytam poprzednie posty to wydaje mi się, że piłem co innego tylko adam16 mnie uspokoił

[Bombadil13]

A tak przy okazji to nie ma tego piwa w DP!

PS. O kurcze własnie zuważyłem, że temat brzmi EDI jasne, a otwiera się strona EDI Eplus. Znaczy to to samo piwo, a Eplus w DP jest. Przepraszam za zamieszanie.

[dzidek1960]

Choć jak czytam poprzednie posty to wydaje mi się, że piłem co innego

Nie przejmuj się, piłeś to "samo" piwo. Z Edim jest tak, że co warka to trochę odmienny smak. Po prostu malutki browarek a więc i każda warka inna. I to jest cały urok takich browarów, zawsze poznajesz inne smaki. Rzeczywiście, ostatnia warka jest odmienna od poprzednich, zyskała wędzony posmak. Nawiasem mówiąc ciemne jest też zupełnie inne jak w ubiegłym roku.