Gab, Super Mocne

[żąleną]

Stosunek smaku do etykiety jest odwrotnie proporcjonalny: etykieta straszliwa, piwo świetne.

Odczekałem z oceną, aż wypiję więcej niż jedno Super Mocne. Ze zdziwieniem i satysfakcją (miłe przyjęcie w browarze) stwierdzam, że to piwo naprawdę jest dobre. Pełny smak, słodowość, całość bardzo przyjemnie osadza się w kubkach smakowych i co najważniejsze nie czuć mocy i alkoholu. Może wpływ na moje odczucia ma fakt, że piwo było świeżutkie, prosto z pasteryzatora.

Piana lekko dziurawa, ale krzaczasta.

[Marusia]

Mój egzemparz - wyśmienity! Otrzymałam od Slavoya po jego wizycie w browarze, spożywam dopiero teraz, bo ja się mocnych trochę boję
Pianka bardzo obfita, drobna, długo sie utrzymuje. Nagazowanie w sam raz. Kolor jak na mocne piwo rzeczywiście zaskakująco jasny. Goryczka przytępiona słodyczą - może nawet trochę za bardzo - ale zero nieprzyjemnego spirytowego posmaku czy zapachu. Aromat głównie słodki.Takie mocne to ja mogę pić

Moja ocena: [4.35]

[Cocobango]

Z zamieszczonego zdjęcia wynika że piwo nazywa się Super Strong a ja piłem Super Mocne. Może to są inne piwa?

[żąleną]

To chyba tylko zmiana nazwy. Coś nam tłumaczyli w browarze, ale już dokładnie nie pamiętam.

[Czapayew]

żąleną napisał(a)
To chyba tylko zmiana nazwy. Coś nam tłumaczyli w browarze, ale już dokładnie nie pamiętam.

To są zupełnie inne piwa. Moje pilem w malutkiej knajpce w Kostkowicach (niedaleko Zawiercia). Butelka 0,5, cena 2,20 PLN.
Cóż - samo piwo nie zachwyciło, ale nie tak, bym nie sięgnął po nie po raz drugi. Pianka i kolorek przyzwoite, samak - rzekłbym - rzetelny.
Ocena: 4-

[slavoy]

Podstawowa rzecz: To piwo musi być jak najświeższe.
To piwo, które teraz piję, zostało zakupione w browarze ponad miesiąc temu. Zaraz po zakupie smakowało wręcz idealnie, jak na polskie mocne. Z czystym sumieniem mógłbym wtedy wystawić 5 w klasie mocnych.
Dziś jest to również dobre mocne piwo, ale już co najwyżej na 4. Data przydatności do spożycia - 21.11.2003r.

[becik]

otrzymane w browarze czyli swieżość z pierwszej ręki, jasnobursztynowy kolor, troche za mało gazu, biała gesta, utrzymuję sie długi czas, aromat nazwałbym perfekcyjny, mocno chmielowy, w smaku również ideał mocnego piwa, nie czuć mocy alkoholu jedynie przyjemny chmielowy posmak, opakowanie, euro, ładna etykieta, kapsel polskie Piwo (czarny)

Moja ocena: [4.85]

[Pogoniarz]

Mój egzemplarz-miał wybitą datę do spożycia 31.01.04.Jest to piwo o barwie jasno złotej-lekko mętnawe.Piana obfita na początku,z czasem jednak umarła.Gaz bardzo przyzwoity-drobniutkie bąbelki pojawiały się z dna szklanki do samego końca piwa.
Smak-troszkę czuć drożdże,ale przebija się nutka miodowo-kwiatowa.Im dłuzej się pije jest tym lepsze.
Zapach-słabo wyczuwalny-kwiatowy raczej.
Opakowanie-pouszkadzana etykieta i kontra i buteleczka typu euro ma lata młodości dawno już za sobą.

Moja ocena: [3.7]

[Regent]

Ładna gęsta piana, zapach ostry lekko alkoholowy, kolor ciemno bursztynowy. Smak treściwy, wyraźnie słodowy, rónomiernie skomponowany pomiędzy goryczką a nutami słodkości. W czasie degustacji stopniowo wyczuwa się siłę trunku, jednak nie jest to nachalny smak alkoholu. Nie jestem zwolennikiem piw o tak wielkiej mocy, lecz to jest na pewno przyzwoite.

Moja ocena: [3.2]

[Aldach]

kolor ładny, bursztynowy ake bez rewelacji. Piana mało bofita i błyskawicznie znikła. Nasycenie w normie, zapach mało intensywny ale przyjemny, chmielowy. Smak bardzo miły, goryczkowy, nie czuć alkoholu, co jak na dosyć mocne piwo nie jest tak częste. Bączek z przyzwoitą etykietąw czarnych barwach

Moja ocena: [3.775]

[Krzysztof]

Dostałem i wypiłem.
Piwo dobre. Barwa leciutko za ciemna. Piana dobra. nasycenie co2 mogłoby być lepsze. Zapach i smak właściwe.
Dla mnie "4+"

[Twilight_Alehouse]

Etykieta bez pomysłu i bez polotu, straszy mocno wyeksponowane słowo "Mocne" - od razu widać, że celuje się w odpowiedni target Do tego czarny kapsel.
Kolor świetny, złoto-bursztynowy.
Piana dość wysoka, nie opada zbyt szybko, do końca jest kołderka.
Zapach słabiutki, lekko chmielowy, mocno alkoholowy.
Nagazowanie słabiutkie...
W smaku bardzo ładnie komponują się nuty słodkawe, słodowe i goryczkowe. Bałem się trochę tego piwa, ale wygląda na to, że wcale nie musiałem, bo jest bardzo przyzwoite.

Moja ocena: [3.2]

[adam16]

Gab mocne
Dwa piwa – jedno jeszcze ze zlotu, drugie zakupione w Bytomiu. Pierwsze świeżutkie, dobre (data ważności 10.05.2005), drugie śmierdzi stęchlizną (data ważności 06.02.2005).
I jak to ocenić to jednoznacznie?

[breslauer]

Piwo zakupiłem w małym sklepiku na wrocławskiej ul. Krasińskiego w cenie 2 złocisze. Kolor, powiem szczerze, mnie nie zachwycił - jak na piwo mocne był jasny, zbyt jasny. Po piwie mocnym spodziewałbym się raczej koloru ciemnego bursztynu lub miodu. Bąbelków nie było dużo, nie było ich też czuć podczas picia. Piana na początku wysoka, puszysta, pod koniec jednak znikła zupełnie. Zapach Super Mocne ma przyjemny, powiedziałbym orzeźwiający. Natomiast w smaku dominowała słodycz - ciężka słodycz, bardzo zawiesista. Jak na mój gust to było tej słodkości za dużo, choć po przełknięciu w ustach pozostawał raczej taki chlebowy posmak. Wzornictwo etykiety nie rzuca na kolana, ale też nie zniechęca - etykieta nie jest podarta, poprzecierana. Myślę, że sięgnę po Super Mocne raz jeszcze, a na pewno wypróbuję je jako grzane (jako że sezon grzewczy już się zaczął).

Moja ocena: [3.55]

[bury_wilk]

Otrzymane od Mapajaka, za co dzięki.
Super Mocne nie przekonało mnie do siebie, ale wypić się dało. Kolor miodowo złoty, piana biała, może lekko brudna, równa, niestety szybko zeszła z tego padołu. Nasycenie CO2 niewielkie. W zapachu, co mnie zaskoczyło nie czuć spirytusu, ale też wogóle mało czuć. Aromat jest mało intensywny, chmielowo słodowy, z akcentem na słód. Smak mało słodowy, ale jakiś mało konkretny, nawet można powiedzieć, że bezpłciowy. Goryczka średnia. Opakowanie niczym nie wyróżnia się ponad szarą przeciętność.

Moja ocena: [3.025]