a czy można kupić lwa mocnego poza kłodawą?
Zodiak, Lew Mocne
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hoper13 Wyświetlenie odpowiedzia czy można kupić lwa mocnego poza kłodawą?
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Głębokie złoto. Ładne, choć przy tym ekstrakcie mogłoby być ciemniejsze. [4]
Piana: Niezbyt wysoka i szybko opada do szczelnej, lecz niezwykle cienkiej kołderki. [3]
Zapach: Silnie słodowy, lecz z wyraźnie wyczuwalnym chmielem. Całkiem przyjemny, zwłaszcza jak na taką moc. [4]
Smak: Bardzo potężna słodowa treściwość, lekka słodkawość, wyraźna goryczka, a w tle przewija się lekka kompozycja kwiatowo-owocowo-miodowo-chlebowa. Alkohol trochę czuć, ale to dopuszczalne przy takim ekstrakcie. [4]
Wysycenie: Idealne. [5]
Opakowanie: Bardzo mi się nie podoba to, że w browarze Zodiak każde piwo ma wzornictwo z innej parafii. Przydałoby się opracowanie porządnej, spójnej identyfikacji wizualnej.
Lew ma dość klasyczną etykietę, prostą, nawet zbyt prostą. Na dodatek żadna z zakupionych butelek nie ma kontry i moc piwa poznałem dopiero z browar.bizu. [3]
Uwagi: Naprawdę solidne, fajne piwo. Kupione przy browarze.
Moja ocena: [3.9]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty. [4.5]
Piana: Bardzo nierównomierna i strzępiasta przez co opada szybko. [3]
Zapach: Słaby, słodowy. [4]
Smak: Lekkie. Baza słodowa jakby schowana, pasująca raczej do lekkiego pilsa niż piwa mocnego. Goryczka wyraźna, ale garbnikowa, trochę cierpka i metaliczna. [4]
Wysycenie: Świetne, nie dominuje nad smakiem. [5]
Opakowanie: Bączek. [3]
Uwagi: Proste piwo - prosty opis.
Moja ocena: [3.925]Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnozłoty, trochę za jasny. [4]
Piana: Całkiem ładna, średniobąblowa, ale wysoka. Niestety szybko opada do pierścienia. [3.5]
Zapach: Miły, słodowy, dość intensywny. Po chwili pojawia się kwiatowe tło, później trochę chlebowe. [4]
Smak: Słodowy z dość mocną goryczą, której posmak zostaje. Nie czuć mocy piwa. Całkiem przyjemne. [4]
Wysycenie: Niezbyt wysokie, jak dla mnie trochę brakuje. [4]
Opakowanie: Bączek z prostą etykietą, jak na fotce powyżej. Kapsel goły, brak podanego ekstraktu. [3]
Uwagi: Kupione w Drink Hali. Pierwsze próbowane piwo z tego browaru wypadło całkiem dobrze.
Moja ocena: [3.9]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: bursztynowy, klarowne [5]
Piana: czapowata, dość zwarta i obfita, opada powoli ale zauważalnie, osadza się na szkle małymi krzaczkami, na powierzchni utrzymuje się cieniutki kożuszek [3.5]
Zapach: niezbyt przyjemny, słodowo-metaliczny [2.5]
Smak: dominuje pestkowa goryczkowa wymieszana z posmakiem słodu, ten słód w kącikach ust zaczyna być zbyt mocno slodkawy co zaczyna przeszkadzać, delikatne nutki alkoholowe [2.5]
Wysycenie: minimalnie za duże, niby ok ale babelki zbyt mocno kłują w ustach [4]
Opakowanie: zbyt prosta etykieta, brak kontry z parametrami piwa, czarny kapsel [3]
Uwagi: Piwo dosłownie na raz, nie za bardzo mi podeszło
Moja ocena: [2.825]Last edited by becik; 2011-06-07, 16:11.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ładny, strongowy, klarowny. Zachęca. [4]
Piana: Na początku jest dość wysoka i drobnoziarnista, zapowiada się dobrze, ale znika zdecydowanie za szybko. Opada do cieniutkiego kożuszka. [2.5]
Zapach: Słodowy, ale również, co mnie bardzo cieszy, wyraźnie obecny chmiel. Średniointensywny, przyjemny. [3.5]
Smak: Smaczny, choć nieco pustawy w smaku. Od stronga wymagałbym nieco więcej treściwości, bardziej wyrazistego słodowego podkładu, tu mi trochę tego brakuje. Na szczęście niedostatki są rekompensowane świetną i intensywną chmielową goryczką. Ogólnie wrażenia całkiem pozytywne. Solidny strong. [4]
Wysycenie: Drobne, ale wysokie i szczypiące. Tu bym nieco zmniejszył. [3.5]
Opakowanie: Bączek z mało wyrafinowaną etykietą, kapsel goły, brak jakichkolwiek danych na temat składu, czy ekstraktu. Słabo. Graficznie głęboki PRL. [2]
Uwagi: Całkiem smaczny strong, podany w mało przystępnej formie. Gdybym miał większy dostęp do tego piwa to pewnie piłbym je częściej, ale że spotkać jest go trudno, to raczej szybkiego powrotu nie wróżę, a szkoda. Lew byłby dobrym piwem na co dzień.
Moja ocena: [3.55]Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
piana: drobna, biała, dośc obfita, utrzymuje się do końca, oblepia szkło!
zapach: słodowy,
smak: całkiem przyjemny, słodowy, nie czuć alkoholu, lekka goryczka,
wysycenie: przyjemne
zakupione dla bączka za 1,65zł w Dino. Zmiana etykiety. Całkiem fajne piwo.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Nieco ciemniejszy od lekkich lagerów, jak na mój gust mógłby być nieco głębszy (wszak to strong), ale nie jest to kluczowa kwestia przy ocenie tego piwa. [4]
Piana: Wypada umiarkowanie, choć daje nadzieje na wiele. Nalewa się bujną czapą, pęcherzyki średniej wielkości. Dość szybko opada, ale pozostawia kożuszek i wyraźne ślady na szkle, za co należy się plus. [3]
Zapach: W sferze zapachowej jest bardzo dobrze. Piwo ma bardzo charakterystyczną żywiczno-kwiatową nutę, którą rzadko się spotyka w polskich piwach. O przysporzenie akcentów żywicznych posądzam użytą odmianę chmielu, podobne wrażenia zapachowe nasuwają mi na myśl jedynie ale'e. [4.5]
Smak: Zodiakowi należą się brawa i to duże! Oto mamy w kuflu piwo naprawdę mocne - 7,8% to więcej niż większość typowych rodzimych strongów, które potrafią odrzucać tępą słodyczą i alkoholowym posmakiem. Lew Mocne pije się niemal jak pilsa, woltaż praktycznie nie wpływa na smak. Trunek jest wyraźnie słodkawy, ale przełamany przyjemną goryczką. Obecne są sygnalizowane w zapachu nutki kwiatowe i żywiczne, co dopełnia efektu. To duża sztuka, by tak udanie ukryć wysoki udział alko w piwie, które zachowuje sporą rześkość. Bezsprzecznie najlepsze z pitych przeze mnie jasnych mocnych. [4.5]
Wysycenie: Gazu tyle, ile trzeba - nie ma się do czego przyczepić. Wysycenie jest na tyle intensywne, że dodaje Lwu Mocnemu orzeźwiających właściwości - na przekór procentom, ale to piwo obfituje w pozytywne paradoksy. [4.5]
Opakowanie: Etykiety po liftingu wyglądają znacznie lepiej niż jakiś czas temu. Ma to więcej wspólnego z profesjonalną grafiką - i jest motyw lwa. Bączek pasuje w sam raz, kapsel goły, ale kto by się tym przejmował... [3.5]
Uwagi: Niedrogi i bardzo smaczny strong lager. Choć ma prawie osiem procent alkoholu nie ryje głowy i świetnie wchodzi. Można by wypić kilka pod rząd, ale woltaż jest jaki jest, więcej lepiej nie ryzykować i ograniczyć się do góra dwóch. Kupiony w poznańskiej Centrali Piwnej na ulicy Mickiewicza.
Moja ocena: [4.275]
Comment
-
-
-
Kupione w sieci Dino w Smolcu pod Wrocławiem, ze 1,59 zł bez kaucji.
Spodziewałem czegoś ciężkostrawnego. Tymczasem piwo lekkosłodkie z delikatną goryczką.
Gładko weszło, ale nie przypomina w smaku Lwy to raz i moim zdaniem nie ma wspominanych 7,8 alk. Proponuję sprawdzić. Dziwna sprawa.
Pomimo, że cena korzystna, to bączek aż się lepił, ponadto stojący obok mocarz Brewer kosztował niecałe 2 zł, choć jego petowe opakowanie obejmowało dwa razy więcej...
Też dziwne, bo właściciel jakiś czas temu marudził, że w marketach ciężko się przebić, ale próbuje dalej.
Comment
-
Comment