Amber, Koźlak

[naczelnik]

W sumie z terminem do listopada, ale i tak bomba!

Pianka niezbyt trwala i niedlugo moglem nacieszyc nia oczy.
Kolor : przepyszny
Wysycenie : drobne babelki, bardzo przyjemnie szczypia w jezyk.
Zapach : owocowo - karmelowy. Bardzo mily.
Smak : dosc slodkie, niewielka goryczka, nuty karmelowo - owocowe.

Jak powiedziala jedna znajoma : "Piwo w deche!", co jest najlepszym podsumowaniem i komplementem

[docent]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Zgodny z opisem na butelce czyli klarowna, rubinowa barwa. [5]
Piana: Na początku dość obfita, beżowa. Przez cały czas utrzymuje się jej cienka warstwa. [4]
Zapach: Początkowo słabo wyczuwalny. Delikatny słodowo-karmelowy z nutką alkoholową. Pod koniec staje się bardziej intensywny, zapewne wskutek ogrzania piwa. Po wypiciu w szkle pozostaje zapach pora... [4]
Smak: Dość mało intensywny. Wyczuwalna delikatna słodkość. Niestety brak w tym piwie głębszych posmaków, dla mnie ten koźlak jest za mało treściwy. [4]
Wysycenie: Bardzo dobre. [5]
Opakowanie: Butelka amberowskiego koźlaka jest jedną z najbardziej okazałych spośród rodzimych opakowań. Szkoda że zawartość jej nie dorównuje... [5]
Uwagi: Sięgam po to piwo dopiero drugi raz od jego pojawienia się na rynku. Po tej degustacji utwierdziłem się że w przekonaniu że nie ma czego żałować. Jeśli chodzi o koźlaka to zdecydowanie wolę produkt Juranda...

Moja ocena: [4.15]

[adam16]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mnie się podoba - barwa bardzo ciemnego bursztynu. [4.5]
Piana: Piana wręcz wzorcowa - trwała, drobnoziarnista i lekko beżowa [5]
Zapach: W pierwszym, momencie może się wydać nieco przyciężkawy, ale to wrażenie mija i jest najzwyczajniej intensywny, przypalany. [4]
Smak: Wyraźny, nieco słodki. Mam wrażenie, że ostatnio jest łagodniejszy. Pierwsze próbowane przeze mnie egzemplarze były chyba "ostrzejsze". Istnieje jednak ewentualność, że z wiekiem odczuwanie smaku tępieje [4.5]
Wysycenie: Prawidłowe. [5]
Opakowanie: Podoba mi się ta malowana butelka... z drugiej strony, żałuję że nie będę posiadał w zbiorach etykiety z tak dobrego piwa. [4]
Uwagi: Ot, dobre piwo.
Moja ocena: [4.375]

[michioso]

Kolor: Klarowny, rubinowy.
Piana: Prawidłowa - drobnoziarnista, utrzymująca sie do końca.
Zapach: Intensywny, lekko kawowy, bardzo przyjemna woń.
Smak: Lekko karmelowy z delikatna goryczką, z każdym następnym łykiem.
Wysycenie: Bardzo dobre.
Opakowanie: Zamieszczone wszystkie informacje, przyjemna dla oka.

Koźlaczkiem

[tad2x]

Ocena z ARTomatu

Kolor: przepiekny czerwony kolor, wpadajacy w wisnie [5]
Piana: to jest wlasnie prawdziwie piwna piana, przypomina mi niektore czeskie i slowackie piwa lane w knajpie, naprawde dlugo trzymajaca sie, taka gesta i tresciwa [5]
Zapach: bardzo ciekawy, lekko owocowy, cokolwiek by to znaczylo, brak takiego typowego piwnego zapachu co dla mnie oznacza jakies tanie ordynarne piwsko. a tutaj prawdziwy piwny nektar [5]
Smak: pyszne piwo, dosyc delikatne ale z wyraznym smakiem, delikatna slodowosc ale nie czuc tego piwa jako jakies mega slodkiego. [5]
Wysycenie: takie sobie, co ciekawe, babelki z gazem tak fajnie osiadaja na powierzchniach szklanki [4.5]
Opakowanie: fajna butelka z nadrukiem, calkiem klimatyczne [4.5]
Uwagi: Jestem bardzo zadowolony z tego piwa, mimo jego zaporowej ceny, tzn. 3,60 zl. Zakupione w zabrzanskim Geancie. W sumie moglbym powiedziec, ze jest to najlepsze i najsmaczniejsze polskie piwo jakie mialem ostatnio okazje wypic. Tak trzymac!

Moja ocena: [4.95]

[sardaukar]

Nie rozumiem aż takich zachwytów nad tym piwem - proponuję spróbować - prawdziwego Koźlaka - z Juranda - prwadziwego bo o ekstrakcie 18%wag. prawdziwy koźlak, który powstał ponad 500lat temu w Einbeck w Niemczech musi mieć 16-18% ekstarktu!!!. Ten od Ambera ma tylko 15,1%wag - czyli co ??? Jest to klasyczne piwo mocne a nie Koźlak.

Koźlak z niego żaden, ale pyszny. Czego nie można powiedzieć o Koźlaku z Olsztyna. Poza tym prawdziwy koźlak nie ma cukru w składzie.

[zetko]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemny przejrzysty brąz, idealny kolor dla ciemnego piwa [4.5]
Piana: Piana była ale znikłaa szkoada bo była ładna kremowa i gesta, podsumowujac - trzyma sie troszke za krótko [3.5]
Zapach: przyjemny piwny zapach ale nie jest on jakiś super wyrażny [4]
Smak: piwo jak najbardziej smaczne, pije się je z dużą przyjemnością od początku aż do ostatniej kropli [4]
Wysycenie: takie jak powinno być, bombelków nie brakuje nawet pod koniec piwa [4.5]
Opakowanie: butelka jest bardzo ciekawa, jedna z bardziej intrygujących na polskim rynku, nie brakuje na niej żadnych informacji. [5]
Uwagi: Dobra ciemne piwo, warte polecenia, niestety ma jedną poważną wadę - cena - 3,19 zł za butelkę piwa jak na polski rynek to dość wysoka cena.

Moja ocena: [4.05]

[antoś]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnorubinowa [5]
Piana: jasnobeżowa,drodnopęcherzykowa,wspaniała. [5]
Zapach: delikatny zapach razowwego chleba. [4.5]
Smak: bardzo bogaty,chlebowo-razowcowy [5]
Wysycenie: odpowiednie dla kożlaka [4]
Opakowanie: wspaniała natryskiwana etytkiete [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.775]

[jacer]

No i w końcu zdobyłem legendarnego Kożlaka.
Pierwsze co się rzuca w oczy to kolor. Piękny rubinowy.
Lekka goryczka w smaku, taka w sam raz.
Piana beżowawa, opadła i w połowie kufla było jej niewiele.
Po kolejnym łyku wyczuwalny zapach słodu.

Jak dla mnie mogło by być więcej gazu. Pod koniec piwo miało go niewiele.

Nabyte we Wrocławiu na ul. Sudeckiej w sklepie z piwami.

[Tysław]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Przepiękna rubinowa barwa [5]
Piana: Ładna biała piana [4]
Zapach: Zapach wyrazisty z odrobiną słodyczy [4.5]
Smak: Doskonała goryczka i wyczuwalny słód. Jest genialny. Jestem wprost zachwycony!!! [5]
Wysycenie: Drobne, wolno unoszące się bąbalki. Nie czuć przegazowania. Nasycenie w sam raz. [5]
Opakowanie: Przyjemna dla oka butelka przyciągająca wzrok klienta. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4.675]

[pioterb4]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemna czerwień, REWELACJA!!!! [5]
Piana: Mocno się pieni na początku, potem szybko opada, ale dywanik i slady na szkle pozostają. [4]
Zapach: Karmelowośc i słodkawośc to to co mi się nasuwa na myśl. Inne zapachy albo słabe, albo ja nie potrafię ich wywąchać. [4]
Smak: Tak jak w zapachu jest duża paloność połączona z karmelkiem, zakończona silną, dobrą goryczką. Nieco mniej słodyczy i byłoby wspaniale! [4.5]
Wysycenie: Mliony drobnych bąbelków wędrują ku górze, ale nie utrzymują piany, przy końcu jakby stały się bardziej "leniwe" [4.5]
Opakowanie: Wspaniała butelka NRW i pomysł niezwykle atrakcyjny. Ten kozioł rzeczywiście pachnie satanistami, ale oryginalności Amberowi odmówić nie sposób! [5]
Uwagi: Przywiezione z Ustki, zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie. Wreszcie wiem co to Koźlak. Troche jakby stan przejściowy między czeskim ciemniakiem, a zwykłym pilsenerem. Iten kolor!! Naprawdę majstersztyk. Musze niezwłocznie porównać z wyrobem Juranda i najlepiej jeszcze z jakimś niemieckim Bock Beerem!

Moja ocena: [4.325]

[Krotoszyniak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor : jasny bursztyn z rubinowym nalotem . [3]
Piana: Mala lekko ciemna korona na gorze . [3]
Zapach: Silny zapach slodu pomieszane z alkoholem , srednie owocowe nutki [4]
Smak: Piwo to jest o sredniej gestosci ciala , z lekko wyczuwajacym charakterem ziemnisto-mineralnym. Alkohol za bardzo szorski . Slaba koncowka , smak nie prowadzil na podniebienbiu. [3]
Wysycenie: Srednie [3]
Opakowanie: Brazowa butelka .Ciekawy koncept butelki i oznakowania. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.425]

[rotmistrz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bursztynowy wpadający w czerwień, klarowny [4]
Piana: początkowo wysoka brobnoziarnista, szybko siada pozostawiając dziurawy kożuszek, kremowa, pozostawia ślad na szkle [3.5]
Zapach: lekka nuta owaocowa zmieszana z palonym karmelem [4]
Smak: trochę słodkawy, brak goryczki [3]
Wysycenie: praktycznie zerowe, sladowe bąbelki gazu odrywały się od dna w końcówce zanikły [1.5]
Opakowanie: ciekawa stylizacja na butele, informacje o piwie pełne [3.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.4]

[scoroop]

Ocena z ARTomatu

Kolor: kolor bardzo mocnej herbaty przechodzący w ciemnoczerwony gdzieś w tle. Ogólnie przywodzi na myśl wyspiarskie ale. mi dokladnie skojarzył się z irlandzkim smithwicksem. [5]
Piana: bardzo sympatyczna na początku. co prawda część dużych oczek, ale część zbudowana z malutkich kółeczek. kolor pochodny względem koloru piwka, co trzeba poczytać na plus. niestety szybko się zredukowała do kółeczka koło szkła i słabiutkiego korzuszka na środku. [3.5]
Zapach: aromatyczne piwo zdecydowanie. zapach słodowy, nutka karmelowa, nutka owocowa może gdzieś w głębi? mam lekki katarek dzisiaj więc takie szczegóły nie na mój nos. za mało chmielu w zapachu to jedyny mój zarzut. [4.5]
Smak: najmocniejsza obok opakowania strona tego napoju. ale o to przecież chodzi. właśnie popijam to piwko i w trakcie pisania już zniknęło pół kufelka. nie można się wprost odessać od niego. smak dłuuuugi, głęboki, orzeźwiający, lekko słodkie, dość mało goryczki, co nie jest mankamentem moim skromnym zdaniem przy tego typu piwie. no i ta lekka nutka owocowa w tle. mniam [5]
Wysycenie: w sam raz jeśli chodzi o smak... natomiast jak popatrzyć w szklankę to nic nie bombelkuje. może to kwestia schłodzenia. mam odrobinkę za zimne. [4]
Opakowanie: rewelacja. etykietki bezpośrednio na szkle są efektowne i łądne. pomysł ciekawy, wykonanie jeszcze lepsze. fajna notka o piwowarach, którzy dzielą się tajemną wiedzą. niestety daję nie dam 5, ponieważ prawdopodobnie to przyczyniło się do tego, że to piwo w poznaniu kosztuje zdecydowanie za dużo... efekt to jedno, a rozsądek to drugie. [4.5]
Uwagi: ogólne wrażenia bardoz pozytywne. bardzo się ucieszyłem, jak zobaczyłem to piwko na półce . jakby ktoś chciał namiary to jest w supermarkecie albert w centrum handlowym panorama na ulicy góreckiej w poznaniu . niestety cena 4,19 jest zdecydowanie za wysoka nawet jak za tak dobre piwo.... niemniej warto sobie czasem takie łyknąć na koniec męczącego dnia w pracy .

Moja ocena: [4.6]

[mark33]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piekny ciemny bursztyn wpadający w wisniowo czerwone odcienie, jak dla minie rewelacja. [5]
Piana: Trwała, zbudowana ze średnich i małych pęcherzyków o kolorze kremowym, po prostu dobra. [4]
Zapach: Całkiem fajny słodowy z domieszkami jak ja to nazywam kukurydzy (nie wiem co to jest). [3.5]
Smak: Z początku degustacji bardzo dobry z lekka goryczką słodowy, po kilku łykach wyłania się ta tzw. przeze mnie
kukurydza i coraz bardziej staje się natarczywa. Ogólnie piwo dobre choć za owa kukurydzą nie przepadam. [4]
Wysycenie: Dobre utrzymujace sie do końca degustacji, około 30 minut. [4]
Opakowanie: Rewelacyjna grafika w formie sitodruku czy czegoś w tym stylu, po prostu bomba. [5]
Uwagi: Otrzymane od przedstawiciela browaru na V Zlocie Browar Biz, przy okazji dziękuję za podarek piwny i gadżecik - brelok do kluczy.

Moja ocena: [3.925]