kolej na licencyjnego Pilsnera Urquella, bez porównań z czeskim, kolor nasyconego bursztynu, klarowność całkowita, bardzo dobre nasycenie CO2,w smaku przyjemne, "ostre" wyczuwalna goryczka rozchodząca się po podniebieniu, najgorszym ocenę otrzymała piana, która mimo, ze ładna, gęsta, apetyczna, drobna to szybko opadła zostawiając cieniutką warstwę, zapach przyjemny, lekko-chmielowy, opakowanie takie jakie powinno mieć kazde piwo, ładna etykieta, kapsel, folia aluminiowa wokół szyjki, butelka 0.33 z wytłoczoną marką; dla mnie jedna z perełek wśród innych masówek
Moja ocena: [4]
Moja ocena: [4]
Comment