Tyskie, Pilsner Urquell (lic.)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • smes
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2006.09
    • 615

    #91
    Oczywiście się zgodzę że Pilsner z KP jest bardzo smaczny, chodzi mi oczywiście o butelkę bo puszka to znów nie to samo bynajmniej dla mnie. Pilsner z Czechów o dziwo mi tak nie podchodzi jak jego "polska podróbka". Piwo Tyskie zgodzę się że jest rozwodnione, strasznie się pogorszyło więc robię piwne wycieczki raz na miesiąc do naszych czeskich sąsiadów kupując zapasy w postaci czeskich zamienników dużo smaczniejszych niż ww min zubr czy słynny koziołek. W dobie kryzysu ze sklepów górnego śląska może być również śląskie mocne czy żywiec.
    Zbieram przedmioty związane z Tyskimi Browarami. Jeżeli coś masz, pisz xolay@o2.pl

    Comment

    • coldfire
      Porucznik Browarny Tester
      • 2008.01
      • 374

      #92
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Osmy Wyświetlenie odpowiedzi
      Może więc w ogóle zmieńmy nazwe tematu na "Tysquell" ?
      Piłem czeskiego, wiem że jest różnica jednak nie taka by Pilsner z KP był całkiem innym piwem, w czeskim wszystko wydaje się intensywniejsze, co nie zmienia faktu że "polski" Pilsner jest bardzo dobry!
      Polskiego Pilsnera miałem okazję parę razy pić i powiem, że faktycznie nie jest to złe piwo.
      Nie da się jednak ukryć, że jest to podróbka - z tym piwem jest związana pewna tradycja, historia, która wręcz domaga się zachowania takich spraw jak miejsce produkcji i poboru wody, użytych składników, czy chociażby temperatury leżakowania. Niespełnienie któregoś z tych warunków jest plamą na honorze tego piwa.
      Nie zmienia to jednak faktu, że niektóre podróbki są czasami nawet lepsze od oryginałów. Tylko czy w ten przypadek można rozpatrywać tylko w takich kategoriach? Nie wydaje mi się...
      Piwa i pacierza nie odmawiam

      Comment

      • krasnal45
        Porucznik Browarny Tester
        • 2008.02
        • 423

        #93
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coldfire Wyświetlenie odpowiedzi
        Polskiego Pilsnera miałem okazję parę razy pić i powiem, że faktycznie nie jest to złe piwo.
        Nie da się jednak ukryć, że jest to podróbka - z tym piwem jest związana pewna tradycja, historia, która wręcz domaga się zachowania takich spraw jak miejsce produkcji i poboru wody, użytych składników, czy chociażby temperatury leżakowania. Niespełnienie któregoś z tych warunków jest plamą na honorze tego piwa.
        Nie zmienia to jednak faktu, że niektóre podróbki są czasami nawet lepsze od oryginałów. Tylko czy w ten przypadek można rozpatrywać tylko w takich kategoriach? Nie wydaje mi się...
        Można się tu zgodzić z niektórymi Twoimi argumentami ale na pewno nie wolno Tu używać słowa "podróbka".Podróbka to produkt wyprodukowany bez zgody prawowitego właściciela a więc nielegalny tymczasem Pilsner (czy Tysquel jak kto woli)jest produktem licencyjnym warzonym w Tychach według oryginalnych procedur pod okiem czeskich piwowarów więc dyskusja wydaje mi się trochę bezsensowna i bezcelowa
        Last edited by krasnal45; 2008-12-23, 07:18.

        Comment

        • coldfire
          Porucznik Browarny Tester
          • 2008.01
          • 374

          #94
          Może "podróbka" to faktycznie nie jest najlepsze określenie, ale samo cisnęło się na palce ("po prostu nie do podrobienia").

          A dlaczego uważasz, że ta dyskusja jest bezsensowna? Wg. mnie to bardzo ważna kwestia w przypadku tego piwa. Rozumiem też Twoje stanowisko jako Tyszanina, (sam bym chciał, żeby BŁ miały jakieś inne smaczne i szanowane piwo oprócz Portera) ale uważam, że Urquell nie powinien być produkowany poza bramami Pilzna z powodów wyżej przeze mnie wymienionych.
          Piwa i pacierza nie odmawiam

          Comment

          • krasnal45
            Porucznik Browarny Tester
            • 2008.02
            • 423

            #95
            No może trochę się za bardzo wyrwałem z tą bezsensownością. To że jestem urodzonym Tyszaninem akurat nie ma tu znaczenia (no, moooże troszeczkę), omijam raczej z daleka Tyskie Gronie i inne "wynalazki" z KP bo poznałem "smak piwa", a z Pilsnerem jest tak jak z każdym innym koncerniakiem, jest warzony w kilku browarach...niby receptura ta sama ale jednak warunki wszędzie troszkę inne, woda, powietrze może jakieś dodatki a to wszystko razem do kupy wpływa na końcowy efekt, a poza tym masówka, masówka, masówka......Podsumowując, ja oceniam mimo wszystko Tysquela stosunkowo wysoko.

            Comment

            • Osmy
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2008.12
              • 3

              #96
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coldfire Wyświetlenie odpowiedzi
              Może "podróbka" to faktycznie nie jest najlepsze określenie, ale samo cisnęło się na palce ("po prostu nie do podrobienia").
              "Nie do podrobienia" w sensie że żaden inny browar nie zrobiłby piwa o tak charakterystycznym smaku jaki posiada Pilsner Urquell, nie posiadając licencji, czy wszelkich innych praw. Szczerze mówiąc skoro butelki 0,33 są importowane z Czech, to nie miałbym nic przeciwko jeśli i półlitrówki byłyby sprowadzane, bo różnice czuć, mimo że nie jest aż tak ogromna.

              Wesołych Świąt!

              Comment

              • kjaros
                Porucznik Browarny Tester
                🍼
                • 2007.03
                • 378

                #97
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Bursztynowy [4.5]
                Piana: Brak. Pojawiła się na kilka sekund i "wyparowała". [2.5]
                Zapach: Idealna gra zapachu słodowego-z chmielowym. [4.5]
                Smak: Solidna chmielowa goryczka z karmelowym i cytrusowym posmakiem. Z kija smakuje mi bardziej. [4]
                Wysycenie: Gaz pozostaje do końca. Przyjemnie łechce język w czasie konsumpcji. [4.5]
                Opakowanie: Staranne i dopracowane. Wyróżnia się smakiem i stylem wśród rodzimych koncerniaków. [5]
                Uwagi: Moim zdaniem koncerniak nr 1 w Polsce. Pełny smak i orzeźwiający zapach. Duży plus za opakowanie.

                Moja ocena: [4.125]
                Nawet najgłupsi politycy, nie są tak głupi jak społeczeństwo, które ich wybrało.

                Comment

                • Mikko
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2008.12
                  • 583

                  #98
                  To że moge jeszcze w Szczecinie pojść do pubu na piwo i nie być zdany na nasze koncernowe perełki to zasługa Urquella. Chwała za to komuś, kto spowodował masową dostępność tego piwa w Polsce!!!

                  Comment

                  • jacer
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2006.03
                    • 9875

                    #99
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mikko Wyświetlenie odpowiedzi
                    To że moge jeszcze w Szczecinie pojść do pubu na piwo i nie być zdany na nasze koncernowe perełki to zasługa Urquella. Chwała za to komuś, kto spowodował masową dostępność tego piwa w Polsce!!!

                    Nie komuś tylko Kompani Piwowarskiej. Urquell, którego piłeś jest produkowany w PL.
                    Milicki Browar Rynkowy
                    Grupa STYRIAN

                    (1+sqrt5)/2
                    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                    No Hops, no Glory :)

                    Comment

                    • Mikko
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2008.12
                      • 583

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                      Nie komuś tylko Kompani Piwowarskiej. Urquell, którego piłeś jest produkowany w PL.
                      Wiem, ktos jednak w KP mial wizje/idee/odwage/interes*

                      *niepotrzebne skreslic

                      Comment

                      • kopyr
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2004.06
                        • 9475

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mikko Wyświetlenie odpowiedzi
                        Wiem, ktos jednak w KP mial wizje/idee/odwage/interes*

                        *niepotrzebne skreslic
                        Nie w KP, tylko w SABMiller. Nota bene słyszałem głosy, że produkowanie PU w Polsce czy Rosji mocno uwiera Czechów.
                        blog.kopyra.com

                        Comment

                        • Lacriferno
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2005.07
                          • 783

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mikko Wyświetlenie odpowiedzi
                          Wiem, ktos jednak w KP mial wizje/idee/odwage/interes*

                          *niepotrzebne skreslic
                          Wydaje mi się, że wizja, idea i odwaga nie miały tu większego znaczenia.

                          Comment

                          • delvish
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.11
                            • 3508

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                            produkowanie PU w Polsce czy Rosji mocno uwiera Czechów.
                            Ja się wcalę nie dziwię. Zwłaszcza jeśli okaże się, że go w Poznaniu mają z jakiegoś Dębowego Mocnego czy Mocnego Leszka
                            "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                            (Frank Zappa)

                            "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                            Comment

                            • JaKuba
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2007.07
                              • 1

                              CO ciekawe KP chwali się, że przy przelewaniu urquella między tankami i później do rozlewni stosuje znacznie wolniejsze przepompowywanie. Chwali się także, że leżakowanie jest odrobinę dłuższe od innych wyrobów KP.

                              Comment

                              • chemmobile
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2009.03
                                • 2168

                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Ciemny złoty, jasny bursztyn. [5]
                                Piana: Początkowo zapowiadała się dobrze, ale szybko uszło z niej życie i (o)padła w niebyt. [2]
                                Zapach: Wyraźny. Słód z chmielem biją się o to, kto jest intensywniejszy Wygrywa chmiel. [4.5]
                                Smak: Wyraźna gorycz, niepozostawiająca po sobie cierpkości. Dla mnie trochę za mało słodu; jest obecny, ale chowa się na drugim planie przez co goryczka jest dominująca. [4.5]
                                Wysycenie: Trafione w dziesiątkę. Nie jest duże, wiele polskich piw jest mocniej gazowane. [5]
                                Opakowanie: Butelka ładna, etykieta prosta... i ładna. [4.5]
                                Uwagi: Butelka 0,5 l kupiona za 3,59 zł. Chyba drogo, pewnie można znaleźć taniej - w kategorii cena do jakość 3/5 pkt. Drogie piwo i tym samym nie znajduje się na mojej liście piw do codziennej konsumpcji.
                                Piwo ogólnie jest dobre, wyróżnia się z szeregu innych szeroko dostępnych w Polsce dużą ilością goryczki.

                                Moja ocena: [4.3]
                                Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                                Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X