Tyskie, Pilsner Urquell (lic.)

[kopyr]

Z tego co pamiętam to na etykiecie widniała notka, że piwo rozlewane bodajże w Poznaniu (?)...

Nie rozlewane, tylko warzone. I nie w Poznaniu, tylko w Tychach.
Obecnie PU w but. 0,33l jest importowany.

[kozel_czech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny , bursztynowy - typowy dla pilsa . [3.5]
Piana: Biała , średnio długo się utrzymuje . [2.5]
Zapach: Ładny , chmielowy z utką drożdży . [3]
Smak: Delikatny , bardzo mocno odczuwalna goyczka , po przełknięciu na języku czuć gorycz i lekką ostrość. [4]
Wysycenie: Średnie. [3]
Opakowanie: Ładne wizualnie , zachęca do kupienia. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.425]

[ARTHUR]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ładny kolor,a takze barwa [4]
Piana: Niejest zbyt długo mająca swój wygłąd [2]
Zapach: Tak jak przystało na Czeskie piwa-prawie podobny [3]
Smak: Nie jest to samo co inne piwa czeskie.Różni sie smakiem. [2]
Wysycenie: Na to piwo jest wsam raz [2]
Opakowanie: Butelka ładna ozdobna,a także etykieta [4]
Uwagi:

Moja ocena: [2.55]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu. Arthur - bardzo proszę opisuj konkretnie - i przed zamieszczeniem oceny przeczytaj ja ze dwa razy.
Art, Admin
---------------

[Tomasz_Moczarski]

Nie rozlewane, tylko warzone... nie w Poznaniu, tylko w Tychach.

Mogę kupić jedno i zeskanuję lub zrobię fotę na życzenie - pisze wyraźnie Poznań.
P.S. Mówię o egzemplarzu butelkowym 0,5 z datą przydatności do lutego-marca 2008...

[kopyr]

Mogę kupić jedno i zeskanuję lub zrobię fotę na życzenie - pisze wyraźnie Poznań.
P.S. Mówię o egzemplarzu butelkowym 0,5 z datą przydatności do lutego-marca 2008...

Bardzo proszę. To by była całkiem nowa wiadomość. Do tej pory KP zapewniała, że PU jest warzony tylko w Tychach, pod nadzorem.

[Czes]

Nazwa miasta Poznań widnieje na kontretykiecie tylko dlatego, że mieści się tam siedziba Kompanii Piwowarskiej.
Licencyjny Pilsner warzony jest wyłącznie w Tychach, gdzie uczyniono niezbędne dla tej produkcji inwestycje
- nie darmo zwiemy go Pilsner Tysquell (Tys źródło)

[jacer]

Wczoraj zakupiłem sobie podczas Jazzu nad Odrą lanego Pilsnera i się zaskoczyłem, był bardzo smaczny, aromatyczny, z trwałą gęstą pianą.

Ciekawe skąd ono było.

[mapajak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ładny, złoty [5]
Piana: drobnopecherzykowa, dość trwała, podtrzymywana przez pecherzyki CO2 [4.5]
Zapach: piękny, mocny, chmielowo-ziołowy [5]
Smak: mocny i czysty, wspaniała, mocna i smaczna goryczka, sporo słodu i chmielu [4.5]
Wysycenie: pracuje do końca, odtwarzając cieniutką warstwę piany na piwie [5]
Opakowanie: ładna, klasyczna etykieta, informacja o zaw. ekstraktu, minus za bezzwrotną butelkę i brak miejsca produkcji [3.5]
Uwagi: Piję to piwo często, nie zawsze jest tak dobrze, ale ostatnio poziom wyraźnie sie podniósł i wyrównał. Jest to dowód na to, że koncern, jak chce to potrafi UWARZYĆ piwo.

Moja ocena: [4.675]

[delvish]

nie zawsze jest tak dobrze, ale ostatnio poziom wyraźnie sie podniósł i wyrównał.

Ja raczej stawiam na efekt zimy. Większość piw koncernowych zimą smakuje wyraźnie lepiej. Nawet Tyskie z puszki ostatnio trafiło mi się, o zgrozo, całkiem przyzwoite

[krasnal45]

Ja raczej stawiam na efekt zimy. Większość piw koncernowych zimą smakuje wyraźnie lepiej. Nawet Tyskie z puszki ostatnio trafiło mi się, o zgrozo, całkiem przyzwoite

Pilsner zawsze trzymał i trzyma dobry poziom, co do Tyskiego Gronia niestety tego powiedzieć się nie da.....od pewnego czasu jest niepijalne, bez smaku, bez aromatu, jakby rozwodnione....przykro mi o tym jako Tyszaninowi pisać ale takie są niestety fakty...

[delvish]

Pilsner zawsze trzymał i trzyma dobry poziom

No tu to się nie zgodzę. Piję raz na jakiś czas PU i choć ostatnio faktycznie trzyma poziom, to jednak na przestrzeni ostatnich 2-3 lat wahania jakości jak najbardziej mu się zdarzały i bywał wyraźnie gorszy niż obecnie.

co do Tyskiego Gronia niestety tego powiedzieć się nie da.....od pewnego czasu jest niepijalne, bez smaku, bez aromatu, jakby rozwodnione...

Z grubsza mam podobne odczucia, stąd zdziwiło mnie pijalne, konserwowe Tyskie.

[krasnal45]

Z grubsza mam podobne odczucia, stąd zdziwiło mnie pijalne, konserwowe Tyskie.

Może w sprzedaży przypadkiem znalazła się próbka przeznaczona do degustacji....co do pilsnera może masz i racje bo porównywałem go zawsze w odniesieniu do Gronia....no wiesz, szklanka Gronia i szklanka Pilsnera

[Osmy]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor idealny, bez zarzutu. [5]
Piana: W browarze bardzo ważna jest dla mnie piana, w Pilsnerze jest dobra, ale niestety zbyt szybko opada. [4]
Zapach: Świetny! Od razu zachęca do pierwszego łyka. [5]
Smak: Jedyny w swoim rodzaju, mocno chmielowy i ta goryczka... po prostu nie do podrobienia. [5]
Wysycenie: Odrobinę brakuje, zwłaszcza pod koniec. [4.5]
Opakowanie: Jeśli sam browar jest doskonały to i opakowanie musi się wyróżniać. Zarówno butelka jak i puszka pokazuje, że nie mamy do czynienia z byle jakim piwem. [5]
Uwagi: Całe szczęście, że mamy na rynku Pilsnera, szkoda tylko, że odbiega od oryginału, który jest majstersztykiem w każdym calu.

Moja ocena: [4.875]

[coldfire]

Smak: Jedyny w swoim rodzaju, mocno chmielowy i ta goryczka... po prostu nie do podrobienia.

Nie? No więc wiedz obywatelu, że piłeś Pilsnera podrobionego. Tysquella.

[Osmy]

Nie? No więc wiedz obywatelu, że piłeś Pilsnera podrobionego. Tysquella.

Może więc w ogóle zmieńmy nazwe tematu na "Tysquell" ?
Piłem czeskiego, wiem że jest różnica jednak nie taka by Pilsner z KP był całkiem innym piwem, w czeskim wszystko wydaje się intensywniejsze, co nie zmienia faktu że "polski" Pilsner jest bardzo dobry!