Tyskie, Pilsner Urquell (lic.)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wojtazz
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2003.04
    • 47

    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Ładny, ciemny złoty [5]
    Piana: Słabiutko. Przez moment była, ale szybko znikła. [2]
    Zapach: Przyjemny, słodowy [5]
    Smak: Delikatny, trochę owocowy. Wyraźna goryczka. Pozostaje przyjemny smaczek na języku [5]
    Wysycenie: Dość niskie, może przez to jest taka słaba piana. Dzięki temu nie "wychodzi" uszami i całkiem przyjemnie się je pije. [4]
    Opakowanie: Butelka ładna, zielona. Niestety w Polsce niezwrotna, podany ekstrakt. Brak informacji, w którym browarze jest warzone. [4]
    Uwagi: Przyjemne, lekkie piwo. Pozytywnie wyróżnia się wśród innych masówek.

    Moja ocena: [4.6]

    Comment

    • Javox
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2009.11
      • 6414

      Mocne smaki... goryczka powiedziałbym bardzo mocna... z tego co pamiętam to oryginał był znacznie słodszy...
      Na pewno jak na ten typ treściwe... dawno nie piłem polskiej wersji i przygotowywałem się na coś gorszego... a w sumie dość mi smakowało...
      - "PU RP" to piwo wyraziste i raczej zachęcające do korzystania z niego mimo że robione jest z polskiej wody...

      Comment

      • darekd
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍺🍺🍺
        • 2003.02
        • 12568

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Javox Wyświetlenie odpowiedzi
        Mocne smaki... goryczka powiedziałbym bardzo mocna... z tego co pamiętam to oryginał był znacznie słodszy...
        nie jest słodszy

        Comment

        • docent
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2002.10
          • 5205

          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Ciemne złoto, pełna klarowność. [5]
          Piana: Dość drobna chociaż do ideału sporo brakuje, średnioobfita. Pozostaje do końca kufla w postaci kołderki. Każdorazowe zamieszanie piwa rekonstruuje pianę w ładnej, drobnopęcherzykowatej postaci i kilkumilimetrowej warstwie. [4]
          Zapach: Wyrazisty, chmielowy. [4.5]
          Smak: Pierwsze wrażenie to pełnia smaku i świeżość. Potem do głosu dochodzi mocna goryczka dodatkowo podbudowana wspaniałą chlebowością (chlebowość obowiązuje niestety tylko dla wersji beczkowej dostępnej w warszawskim 'Szwejku'). [4.5]
          Wysycenie: Optymalne. Piwo przez cały czas picia zachowuje swój charakter. [5]
          Opakowanie: Zarówno w wersji butelkowej jak i beczkowej nie mam nic do zarzucenia. Chyba największy w kraju wybór firmowych szklanek i pokali w których możemy sobie zażyczyć sobie podanie tego piwa w lokalu (o ile dane szkło jest dostępne oczywiście). [5]
          Uwagi: Ocena odnosi się do beczkowej wersji lanej w warszawskim Szwejku. To najsmaczniejszy Pilsner jakiego piłem w ostatnich latach, wliczając te spożywane w Czechach. Degustacje odbyły się w przeciągu dwóch tygodni nie ma więc mowy o specyficznej beczce.

          Moja ocena: [4.525]
          Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
          Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
          Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
          Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

          Comment

          • karred
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2009.01
            • 22

            Ocena z ARTomatu

            Kolor: ciemno słomkowy, wyrazisty, taki... "pilzneński" [4]
            Piana: drobna, bialutka, szybko opadająca [4]
            Zapach: odpowiedni-nie gryzący, nie chemiczny... neutralny można by rzec [4]
            Smak: czuć ze piwo tworzone na dobrej wodzie, lekka goryczka, charakterystyczny smak- Prawdziwy Pilsner [4]
            Wysycenie: dobre, jak na ten gatunek piwa wręcz wzorowe [4]
            Opakowanie: smukła, zielona butelka + oryginalny kapsel + połączenie sreberka, tradycyjnej etykiety i przeźroczystej naklejki (jak na Lechach) + murowany sukces i efekt wizualny piwa z "górnej półki" [4.5]
            Uwagi:

            Moja ocena: [4.025]

            Comment

            • docent
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.10
              • 5205

              Popijam sobie wersję butelkową i nie mogę wyjść z podziwu nad tym piwem. Świeżość i przyjemna chlebowość jak w wersji beczkowej. Do tego, a właściwie przede wszystkim, potężna, rewelacyjna goryczka której próżno szukać wśród krajowych lagerów.

              Kocham ten wyrazisty smak i boleję nad tym, że polskie lagery są pod tym względem wykastrowane. Żaden mały czy średni browar nie zaproponował piwa zbliżonego swą goryczką i wytrawnością do Pilsnera. Przez pewien czas taki był Konstancin (Zdrojowe, Mazowieckie) ale jak się później okazało był to 'błąd technologiczny' i wrócono do zbalansowanego i przez to nudnawego charakteru piwa.
              Pilsner/Tysquell to dla mnie numer jeden na krajowym podwórku jeśli chodzi o butelkowe pilsy. I dowód na to, że koncern jeśli chce, to potrafi zrobić dobre piwo. No ale to tylko wyjątek potwierdzający regułę...
              Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
              Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
              Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
              Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

              Comment

              • docent
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.10
                • 5205

                Mit o wyższości czeskiego oryginału nad "Tysquellem" dostał mocny cios. 10 października 2010 w praskiej piwiarni První Pivní Tramway urządzono degustację trzech Pilsnerów (2 z Polski, 1 czeski). Żadnemu z 11 piwoszy w trzech podejściach nie udało się prawidłowo wskazać dwóch próbek polskiego Pilsnera. Co ciekawe, próbka oceniona najwyżej pochodziła właśnie z Polski.
                Pełne info tutaj: http://pivni.info/degustace/827-anon...-z-polska.html
                Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                Comment

                • Mafar
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.04
                  • 1262

                  Teraz będzie "Pilsner Urquell najlepszy z Polski"
                  Polakom gratulujemy Brackiego

                  Gdy rozum śpi budzą się demony

                  Comment

                  • rohozecky
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼🍼
                    • 2008.11
                    • 1839

                    Cóż, zgodziłbym się o tyle, że też nie widzę różnicy pomiędzy jednym i drugim wyrobem.
                    Tyle, że w przeciwieństwie do docenta, ja nie jestem już w stanie wziąć do ust ani jednego, ani drugiego. I to bynajmniej nie ze względu na moje wyjątkowo nieprzyjazne uczucia do producenta PU; kilkukrotne próby obiektywnej degustacji tego płynu przypłaciłem każdorazowo bólem żołądka i paskudnym posmakiem w ustach

                    Wynik tej degustacji dodatkowo utwierdza mnie w przekonaniu, że mamy do czynienia ze standaryzowanym plastikowym wyrobem, który równie dobrze mógłby być produkowany w Szanghaju czy Pernambuco. Pewnie, że będzie jednakowy przy odpowiednio nowoczesnej technologii. Tyle że z warzeniem piwa to już ma moim zdaniem niewiele wspólnego.

                    Warto poczytać komentarze pod tym artykułem na PI, także te odnoszące się do kampanii reklamowych SABMillera - z unikatową pilzneńską wodą i słodem
                    Last edited by rohozecky; 2010-10-19, 15:08.
                    ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                    Comment

                    • delvish
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.11
                      • 3508

                      Mnie zdarza się wypić beczkowego PU kilka razy w roku. Za każdym razem jest co najmniej poprawny. Nie dalej jak 2 miesiące temu trafiłem na dobrego.
                      A co do wody, to nie tak dawno temu browar w Tychach budował, zdaje się, nową stację uzdatniania wody. Myślę, teraz że spokojnie są w stanie PU robić na wodzie o identycznych parametrach jak pilzneńska.
                      Last edited by delvish; 2010-10-19, 15:20.
                      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                      (Frank Zappa)

                      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                      Comment

                      • petrus33
                        Gość
                        • 2008.01
                        • 888

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
                        Popijam sobie wersję butelkową i nie mogę wyjść z podziwu nad tym piwem. Świeżość i przyjemna chlebowość jak w wersji beczkowej. Do tego, a właściwie przede wszystkim, potężna, rewelacyjna goryczka której próżno szukać wśród krajowych lagerów.

                        Kocham ten wyrazisty smak i boleję nad tym, że polskie lagery są pod tym względem wykastrowane. Żaden mały czy średni browar nie zaproponował piwa zbliżonego swą goryczką i wytrawnością do Pilsnera
                        Dokładnie mam te same odczucia w stosunku do tego piwa. Często odwiedzam Bazyliszka na Rynku Starego Miaste, gdzie wersja beczkowa jest w promocyjnej cenie 7.50 za Litr przez cały poniedziałek, wtorek i środę. Piwo bardzo smaczne, chociaż w lecie smakowało jakoś lepiej. Ale w lecie wszystko lepiej smakuje

                        Comment

                        • krzychal1
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2008.12
                          • 237

                          Wypiłem "to" w wersji butelkowej po raz pierwszy od kilku lat.
                          Przed ok. 5-6 laty próbowałem PU po raz pierwszy(wielokrotnie). Mocna gorycz i chmiel , z tego co mi się kojarzy, tak smakował wtedy. Ogólnie wrażenia pozytywne.
                          Dzisiaj próbowany PU to totalny wynalazek k. p. (inaczej go nazwać nie można) ,zupełny brak piany,smaku oraz charakterystycznej dla orginału goryczki.Warka do 5.04 2011, kupione w "carrefour express".Szkoda kasy
                          Last edited by krzychal1; 2010-11-05, 21:14.

                          Comment

                          • Rzeszowiak
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2009.04
                            • 1597

                            Wszystko pięknie, tylko ta goryczka w tym piwie zawsze wydaje mi się jakaś taka "sztuczna".

                            Comment

                            • delvish
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.11
                              • 3508

                              PU jest chmielony innym granulatem i ekstraktem, niż reszta piw z Tychów, więc jakaś różnica powinna być wyczuwalna.
                              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                              (Frank Zappa)

                              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                              Comment

                              • Mario_Lopez
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2009.08
                                • 991

                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Złoty, dużo ciemniejszy od wielu piw o wyższej mocy i ekstrakcie, bardzo ładny. [4.5]
                                Piana: Bez zachwytów, ponieważ bardzo szybko opadła, zostawiając po sobie tylko niewielką obrączkę. [3]
                                Zapach: Po równo słodu i chmielu jak na mój gust. Intensywny, ładny. [4]
                                Smak: I tutaj zaczynają się schody, jak dla mnie jest prze okropnie gorzkie, aż wykrzywia twarz. Troszkę ciężko się to pije, ale może się nie znam [2]
                                Wysycenie: W normie, jednak jakby było troszkę wyższe było by zdecydowanie lepiej. [3]
                                Opakowanie: Ładna złoto - zielona puszka, informacje pełne, podany ekstrakt, nie mam zastrzeżeń. [4.5]
                                Uwagi: Zakupione w osiedlowym sklepiku za bandycką cenę 3,95. Moim zdaniem nie jest warte takiej sumy.

                                Moja ocena: [3.1]
                                Last edited by Mario_Lopez; 2011-02-13, 15:17.
                                Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                                Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                                EBE EBE

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X