Zamkowy, Brackie

[Obywatel1978]

Modernizacja browaru w Cieszynie powinna nastąpić jak najszybciej!

Oby tylko po tej modernizacji Brackie nie zaczęło być nieodróżnialne od Żywca / Tatry / Warki itp.

[Szakali]

Oby tylko po tej modernizacji Brackie nie zaczęło być nieodróżnialne od Żywca / Tatry / Warki itp.

Święte słowa.

[gebruiker]

Skusiłem się na żabkową promocję 5 za 10 zł i nie żałuję, fajny lager. Żelazo niby jest, ale dość słabo wyczuwalne i specjalnie mi nie przeszkadzało. Poza tym przyjemny aromat słodowy, lekko i szybko się pije. Na dzisiejsze KSW przed telewizorem pasowały idealnie. Pewnie jeszcze kiedyś powtórzę w charakterze odpoczynku od wszelkich IPA/IIPA. Moje były z datą 27.12.2014.

[blood_inside]

Cieszę się, że Brackie wróciło do Żabek i Fresh Marketów

Niestety w Warszawie jakoś nie ma tej promocji 5 za 10zł Sprawdzałem w jednym i drugim sklepie, które akurat mam nieopodal domu, (w Żabce było Królewskie 5 za 10zł).

A czy można być pewnym, że to co browar wypuszcza na sieciówkę jest identycznej jakości jak to, co idzie do sklepów specjalistycznych? Rozmawiałem kiedyś o tym z osobą z takiego właśnie sklepu, która twierdziła, że to Brackie, które zamawiają z browaru smakuje inaczej niż to z Żabek. Ile w tym prawdy?

Mało prawdopodobne żeby jakikolwiek sklep sam zamawiał Brackie bezpośrednio w browarze, choćby dlatego że w Brackim Browarze Zamkowym w Cieszynie nie ma lini do butelkowania piwa. Rozlewane jest tylko do kegów... i cystern, którymi to piwo transportowane jest do Żywca gdzie następnie jest puszkowane i butelkowane. Potem pewnie trafia już do hurtowej dystrybucji tak jak wszystkie inne produkty Grupy Żywiec.

[sodom]

W Żabce, na Ursynowie jest promocyjne Brackie (5 sztuk za 10 zł). Niestety, mam wrażenie, że zrobiło się nijakie. Gdzieś znikneła ta fajna goryczka. To już chyba inne piwo. Warka ważna do 27.12.2014.

[blood_inside]

Jakiś czas temu miałem kilka butelek Brackiego z datą 27.12 i jakoś nie odczuwałem wielkiej różnicy... po prostu Brackie. Teraz piję z datą 17.01.2015 i tez jest dobrze... może troche wyczuwalna metaliczność...


Należy także pamiętać o tym, że poszczególne warki Brackiego mogą się różnić między sobą, (z resztą nie tylko Brackiego) np raz metaliczność w smaku moze być bardziej wyczuwalna innym razem mniej, raz może być nie co mniej lub bardziej goryczkowe. Takie zresztą są uroki małych/średnich browarów gdzie piwo się warzy a nie produkuje przy użyciu komputerów i wielkich tankofermentatorów. Stąd pewnie podejrzenia, że w sieciówkach pojawia się piwo gorszej jakości bo akurat ktos trafił na słabszą warkę. (To takie nawiazanie do mojego poprzedniego posta)

[woosaa]

Brackie z datą 17.01.2015 z dość dużą metalicznością.Ciężko było wypić do końca.

[Obywatel1978]

Tak to jest z większością marek dla tzw. Żabek itp punktów sprzedaży z promocją - uwarzyć piwo jak najszybciej za niewielką cenę i puścić w świat ,a przynajmniej nam sprzedaż wzrośnie!

Czyli jednak coś w tym jest, że na sieciówki idzie gorszy produkt

[zgoda]

Bezedura. W sieciówkach jest po prostu stare piwo. Brackie jest znośne jak jest świeże, czyli jak ma z 5 miesięcy przydatności jeszcze. Potem to nie więcej niż Specjal.

[lasica_lwd]

Kupiłem w Żabce, kupię też w tym sklepie osiedlowym co zawsze i zrobię ślepy test. Zobaczymy czy jest aż taka różnica. Jedno będzie z puszki, drugie z butelki ale to nie powinno mieć aż takie znaczenia, bo oba będą pite z tego samego rodzaju szkła.

[żąleną]

"za świeże" tzn. źle lub za krótko leżakowane

Na czym polega "złe" leżakowanie piwa?

[zgoda]

Ej, nie. Ktoś ci nabujał.

[lasica_lwd]

Zrobiłem test porównawczy. Kupiłem dziś dwie butelki. Jedną w Żabce przy ulicy Żurawiej 2,95zł, drugą w Destylatorni przy Moście Poniatowskiego za 3,05 zł. Jakie było moje zdziwienia jak okazało się, że oba piwa mają tę samą datę ważności 27.12.2014. Jakaś różnica w smaku? Nic, zero, null. Brackie jak Brackie, bardzo przyjemny Lager. Metaliczności nie wyczułem w żadnym. Przestańcie pisać brednie, że markety dostają gorszy rozlew. To bzdura. Jak widać różnica w cenie bez promocji jest niewielka. W promocji cena gorsza, ale sprzedaż większa czyli się równoważy.

Wersję puszkową jutro skonsumuje, już bez porównań, tam jest data do stycznia. Pół Warszawy zwiedziłem, żeby ją znaleźć w promocji w Żabce.

Foty:

http://i.imgur.com/mP5PmTc.jpg

http://i.imgur.com/pmeWHz5.jpg

http://i.imgur.com/ytpJWDR.jpg

http://i.imgur.com/hkDVI1R.jpg

Znajdźcie różnicę, znawcy od gorszych piw w marketach i wytypujcie które jest z Żabki. GL!

[żąleną]

Jak trzeba im pieniążków to rzucają promocję i to piwo jest "za świeże" - źle leżakowane! (moje i nie tylko moje odczucia)
Zrób próbę - kup sobie jakieś tam niby "lagrowane" i przechowaj je w swojej piwniczce - po kilku tygodniach doznasz lepszych wrażeń.

Kilka tygodni?! To ile ono wg ciebie leżakuje, trzy godziny? Takie piwo jest najlepsze właśnie świeże.

Szukanie czwartego dna w przeciętnym lagerze typu Brackiego to dla mnie sensoryka rzędu nanometrów. Kolega lasica_lwd za swój test i peregrynacje po mieście powinien dostać od wszystkich detektywów w tym wątku zwrot kosztów, bo mógł w tym czasie zrobić coś sensownego. Na przykład zaprojektować logo Polski za 200 tys. euro.

[lasica_lwd]

Wydaje mi się, że niektórzy mylą pewne sprawy.

Koncerny(a pewnie i nie tylko), oszczędzają(oszukują) skracając czas produkcji piwa, czy też dosypując substancje niesłodowe, ale to oszustwo tyczy się całej partii. To nie jest tak, że tak zrobione piwo trafia tylko do Żabek czy innych Carrefour-ów na promocję, a dla całej reszty piwo jest produkowane tradycyjną metodą i tylko przy użyciu naturalnych składników. Takie piwo trafia wszędzie, i do Żabki i do Auchana, do sklepików osiedlowych i do sklepów specjalistycznych.

Piwo Brackie na ogół kupuje w Destylatorni bo mam blisko, lub w Piwoszu razem z innymi piwami i nigdy nie czułem jakiejś znaczącej różnicy. Partie się różnią. Czasami jest lepsza, czasami gorsza(strasznie trąci żelazem), i tyle. To z Żabki jest dokładnie takie samo.

Miałem ochotę wypić wczoraj Brackie, miałem trochę czasu to polatałem po mieście, i sobie zrobiłem porównanie, które i tak pewnie nie przekona zwolenników teorii spiskowych.