Zamkowy, Brackie

[maksborko]

Da się wyczuć metaliczne posmaki (być może od chmielu), które jednak nie psują znacząco smaku piwa.

Tez je wyczuwam, ale to zależy od partii. Stawiam raczej na, ze to ma jakis związek z tym przewożeniem piwa z Cieszyna do Żywca do rozlewni, gdzieś, coś po drodze miało jakiś kontakt.

Brackie, moje ulubione. Próbuję ciągle nowych piw, ale te w "międzyczasie" musi być, aby dojść do harmonii smaku . Jakoś nie wyobrażam sobie, jak kierownik sklepu osiedlowego przestanie to piwo zamawiać.

Kto nigdy nie pił - naprawdę ma co żałować. Piwo jest pełne, treściwe, cudowna pianka, wysycenie średnie (nie lubię przesadnie nagazowanych), smak zbliżony do niepasteryzowanego. Gdyby nie późna pora, poszedłbym do lodówki...

[Borysko]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Idealnie klarowne, ale nieco za ciemne jak na ten ekstrakt. [3.5]
Piana: Biała, średniej wielkości pęcherzyki. Zanika do obrączki po kilku minutach. [3.5]
Zapach: Zapach głównie gotowanych płatków zbożowych z elementami kwiatowo-perfumowymi (ciutkę za dużo estrów jak na lagera) [3.5]
Smak: Smak intensywny i zdecydowany. Pierwsze skrzypce gra solidna goryczka, dająca długi posmak. Jest jednak ładnie zrównoważona słodowością i delikatną słodyczą. Piwo całkiem treściwe, jak dobra "trzynastka". Gdyby goryczka było nieco szlachetniejszej natury, dałbym 5. [4.5]
Wysycenie: Albo miałem pecha albo CO2 odstaje "in minus|" wobec reszty parametrów. Piwo odstało przed konsumpcją w lodówce ponad tydzień od zakupu, a po otwarciu piana zaczęła uciekać z butli. Z kolei podczas picia gaz uciekł szybko i od połowy kufla było go zbyt mało. [2]
Opakowanie: Opakowanie bardzo mi się podoba. Estetyczna etykieta, , kontra i krawatka, podane wszystkie parametry, łącznie z producentem i miejscem rozlewu. Barwny kapsel. A do tego zwrotna butelka. -0,5 pktu za brak oryginalności (grafika jest jednak mocno tradycyjna) [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.875]

[kenezz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty, nie odniosłem wrażenia że zbyt ciemny. [4.5]
Piana: Obfita, ale niezbyt trwała. Pozostawia na szkle wyraźne ślady do samego końca. [4]
Zapach: Przyjemny, ale niezbyt intensywny. [4]
Smak: Wyraźna goryczka, długo pozostaje w ustach. Jednak przeszkadza jakiś metaliczny posmak. Mimo silnej goryczki odnoszę wrażenie, że smak zbyt płaski. [3.5]
Wysycenie: Troszkę za małe, w miarę dochodzenia do dna kufla zaczyna brakować bąbelków. [3]
Opakowanie: Ładne, stateczne, ale nie rewelacyjne. [4]
Uwagi: Czytając poprzednie oceny spodziewałem się trochę więcej.

Moja ocena: [3.775]

[delvish]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ładny, klarowny ciemniejszy nieco bursztyn, Brackie zawsze było trochę ciemniejsze od większości piw wokoło i to się nie zmieniło [4.5]
Piana: piana wprawiła mnie w zakłopotanie, po 6 min. nadal utrzymywał się 1 cm dywanik, pięknie drobnoziarnistej piany, nie muszę chyba dodawać, że koronka na ścianach kufla jest w standardzie, cieniutka kołderka piany pozostaje do końca kufla, po prostu rozkoszna [5]
Zapach: dość intensywny słodowo-chmielowy, świetnie zrównowarzony, sprawia wrażenie rześkości, piwniczna nuta wyczuwalna [4.5]
Smak: świetna, długa słodowość przechodząca na moment w dyskretną piwniczność, po której następuje zdecydowana i szlachetna goryczka, nie jest to ten poziom nachmielenia jak jeszcze 2 lata temu, ale mimo to na tle reszty kraju wyróżnia się zdecydowanie in plus, całość skomponowana po mistrzowsku [5]
Wysycenie: delikatne w strukturze, a przy tym bardzo trwałe, perfekcyjne [5]
Opakowanie: butelka ŻGB, brak informacji o zaw. ekstraktu, alk. 5,5%, etykieta, kontra, krawatka i kapsel graficznie bez zarzutu w tej samej zielono-biało-czarnej kolorystyce, ważność do 24.12.2007 [4]
Uwagi: w swojej kategorii bez wątpienia jedno z najlwybitniejszych piw pełnych w Polsce, najlepsze warki a do takich zaliczam skonzumowaną, nie mają sobie równych w kraju, no może czasem zbliżają się do tego poziomu Janów i Racibor, prawdziwe mistrzostwo, pełen szacunek dla cieszyńskich piwowarów

Moja ocena: [4.75]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Nasycony bursztynowy, uzasadniałby nawet cięższe parametry. [4]
Piana: Drobna, choć trafiają się i duże bąble. Powoli opada, zostawiając ładny ślad na szklance. [4]
Zapach: Chmielowa, delikatna goryczka i słód. Taki "małobrowarowy" zapach . [4]
Smak: Lekko chropawa goryczka osadza się na języku i podniebieniu. Nieco nietypowe, ale bardzo przyjemne... [4]
Wysycenie: W miarę OK. W trakcie picia piwo ciągle nieśmiało bąbelkuje. [4]
Opakowanie: Graficznie dopracowane. Oryginalna i charakterystyczna kolorystyka, wszystko zgrane - etykieta, krawatka, kontra i kapsel. Nie znalazłem info o ekstrakcie... [4.5]
Uwagi: 1) szkoda, że (wg napisu na kontrze) nie jest rozlewane "na miejscu";
2) ...ście lat temu piłem lane Brackie w jakimś garażowym barze w Cieszynie, a po kilku latach w ogródku piwnym na cieszyńskim rynku. Pięknie było... .

Moja ocena: [4.025]

[dyzman]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny bursztyn [4]
Piana: Pianka dość powoli redukująca się do lekko brunatnego dywanika jest z pewnością elementem wyróżniającym to piwko. [4]
Zapach: tu nie ma "metallici" - piękny, naturalny zapach piwa, starannie warzonego. [4.5]
Smak: Goryczka byłaby naprawdę w granicach powyżej przeciętnej, ale ten metaliczny posmak.... Gdyby nie ów zgrzyt, trzeba przyznać, że piwko treściwe o głębokim, pełnym smaku. Nie można mu zarzucić wodnistości czy zbędnej słodkawości. Z puszki o dziwo smakuje wręcz identycznie. Nie piłem czapowanego - do nadrobienia...Godne polecenia, jak na polskie warunki. [4]
Wysycenie: Dosyć wysokie, choć na moje wymagania mogłoby być wyższe. [4]
Opakowanie: Nieco banalne, standardowe... jak na piwo głośno odwołujące się do tradycji i lokalnych receptur warzenia, butelka/puszka mało oddaje jego charakter. [3.5]
Uwagi: Butelka zakupiona w Cieszynie, powtórka, tym razem puszkowa, w częstochowskim w real(u) - jak bym chciał sprawdzić czy aby metaliczność w aluminium silniejsza :P

Moja ocena: [4.15]

[jerzy]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piękny bursztyn. [4.5]
Piana: całkiem solidna i nie znika za szybko, ale to już Tylko wspomnienie po dawnej pianie sztywnej jak bita śmietana. [4]
Zapach: Plastik, nic więcej nie czuję. Dopiero po kilkunastu minutach od nalania pojawia się cień chmielu. [2]
Smak: Wysoka goryczka, ale tło słodowe bardzo słabe. Niemniej nie jest to "chmielona woda sodowa" jak czołowe marki tego koncernu i Brackie wciąż pije się z przyjemnością - mimo że jest to tylko cień tego piwa które pamiętam sprzed lat. [4]
Wysycenie: Idealne dla tego piwa, CO2 dobrze rozpuszczone i ani na początku nie uderza do nosa, ani do końca się nie odgazowuje. [5]
Opakowanie: Etykieta ładna, tylko kształt butelki mi się nie podoba (ŻGB). Brak informacji o ekstrakcie oraz magiczna formułka "zawiera słód jęczmienny" sugerująca stosowanie dodatków niesłodowych typu grys kukurydziany. [3]
Uwagi: Wiele, wiele lat nie było tego piwa we Wrocławiu, aż je sprowadził pan Andrzej do 101. Wydaje mi się jednak, że ta akcja ma sens tylko jednorazowy.

Moja ocena: [3.325]

[mwa]

Jest mi przykro, ale muszę zgodzić się z Jerzym. Brackie już od ok. 2 lat nie jest tym samem piwem. Oszczędności w GŻ daję się w znaki. Patrząc zaś od ostatniej zmiany piwo jest cały czas smakuje tak samo, więc to tylko oszczędności. Dlatego też nie pijam już tyle. Z kija jest dużo lepsze-wada tylko jedna, nalewają za zimne.

[babalumek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Średniojasnożółty hehe Czyli taki jaki być powinien w tym gatunku piwa. [4]
Piana: No prawie ideał. Gęsta, duża, zostawia ślady na szkle. Tylko ciut za szybko znika. [4.5]
Zapach: Dostateczny, ponieważ nabyłem piwo z 1 dniową datą ważności, trochę już ucierpiało na tym długim staniu na ladzie. [3]
Smak: Ocena pewnie zaniżona z powodów wyżej wymienionych... Wyraźna goryczka, mało słodu za to troszkę jakby wodniste. Ale w sumie dobre. Na pewno świeże z beczki smakuje 100 razy lepiej. [3.5]
Wysycenie: Niskie czyli jak dla mnie ok. [4]
Opakowanie: W zasadzie niczym szczególnym nie wyróżnia się na plus czy minus. [3.5]
Uwagi: Kupione w Browarku we Wrocławiu. Mimo że pasteryzowane - data ważności mijała następnego dnia po zakupie... Musiało swoje przejść... Na pewno spróbuję jeszcze raz, byle tylko partia była świeższa...

Moja ocena: [3.475]

[scoroop]

tak tylko mi się skojarzyło odnośnie etykietki... no GŻ potrafi spitolić wszystko, nawet to... dawna etykieta jest o niebo ładniejsza jak dla mnie:

stare:


i to nowsze:


a w ogole to może mam dziwny gust, ale ta puszka najbardziej mi się podoba

http://www.gatunkipiw.republika.pl/brackie.jpg

[mwa]

Tak, tylko Ty w tych samych spodniach też nie chodzisz.
Mi się podoba bardziej nowsza wersja a do starszej mam sentyment.

[scoroop]

po prostu uważam, że nowa etykietka to wbijanie się w mainstream etykiet piwnych. czerwona wstążka z napisem cieszyn, czy medale to taka sztampa, że aż boli. podobnie jak wieża ponad napisem (w starej wersji to ta wieża była najjaśniejszym punktem etykiety), jeżeli natomiast chodzi o modę (nawiązuję do tych spodni) to wydaje mi się, że w kwestii grafik ogólnie (niekoniecznie w kwestii piwnej) obecnie mamy dominację minimalizmu i w związku z tym stara etykieta paradoksalnie jest wg mnie dużo nowocześniejsza i modniejsza .

a tak w ogóle to chyba schodzimy na temat gustów, a o nich się nie dyskutuje zdaje się ... tak tylko wyraziłem swoją opinię, bo po prostu tak samo jak i piwo sporo straciło (choć nadal uważam, że ocena powyżej 4 jest jak najbardziej trafna), tak i etykeitka straciła dzięki grupożywcowemu majstrowaniu.

[skitof]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor złoty, ale trochę słomkowy. [3]
Piana: Gęsta, kremowa, oczywiście biała, tworzy koronę długo utrzymującą się nawet ponad brzegiem szklanki. To chyba najmocniejszy punkt tego piwa. [4]
Zapach: Po otwarciu butelki czuć lekki chmiel, ale po jakimś czasie już nic. [2.5]
Smak: Głęboko-gorzki smak dominuje na podniebieniu, ale nie czuć treściwości, ekstraktu, który zresztą został zatajony przed piwoszami. Lubię gorycz chmielu, ale w tym przypadku jest ona zbyt nachalna, nie towarzyszą jej jakieś ciekawe posmaki. Piwo ma na pewno zadatki na lepszy, pełniejszy smak, trzeba tylko wydobyć go z ekstraktu [3.5]
Wysycenie: Co prawda jest niewielkie, ale w przypadku tego piwa można powiedzieć, że w normie. [3]
Opakowanie: Brak informacji o ekstrakcie. Poza tym klasyka z medalami na etykiecie, choć całość poprawna. [3]
Uwagi: Zakupione w: Drink Hala Wrocław

Moja ocena: [3.125]

[cieszyniak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: krystaliczny bursztynek [5]
Piana: wspaniała, sztywna.gęsta i długo się utrzymuje [4.5]
Zapach: przyjemny aromat chmielowo- słodowy [4]
Smak: jak dla mnie- nie ma lepszego w Polsce.
To po prostu poezja smaku. [4.5]
Wysycenie: dobrze nasycone [4]
Opakowanie: nie wyróżnia się, ale jest przyjemne dla oka. [4]
Uwagi: Generalnie piweczko jest wspaniałe, robione w tradycyjny sposób i z naturalnych składników. Jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda browar i jak jest tam produkowane piweczko, zobaczcie sami- www.brackibrowar.neostrada.pl

Moja ocena: [4.3]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu. Tu: brak opisu smaku
Art, Admin
---------------

[mwa]

Szkoda tylko że zmniejszyli ekstrakt dwa lata temu-piwo dużo straciło na tym.