Zamkowy, Brackie

[Szakali]

Dziś byłem w sklepie po Brackie , nowa partia 13.01.14.
Kolor się nie zmienił,piana przyzwoita , w zapachu jak by metaliczność spadła W smaku bardzo intensywna goryczka, fajnie współgra z lekką słodowością Dobra partia , polecam ;D
Już niektórzy się ze mnie śmieją, że ostatnimi czasy tylko te brackie pije i urozmaicam porterami czy czasem jakimś triplem , no ale jak mi smakuje, jest tanie , łatwo dostępne to po co zmieniać ;D

[telek]

... w zapachu jak by metaliczność spadła ...

Prawdopodobnie się przyzwyczaiłeś - też tak miałem jak dwa lata temu piłem duuużo Brackiego to przestałem wyczuwac metaliczny.

[Szakali]

Wiesz co....to co napisałeś skłoniło mnie do myślenia i podczas dzisiejszego picia bardzo się skupiałem i w tej partii jest naprawdę mniej metaliczności Poczekam jeszcze niech ktoś się wypowie ;D

[azazel82]

Prawdopodobnie się przyzwyczaiłeś - też tak miałem jak dwa lata temu piłem duuużo Brackiego to przestałem wyczuwac metaliczny.

5 lat studiowałem w Cieszynie (cóż innego mogłem pić, jeśli Brackie w knajpie kosztowało tyle co Nieżywiec w sklepie?), wracam tam regularnie, ale nigdy nie przestałem wyczuwać metaliczności. To znak rozpoznawczy Brackiego. Nie wyobrażam sobie, by metaliczności w nim nie było. Czasem mniej, czasem więcej, ale jest

[umbra]

Dla mnie ta "metaliczność" to raczej jakaś barwa chmielu jak w piwach węgierskich.

Dzisiaj w Żabce w Bydgoszczy po 2,49 ale jeszcze partia 24.12.2013

[Blachowski]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasno złoty, idealnie klarowny. Bez zarzutu. [5]
Piana: Piana nietrwała, bardzo szybko zanikająca prawie do zera. Praktycznie nie oblepia szkła. [2]
Zapach: Zapach z wyraźnymi nutami metalicznymi. Na drugim planie delikatny zapach chmielu. [2.5]
Smak: Piwo "pełne", z wyczuwalną goryczką na średnim poziomie. Lekki posmak metaliczny pozostający w ustach. Wyraźny słodowy smak. [3.5]
Wysycenie: Jak dla mnie stanowczo za wysokie. Strasznie rozdyma jak po innych koncerniakach. [2.5]
Opakowanie: Opakowanie poprawne. Jak dla mnie brakuje temp. serwowania i ekstraktu. [3.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.025]

[Blachowski]

Ciekawi mnie piana w tym piwie. Zdania są bardzo podzielone i to zazwyczaj skrajnie. Jedni piszą, że piana super; trwała, bielutka, ładnie oblepia szkło, a drudzy wręcz przeciwnie.
Właśnie wypiłem swoją butelkę Brackiego, które przedtem nalałem do czyściutkiego szkła. Piana to był chyba najsłabszy element tego piwa. Wymuszona, nie trwała, średnio-pęcherzykowa, nie oblepia szkła i zniknęła do zera. :/

[Javox]

Czasem zależy to od czystości szkła... np. pozostałości płynu do naczyń niszczą pianę...

U mnie piana była na początku spora... ale niestety nie za bardzo trwała...
Z puszki miałem lepszą a z butelki za duże pęcherzyki wręcz pęcherze... czyli słabszą...

Może nalewając cierpliwie po czesku ułożył być trwałą czapkę... kiedyś spróbuję w taki sposób...

Generalnie piana w Brackim raczej nie należy do wybitnych...

[YouPeter]

Piana w Brackim do wybitnych należała kilka lat temu (w zasadzie 9-8 lat temu). Obecnie nie jest już tak obfita jak kiedyś, jednak dalej przewyższ polska średnią. Jak nalejesz piwo w temperaturze pokojowej do suchego kufla to utrzymuje się długo i jest stosunkowo gęsta. W przypadku zwilżonego szkła i niskiej temperatury serwowania, utrzymuje się zaledwie przez kilka minut (praktycznie 2-3 minuty). Taka zasada w zasadzie występuje w każdym piwie jednak w przypadku Brackiego jest wyjątkowo widoczna. Wiem bo pije to piwo kilka razy w tygodniu od 5 lat

[Szakali]

No macie rację z tą pianą, nie jest rewelacyjna ...ale dużo też zależy od partii .
Co do szkła to racja ,jak jest suchutkie,czyste a piwo w temp pokojowej to jest całkiem cacy.
Dla mnie Brackie to i tak rewelacja bo za 2.50 mam przyzwoite piwo które wypijam ze smakiem
A tak ogólnie to marzy mi się piwo które będzie miało taką prawdziwą grubą pianę trzymającą się do końca picia bez zamieszania ;D

[zgoda]

Trzeba sobie samemu zrobić.

[dzemek]

Rozwijając temat piany to dodam, że jest ona w niektórych warkach taka lekko szarawa, szybko opada ale utrzymuje się na powierzchni. Wtedy najmocniej też czuć metaliczność. Piłem ostatnio z terminem do 13.01.2014 i nie było wybitne, tak jak kiedyś pisałem tutaj o dwóch wybitnych warkach, było to znakomite piwo - zarówno butelkowane jak i lane w jednej chwili było wyśmienicie dobre.
Generalnie Brackie jest moim głównym piwem, gdy przebywam w Cieszynie ale smak jeszcze mi się nie wypaczył i mimo wielu zastrzeżeń to lubię te piwo.

[KobiNalewka]

Warka 20.01.14 - w zapachu i smaku przeważa metaliczność. Po odczekaniu 5 minut zapach zamienia się w słodowy, natomiast smak w kwaskowo-metaliczny. Słabiutko.. Kolor ładny, niemal bursztynowy, piana "koronkuje" szkło. Ciekawostka - etykieta naklejona do góry nogami.

Warka 13.01.14 - bardzo dobra. Brak metaliczności. Smak zbalansowany - tak wg mnie powinno smakować piwo za ~ 2,50 zł

[kranu]

Dzisiaj pierwszy raz kupiłem to piwo i niezmiernie żałuję, że dopiero teraz chociaż tyle lat mieszkam na Śląsku.
Cena jak np. Tyskiego (2.35zł), a różnica przeogromna.
Zapach niezbyt ciekawy, ale za to całkiem głęboki słodowo-metaliczny smak przechodzący w delikatną goryczkę.
Baaardzo fajne piwko za tą cenę.

[Szakali]

No nareszcie powrót do Brackiego po opróżnianiu lodówki z sikaczy.... Partia 13.01.14
Smakuje jak zawsze , piana bardzo dobrze się trzyma....a reszta to standard , Brackie jak Brackie ....dobre lecz nie idealne , co nie zmienia faktu że jest to jedyne piwo za 2.50 które mi smakuje a potem jest już przepaść cenowa i dopiero od 4.50 mi coś smakuje .