Zamkowy, Brackie

[pioterb4]

Która warka? Bo piłem miesiąc temu i metalu było aż naddto

Kilka ostatnich trzymało równy, wysoki poziom.

[Szakali]

A zauważyłem też , że brackie leją do różnych butelek .... nie zawsze jest to standardowa ŻGB , tylko inna butelka z inaczej wyprofilowaną szyjką .
Ciekawe.....
A co do samego Brackiego to dziś porównywałem partię 27.03.14 i 06.04.14 r , i tak szczerze ta 06 jest o wiele lepsza .

[abernacka]

Która warka? Bo piłem miesiąc temu i metalu było aż naddto

06.IV.2014.

[żąleną]

Kilka ostatnich trzymało równy, wysoki poziom.

Ale chodzi o wysoki poziom metalu czy wysoki poziom jakości (czyli brak metalu)?

Ja kiedyś nie mogłem znieść Brackiego przez tę metaliczność, teraz dzięki dostępności pijam kilka razy w miesiącu i metal nie nęka. Piwo jest całkiem przyjemnie nachmielone, ale im bliżej dna kufla, tym bardziej zaczyna "przynudzać". Gdy raz wypiłem dwa z rzędu, to z drugim już się męczyłem.

[pioterb4]

Wysoki poziom jakości

Ze dwa lata temu jak wypychali puszki do Carefoura to piwo było dramatyczne, stare monety wyczuwałem już w zapachu. Teraz jakby ta wada jest ogarnięta bo piwo pije się przyjemnie.

[Szakali]

Jak dziennie piję Brackie to jest ok , ale jak pokosztuje czegoś lepszego i potem znowu wracam do Brackiego to jest tragedia....

[rohozecky]

Bo też jest to piwo "awaryjne", gdy nie ma nic naprawdę dobrego

[Javox]

Ostatnio nie było w mojej Żabce butelkowego... dziwnie się poczułem...

Dobrze że chociaż w puszce było...

[rohozecky]

Miłosławia nie mieli?

[Javox]

Nie pije już tego... miałem nie pić a jednak ostatnio się skusiłem...
Efekt: Utwierdziłem się by unikać "tego"...

Raczej słabe są szanse na dawny smak...

[ro-ot]

Ostatnio nie było w mojej Żabce butelkowego... dziwnie się poczułem...

Dobrze że chociaż w puszce było...

U mnie jest gorzej, bo odwiedziłem wszystkie Żabki w okolicy i ani śladu Brackiego... Czyżbyśmy mieli podobną akcję w tej sieci, jak rok temu, czyli rozstanie z Brackim po paru miesiącach?

[Javox]

To była by bardzo zła wiadomość...

Zobaczę jak jest u mnie w okolicy, zapytam w sklepach... zawsze była z Brackiego dobra alternatywa

[Szakali]

Nie straszcie panowie .....
A swoją drogą zauważył ktoś te inne butelki ?

[YouPeter]

Ja kiedyś nie mogłem znieść Brackiego przez tę metaliczność, teraz dzięki dostępności pijam kilka razy w miesiącu i metal nie nęka.

Bo do metaliczności da się przyzwyczaić. Dawniej wyczuwałem ją przy pierwszych łykach po otwarciu butelki, potem zanikała. Obecnie pijąc to piwo bardzo często, nie wyczuwam jej w ogóle.

[Pendragon]

Pierdolicie Hipolicie. Skoro tak kupujecie te Brackie w Żabce to powinniście już wiedzieć, że z powodu wielkości tych sklepów, dostawy są małe. Dlatego czasami zabraknie, ale po tygodniu lub dwóch dowiozą. Czasami dowiozą puszkę zamiast butelki. Trzeba się z tym liczyć. Osoby, które nie mogą żyć bez Brackiego powinny wykupić cały zapas i potem dawkować sobie w domu po 2-3 tygodniowo. Wtedy nie będzie brakować