Żywiec, Heineken (lic.)

[pioterb4]

No właśnie myślałem, że ten holenderski to musi być wyczesany i całkiem inny od polskiego. Tam jest przecież inna woda, drożdże inne, ziemia ma inaczej ułożone pierwiastki w ilościach innych są. No że INNE jest lepsze niż Nasze:-) Ale może się mylę hehe. Francuski podobno inaczej smakuje może nutą winogron czuć.

Każdy duży browar ma stację uzdatniania wody i może mieć taką wodę jaką sobie tylko wymyśli. Czemu sądzisz że drożdże są inne? Jaki jest problem w użuywaniu tego samego szczcepu w Polsce i w Holandii? Najprawdopodobniej to są podstawowe drożdże lagerowe i nie zdziwiłbym się jakby na jednakowych były fermentowane wszystkie piwa dolnej fermentacji od Heńka. Obudź się, to nie jest broiwar rzemieślniczy,nie zamawia słodu w miejscowej słodowni a chmielu od lokalnych rolników. Mamy globalizm, koncern kontraktuje jednakową bazę surowcową dla wszystkich swoich browarów z danego regionu w jednym meijscu i to na kilka lat z góry. De Molen, Emelisse i wiele innych browarów niderlandzkich wartych jest poznania, więc szkoda życia na piwne fast foody.

A zapach nie będzie inny czy będzie ale człowiek nie wychwyci?

A umiesz po zapachu wychwycić czy Warka jest z Warki czy z Żywca albo z Elbląga?

[sibarh]

Francuski podobno inaczej smakuje może nutą winogron czuć.

Piłem ostatnio francuskiego Heńka i tak samo "niesmaczny" jak nasz czy holenderski

[Pendragon]

Ba, założę się, że we wszystkich browarach Heńka, ba w 90% browarów fabrycznych w Europie stosują jeden i ten sam szczep drożdży - W 34/70.

[jacer]

oj tam fabryczne, restauracyjne też na nich jadą. Co oczywiście nic nie oznacza, bo Pils z Hausta jest pyszny.

[Pendragon]

Jadą, ale w tym przypadku nie byłem pewny tych 90% w Europie
Zamiast obniżyc procent, to dopisałem te fabryczne.

[Ravf]

Mój pierwszy koncerniak od 9 miesięcy. Okoliczności jak chyba zawsze przy zakupie tego typu piwa - stacja benzynowa. Z lepszych piw był tylko Żywiec Porter (ale nie miałem ochoty na tego typu piwo) i Pilsner Urquell (ciepły, w cenie ponad 5zł za 0,33ml) z całej reszty Heineken wydał mi się najmniej przerażający. Spodziewałem się tragedii ale okazało się, że ten trunek da się wypić. Mocno gazowana gorzkawa woda ale bez cierpkich, zalegających posmaków paraliżujących przełyk, z których zapamiętałem koncerniaki.

[czarekq]

Heineken butelka 0,5 vs butelka 0,65

Piję często Heinekena 0,65. Ostatnio kupiłem 0,5. Oba w zielonych butelkach. Dla mnie to dwa całkiem inne piwa. Smak i aromat zupełnie inny. Czy ktos może wyjasnic ten 'fenomen'? Dzięki i pozdrawiam

[żąleną]

A jaka jest konkretnie różnica?

[Cooper]

Nooo yyyy ... pojemność. Czytać ni umisz ?

[WojciechT]

Zrób ślepy test - poproś kogoś, żeby przelał jedno i drugie piwo do identycznych szklanek i wtedy porównaj, żeby nie sugerować się butelką.

Ale jeszcze lepiej po prostu nie pij tego świństwa

[Pancernik]

Zrób ślepy test - poproś kogoś, żeby przelał jedno i drugie piwo do identycznych szklanek i wtedy porównaj, żeby nie sugerować się butelką.

Ale jeszcze lepiej po prostu nie pij tego świństwa

Szklanki nie mogą być identyczne, jedna musi mieć pojemność 0,5, a druga 0,65...

[dlugas]

A jaka jest konkretnie różnica?

zapewne w mózgu, który sugeruje różne rzeczy

[dlugas]

Jak zwykle kupione w promocji (choć i tak za drogo) za 2,69zł butelka bz


Kolor: żółty lub ciemny słomkowy
Piana: Po nalaniu piany jest dość sporo, jednak dość szybko opada, prawie do minimum
Zapach: leciutko słodowy i leciutko chmielowy

Smak: idealny balans pomiędzy bardzo słabą słodowością a leciutką goryczką chmielową. Piwo nijakie, ale nei odpychające, taka lepsza koncernowa woda z "kropelką chmielu"
Skunksa brak, specjalnie brałem ze środka kartonu

Opakowanie: zielona butelka, bo to przecież "piwo premium dla mas", składu brak, całość wygląda ok,

Uwagi: Wypić się da, może by i nawet drugie weszło, lepsze od tyskożubrożywcolecha, ale tylko odrobinkę. jJkby kosztowało 1,99zł można kupować z 1-2 sztuki do koszenia trawy czy do leżenia w upalny dzień na trawie.

Następny zakup za ok. rok

[czarekq]

różnica miedzy 0,65 a 0,5 butelka

A jaka jest konkretnie różnica?

Ano spora. W tym 0,65 wyczuwa się przyjemną goryczkę, piwo jest gęstsze i bardziej wyraziste. Ma zupełnie inny przyjemny chmielowy zapach.

To w 0,5 to sikacz tysko-lecho-zywco-zubro syfiasty który smakuje jak w/w

[lucifuge]

Gęstsze piwo? Whoa!