Belgia, Król Artur

[Pogoniarz]

Nabyte dziś po długich wędrówkach.Puszka za 2pln.Piwo jasne alk.do 4.7obj.,ekstraktu brak,czerwona puszka ze złotymi wstawkami.Gazu mało piana zbita utrzymuje się krótko , smak lekko gorzkawy.Kolejny gatunek na upały.Nic szczególnego do zapamiętania

[kopernik]

W M1 zapłacimy za konserwę 0.5 tylko 1.58zł.Sporo jak na tak marne piwko. Dla mnie to ono nie ma ani smaku ani wyglądu że o pianie nie wspomnę. .

[kopernik]

kolor typowo letni-słomkowy, nasycenie słabe po przelaniu do kufla bąbelki przez chilke pozostały na ściance i tyle je widziałem, smak- kwaśne, piana brak pomimo lania "na pianę" zapachu nie nie potrafie określić - coś jak woda bagienna do której ktoś wlał odrobinę piwa ( a może nasikał po piwie); opakowanie - wstrętna czerwona puszka .

Moja ocena: [1.025]

[ART]

koperniku - prosiłem już nieraz o bardziej wyrafinowane porównania - sprawy fizjologiczne i takowe porównania załatwiaj proszę poza tym Forum.

[robox]

Dawno już nie piłem tak niedobrego piwa. Kupiłem w Realu dwie puszki z ciekawości i nie dopiłem do końca jednej. Dziwny smak kwaskowatości, do tego jakby wodniste, piany zero. Sprawdziłem datę ważności, ale do grudnia daleko. Nikomu nie polecam.

[Center]

Wszystko przez ten grys kukurydziany
Od czasu jak kupiłem Artura dokładniej sprawdzam "zutaten" i na pewno już się nie dam wrobić w ten numer

[Gollum]

Owszem, rewelacja toto nie jest, ale wypić się da. Oczywiście zachwycać się nie ma czym. Może tylko ceną, jedną z najniższych.

[Pepek]

Wczoraj poczęstowano mnie tym piwem z konserwy. I mam trochę odmienne zdanie od przedmówców. Kolor ładny, złocisty, nasycenie w normie, w smaku mocna goryczka, niestety zapach słabiuteńki, nie do określenia. Piana poprawna, opdada troche za szybko, lecz do końca pozostaje jako kożuszek. Mógłbym rzec, że nawet mi to piwo "podeszło" tego skwarnego wieczora i daję mu jak na razie +3.
Zastanawia mnie jedno. Ostatnie, bardzo surowo traktujące to piwo posty pochodzą sprzed prawie 4 miesięcy. Czyżby coś od tego czasu poprawiono przy jego produkcji?

[perłyfan]

Kolor słoma...gaz znośny troche go jest...piany nie stwierdzono...zapach paskudny,cos tam przebija w tle piwem...smak przeterminowanej wody mineralnej...fuuuuj

Moja ocena: [1.325]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------

[Sven]

Ja taki surowy dla tego piwa nie będę! Nic specjalnego w nim nie ma, ale żeby zaraz do siuśków je porównywać, no nie!
Dla mnie to jest idealne piwo do wypicia w ilości od 7 w górę. Przeciętniak ale może być, dla mnie smak był nienachalny i to było dobre w tym piwku!

Moja ocena: [2.7]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------

[Standarte]

Center napisał(a)
Wszystko przez ten grys kukurydziany

Na kukurydzę bym jednak winy nie składał chyba, że nie tolerujesz jej jako takiej. japońskie Asahi i duńskie Faxe też są z dodatkiem kukurydzy a jak smakują

[orion]

Wlasnie popijam z puszeczki i powiem ze bardzo mi podeszlo te piwo wchodzi wrecz znakomicie ma w smaku lekki jakis dziwny gorzkawy smak ale za ta cene jest to bardzo dobre piwo

[Pogoniarz]

Patrząc na Twój profil to w tym wieku nawet nieźle piszesz ,ale żeby pić piwo...

[Wujcio_Shaggy]

Nabyłem w Albercie przy al. Solidarności.
Kolor mnie zaszokował: płyn jest bursztynowy, jak taki zrobili?
Piana w początkowej fazie nalewania nie pojawiła się, po zwiększeniu gwałtowności udało mi się uzyskać około półcentymetrowy kożuszek, który nawet utrzymał się dość długo.
Nasycenie - przy otwieraniu puszki cichy, wiele mówiący syk. Gazu mało, pojawia się tylko przy poruszaniu kuflem.
Zapach łagodny, odrobinę słodowy.
Smak taki sobie, lekko czuć goryczkę, słód i jakiś kwasek, niestety.
Opakowanie - dla mnie puszka = minus (wg inf. ze strony www browaru jest tylko w puszkach), ale nie uwzględnię tego. Natomiast brak danych o ekstrakcie - i za to obniżam! Puszka taka sobie, nijaka, w kolorze czerwonym, złote literki.

Moja ocena: [2.6]

[anteks]

król Artur czyżby art miał coś z tym wspólnego ale wracam do tematu
kolor piękny ciemny bursztyn jak to w Belgii gaz gazu w zam raz smak...woda z chmielem lekka goryczka pana tylko w czasie lania potem gdzieś znika,zapach....,opakowanie mało atrakcyjne brak informacji o ekstrakcie
za to jakieś bajki o wielkim piwie

Moja ocena: [2.4]