Wiadomo, że przy Brackim się chowa...
Ale - w poprzedni weekend byłem u znajomych "w zieleni" i do wieczornego gryla, przy panujących temperaturach, wszedł mi bezproblemowo. Kolega się tłumaczył, że w wiejskim sklepiku żadnych "wyrzeźbionych" piw nie mają .
Ale - w poprzedni weekend byłem u znajomych "w zieleni" i do wieczornego gryla, przy panujących temperaturach, wszedł mi bezproblemowo. Kolega się tłumaczył, że w wiejskim sklepiku żadnych "wyrzeźbionych" piw nie mają .
Comment