Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wili
Wyświetlenie odpowiedzi
Żywiec, Żywiec
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sibarh Wyświetlenie odpowiedziNo tu chyba przegiołeś pałę.....
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wili Wyświetlenie odpowiedziSmak: najlepsza goryczka na świecie [5]
Goryczka, jaka goryczka?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziGoryczka, jaka goryczka?
No przecież, że z bydlęcej żółci"Każdy jest obowiązany do dbałości o stan środowiska i ponosi odpowiedzialność za spowodowane przez siebie jego pogorszenie.."
art. 86 Konstytucji RP
Comment
-
-
Chłopaki a gdzie drogowskazy i porady dla pierwszopostowca?- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziNo właśnie czekam, aż zdradzi miejsce zamieszkania, żeby pokierować go do najbliższej oazy na tej naszej pustyni.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty. Idealnie klarowne. [5]
Piana: Intensywna. Mało brudzi szkło, pęcherzyki nierównomierne. Pod koniec redukuje się do koronki. [4]
Zapach: Słodowy, lekko stęchły, metaliczny. Natężenie średnie. z czasem praktycznie niknie. [2.5]
Smak: Już mój keller chyba lepiej smakuje... No nie wiem od czego zacząć, jest dość złożony... Na pierwszym planie smak wygazowanej wody mineralnej. Później dochodzi do nas tępa goryczka. Praktycznie brak typowych nut słodowych. W tle krystaliczny kwasek cytrynowy. W trzecim planie czuć smak rdzawego żelaza i masło. W posmaku zostaje sztuczna goryczka.
Z czasem smaki tracą na intensywności co znacznie ułatwia konsumpcje.
Generalnie da się to wypić, ale pisać, że jest smaczne, to przegięcie... [2]
Wysycenie: Za słabe, zanikajęce. [3]
Opakowanie: Logo bardzo charakterystyczne, podobne jak lata temu. Tłoczona puszka. Podany ekstrakt. Minus za bzdury o tradycji... [4.5]
Uwagi: Obiecałem Becikowi, to jakoś wypiłem.
Moja ocena: [2.7]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedziUwagi: Obiecałem Becikowi, to jakoś wypiłem.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, bardzo ładny. [4.5]
Piana: Utrzymała się może z minutę, średnio pęcherzykowa. [3]
Zapach: Na pierwszym planie chmiel, dalej delikatny aromat słodu. [4]
Smak: Z początku fajna goryczka, jednak przekształcająca się w coś bardzo kwaśnego. [2.5]
Wysycenie: Odrobinkę za słabe, piwo dość szybko wietrzeje. [2.5]
Opakowanie: Od lat niezmienne, mnie się osobiście podoba, najważniejsze informacje podane, łącznie z ekstraktem. [4]
Uwagi:
Moja ocena: [3.25]Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...
EBE EBE
Comment
-
-
To jak to jest dziś z tym Żywcem? Niech się wypowiedzą znawcy - trzyma fason czy nie? Bo kiedyś - za tamtej Polski - to sył synonim luksusu. A więc czy nadal można Żywca nazwać dobrym piwem, czy stał się on już jedną z wielu koncernówek bez wyrazu?
Powiem szczerze, że właśnie piję puszkowego Żywca i niezbyt mi smakuje. Wcześniej wieczorem wychyliłem kilka bączków Noteckiego i teraz ten Żywiec jakiś taki bez smaku mi się wydaje. Czy to jest subiektywne wrażenie, czy Żywiec to w dzisiejszych czasach po prostu słabe piwo?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Obywatel1978 Wyświetlenie odpowiedziTo jak to jest dziś z tym Żywcem? Niech się wypowiedzą znawcy - trzyma fason czy nie?
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Obywatel1978 Wyświetlenie odpowiedziA więc czy nadal można Żywca nazwać dobrym piwem, czy stał się on już jedną z wielu koncernówek bez wyrazu?
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Obywatel1978 Wyświetlenie odpowiedziPowiem szczerze, że właśnie piję puszkowego Żywca i niezbyt mi smakuje. Wcześniej wieczorem wychyliłem kilka bączków Noteckiego i teraz ten Żywiec jakiś taki bez smaku mi się wydaje. Czy to jest subiektywne wrażenie, czy Żywiec to w dzisiejszych czasach po prostu słabe piwo?
Zapomnij o Żywcu i ciesz się Noteckim póki jest.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Obywatel1978 Wyświetlenie odpowiedziTo jak to jest dziś z tym Żywcem? Niech się wypowiedzą znawcy - trzyma fason czy nie? Bo kiedyś - za tamtej Polski - to sył synonim luksusu. A więc czy nadal można Żywca nazwać dobrym piwem, czy stał się on już jedną z wielu koncernówek bez wyrazu?
Powiem szczerze, że właśnie piję puszkowego Żywca i niezbyt mi smakuje. Wcześniej wieczorem wychyliłem kilka bączków Noteckiego i teraz ten Żywiec jakiś taki bez smaku mi się wydaje. Czy to jest subiektywne wrażenie, czy Żywiec to w dzisiejszych czasach po prostu słabe piwo?
Poczytaj sobie wątek i wszystko będziesz wiedział.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziCo Ty liczysz, że na taką marną prowokację ktoś się tu nabierze?
Poczytaj sobie wątek i wszystko będziesz wiedział.
Comment
-
Comment