Żywiec, Żywiec

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • YouPeter
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.05
    • 2379

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KlossJ23 Wyświetlenie odpowiedzi
    Ja pijałem Żywca jeszcze w połowie lat 70tych i razem z połową Polski ubolewałem nad tragicznym pogorszeniem jego smaku spowodowanym, jak wieść gminna niosła, zakazem wypasu owiec na halach (1978- utworzenie parku narodowego w niskich Tatrach) i brakiem owczego moczu w źródełku zaopatrującym browar w podstawowy surowiec
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Smakosz_82 Wyświetlenie odpowiedzi
    Opakowanie: Żywiec podoba mi się ze względu na charakterystyczne i historyczne zestawienie pary górali. Plus za obecne wypukłe zdobienia napisami butelki, a mały minus za utratę twarzy przez "parę górali".
    Tylko, że Tatry maja się tak do Beskidu Żywieckiego, jak para górali do paru krakowiaków.
    Last edited by YouPeter; 2013-10-16, 21:47.
    Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

    Comment

    • Szakali
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2013.08
      • 572

      Dla mnie całe te opakowania Żywca to jest taka propaganda jak cholera , ludzie chwytają haczyk i kupują ....Ostatnio byłem w jakimś sklepie i sprzedawca mi gada "Kup se Pan Żywca,fantastyczne piwo ,wrócili do starej szkoły " Spytałem czy boli go głowa i wyszedłem ^^

      Comment


      • Fakt, Tatry nie mają nic wspólnego z Beskidem, ale sami przyznacie od lat właśnie para górali wyróżnia Żywca na półkach i nic tego nie zmieni.

        Comment

        • Javox
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2009.11
          • 6427

          I dla wielu jest ostrzeżeniem... jednoznacznym znakiem... nie bierz tego do koszyka!

          Comment

          • leona
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2009.07
            • 5853

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter Wyświetlenie odpowiedzi
            Tylko, że Tatry maja się tak do Beskidu Żywieckiego, jak para górali do paru krakowiaków.
            Topograficznie patrząc to browar leży jednak w Beskidzie Śląskim.

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Smakosz_82 Wyświetlenie odpowiedzi
            Fakt, Tatry nie mają nic wspólnego z Beskidem, ale sami przyznacie od lat właśnie para górali wyróżnia Żywca na półkach i nic tego nie zmieni.
            Mało tego, owi "górale" są odziani strój krakowski.

            Comment


            • Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Javox Wyświetlenie odpowiedzi
              I dla wielu jest ostrzeżeniem... jednoznacznym znakiem... nie bierz tego do koszyka!
              Haha - można i tak

              Comment

              • toto
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2006.12
                • 949

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
                Topograficznie patrząc to browar leży jednak w Beskidzie Śląskim.
                Topograficznie to on leży w Kotlinie Żywieckiej.

                Comment

                • leona
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2009.07
                  • 5853

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika toto Wyświetlenie odpowiedzi
                  Topograficznie to on leży w Kotlinie Żywieckiej.
                  Wiem, że uprościłem ale zapewniam, że lekcję z Kondrackiego mam odrobioną

                  Comment

                  • Javox
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2009.11
                    • 6427

                    Jednak trafiła do mnie butelka Żywca... i co, trzeba było wypić...

                    Dziś wrażenia "ciut" lepsze... trochę słodkawe, lekko goryczkowe...
                    Wypite hehheheheeee... bez emocji...
                    Nie wiem czy "mi się" pić chciało czy się niewiele poprawiło
                    Attached Files

                    Comment

                    • KDWG
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2014.03
                      • 143

                      Na odchodne od świątecznego stołu dostałem puszkę Żywca (0,5l do... 22.01.14!) . I nie wiem, świąteczna atmosfera, wypita wcześniej wódka, czy cokolwiek innego, ale... to piwko wydało mi się dziś w miarę w porządku.

                      Jasnozłota barwa, w pełni przejrzyste. Piana kpina. Zapach nie odrzuca, a to już coś. Powiedziałbym, że nie jest zbyt wyrazisty, raczej słodowy, typowo koncernowy, choć bez skarpet lub innych diacetylowych czy też DMS-owych aromatów.

                      I teraz najważniejsze - w smaku wydaje się całkiem w porządku. Wiadomo, niczego nie urywa, ale nie mam ochoty wylewać tego piwa. Całość słodowa, lekko chlebowa i chmielowa, kwaskowata. Goryczka obecna, średnio przyjemna, po 5 minutach zapominamy, że piliśmy cokolwiek. Wysycenie spore (za duże), szczypiące, zapychające.

                      Niemniej na ten moment dałbym 3, może 3+, bo całość wydała mi się wypijalna i w sumie niezła (choć nie wiem czy bym zmęczył drugie).

                      Aż strach oceniać z ARTomatu. Wyjdzie przypadkiem za dużo i co wtedy ? A tak, może jeszcze kiedyś przetestuję w neutralnych warunkach i wtedy ocenię jakoś sensownie .
                      So let it be written | So let it be done | To kill the first born pharaoh son | I'm creeping death! | Come crawling faster | Obey your master | Your life burns faster | Obey your master | Master!

                      Comment

                      • Javox
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2009.11
                        • 6427

                        Najgorsze będzie wypite po /innym/ innych lepszych piwach.

                        Jako pierwsze, jak się pić chce, to obleci awaryjnie.

                        Comment

                        • KDWG
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2014.03
                          • 143

                          Pewnie tak jest. Co by nie mówić było to dziś moje pierwsze i jedyne piwo, po uprzednim piciu czegoś mocniejszego. I tak jak picie Żywca po Lagerowym, Wyborowym lub Kormoranie wydawać by się mogło bezsensowne, tak na ten moment koncernówki ze swojej półki bije wg. mnie zdecydowanie.

                          Choć zaznaczam, obiektywny raczej teraz nie jestem (wiadomo, zimne, pić się chce po dłuuugim dniu).
                          So let it be written | So let it be done | To kill the first born pharaoh son | I'm creeping death! | Come crawling faster | Obey your master | Your life burns faster | Obey your master | Master!

                          Comment

                          • kranu
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2012.03
                            • 76

                            Nie zawsze jest kasa i czas/chęć na delektowanie się piwem, a Żywiec to dla mnie najlepsze "codzienne" piwo. Kupuję w zgrzewkach na promocji w markecie i piję ze smakiem prosto z lodówki. Powiecie - każde z puszki z lodówki będzie tak samo smakować. A właśnie, że dla mnie nie.. inne mi nie smakują nawet w tej formie (tzn. nie mają smaku), a Żywca jednak rozpoznam. Kiedyś dla mnie takie codzienne było Tyskie Gronie.. lojalność - lojalnością (jestem z Tychów), ale niestety już nie..

                            Może i nazwiecie mnie amatorem-alkoholikiem, ale takie jest moje zdanie.
                            I Żywiec z koncerniaków chyba najwięcej ostatnio działa na rynku piwnym.. może to kwestia marketingu, ale różne wersje Książęcego od KP nie zawojowały rynkiem tak jak wersje Żywca.
                            Czekam na pierwsze koncernowe (A)IPA
                            Last edited by kranu; 2014-07-27, 19:37.

                            Comment

                            • dlugas
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2006.04
                              • 4014

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kranu Wyświetlenie odpowiedzi
                              Kiedyś dla mnie takie codzienne było Tyskie Gronie.. lojalność - lojalnością (jestem z Tychów),
                              jak trafiłeś na odpowiedni kod na puszce/butelce to wtedy wspierałeś "sąsiedni biznes" :]

                              Żywiec jest mało wyraźny, ale chyba faktycznie ma jakąś tam swoją charakterystyczną nutkę.

                              Muszę zakupić gdzieś w promocji i sprawdzę czy dobrze pamiętam.
                              Ogólnie Żywiec jest za drogi :]
                              Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                              Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                              FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                              Comment

                              • kranu
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2012.03
                                • 76

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
                                jak trafiłeś na odpowiedni kod na puszce/butelce to wtedy wspierałeś "sąsiedni biznes" :]
                                No właśnie chętnie bym spróbował innego biznesu, ale tutaj w regionie są tylko partie z numerem 1, czyli z Tychów.

                                Ogólnie Żywiec jest za drogi :]
                                W Tesco praktycznie cały lipiec i sierpień można go kupić za 2,25zł.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X