Żywiec, Żywiec

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pess09
    Porucznik Browarny Tester
    • 2013.12
    • 284

    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Jasne złoto, klarowne. [4]
    Piana: Niezbyt obfita, drobnopęcherzykowa, dość szybko znika. [3.5]
    Zapach: Słodowy,wyraźnie bananowy, szczątkowe ilości chmielu i zgniłego jaja. [3.5]
    Smak: W smaku takie nijakie trochę słodowe lecz goryczka która jest średnio-niska jest wyczuwalna jeszcze przed przełknięciem piwa przez co jego odbiór jest trochę dziwny, goryczka nieprzyjemnie zalega. [2.5]
    Wysycenie: Mogło być niższe. [4]
    Opakowanie: Opakowanie chyba najlepsze z wszystkich koncerniaków. [4.5]
    Uwagi:

    Moja ocena: [3.2]

    Comment

    • dlugas
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2006.04
      • 4014

      Piłem wersje butelkową.
      No "szału" już nie było. Ot zwykły ledwo poprawny eurolager. W promocji za 2,19zł w razie kryzysu z wyborem można jedno wychylić.
      Dwóch i więcej chyba bym nie wypił, bo za bardzo daje "szmato-kwasko-wodnistym koncerniakiem"

      Do zobaczenia za rok/dwa
      Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
      Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
      FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

      Comment

      • WojciechT
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2012.09
        • 2546

        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Złoty, klarowny. [5]
        Piana: Lepsza, niż się spodziewałem. Wysoka, nawet bardzo, nieregularna, opada średnio szybko do obręczy, gdzieniegdzie zdobiąc ścianki. [3]
        Zapach: Woda z odrobiną landrynek i muśnięciem słodowości. [2]
        Smak: Tym razem lekko gorzkawa woda z odrobiną landrynek i delikatnym kwaskiem na finiszu. Po powyższych opisach spodziewałem się, że poprawiło się to piwo odkąd piłem je ostatnim razem, ale dalej jest według mnie w gruncie rzeczy niesmaczne. [2.5]
        Wysycenie: Trochę za wysokie, ale o dziwo nie rozsadza żołądka. [4.5]
        Opakowanie: Zaskakujące, że podano pełen skład, zamiast standardowego "zawiera słód jęczmienny". Puszka wypukła, gadżet z kolorem zależnym od temperatury. Poza tym informacji brak. [4]
        Uwagi: W połowie szklanki doszedłem do wniosku, że nie chce mi się już tego pić.

        Moja ocena: [2.675]

        Comment

        • Pendragon
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛
          • 2006.03
          • 13952

          Ktoś mnie tu brzydko nabrał. Piwo się nie poprawiło, co najwyżej zmieniło lekko profil na mniej wyprany z wszystkiego.
          Last edited by Pendragon; 2015-02-12, 19:39.

          moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


          Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

          Comment

          • dlugas
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2006.04
            • 4014

            Sam się nabrałem, bo powiedzmy, że dwa razy wypiłem z jakimś tam smakiem, ale 2-3 kolejne było jednak dość wyprane ze wszystkiego, choć nie tak jak tatrolechotyskie
            Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
            Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
            FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

            Comment

            • Javox
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2009.11
              • 6423

              Kolega mi dał "to" i leży - może dołączę do słusznie zawiedzionych?

              Comment

              • Pendragon
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛
                • 2006.03
                • 13952

                Im dłużej leży piwo, tym więcej wad wychodzi, więc...
                Czasami to ratuje efekt, ale raczej nie dotyczy to jasnych lagerów.
                Chyba, że je wypuszczono zbyt wcześnie.
                Last edited by Pendragon; 2015-02-12, 23:37.

                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                Comment

                • Javox
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2009.11
                  • 6423

                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Jaśniejsze złoto. [3.5]
                  Piana: Ledwo na początku a potem już prawie nic, nawet cieniutka obwódka nie była w całości. [1.5]
                  Zapach: Słód i to co w tanich "szybkich" piwach lekkie owoce z alko. [2]
                  Smak: Cierpka słodkawo gorzkawa woda. Gorzkawa łuskowa zbożowość. Ledwo przyswajalne. [2.5]
                  Wysycenie: Średnie. [3]
                  Opakowanie: Bywało lepiej w historii. To co jest dzisiaj totalnie się opatrzyło. [3]
                  Uwagi: Legenda na dnie... chyba nic więcej dodać nie można. Nie będzie mi łatwo w przyszłości zakupić jeszcze choć jedną butelkę.

                  Moja ocena: [2.325]

                  Comment

                  • ender140
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2010.11
                    • 107

                    Ktoś mi powie, czemu piwo w butelce jest w miarę pijalne (zwłaszcza w żabkowych promocjach po 2 zł), a w puszce jest tak ohydny dms, tak wielki, jak chyba w żadnym innym piwie? Moje obserwacje są długofalowe, trwające kilka lat. Na sam widok Żywca w puszce w sklepie robi mi się niedobrze... W porównaniu do puszkowej wersji wszystkie harnasio-tatro-żubry są maestrią piwowarstwa... Dodam, że w żadnym innym piwie (chodzi o ten sam browar) nie ma tak drastycznej różnicy miedzy butelką, a puchą.
                    Last edited by ender140; 2015-05-17, 02:31.

                    Comment

                    • jacekan
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2011.05
                      • 388

                      Jakiś czas temu trafiłem na partię, która zaskoczyła mnie na plus. To jednak przypadek był, niestety. Od tego czasu czasem piję to piwo, nie trafiłem już nigdy na taki egzemplarz. Szkoda, wydawało się, że będzie z tego coś pijalnego. Jedyna zmiana, która została, to mniejsze nasycenie, tyle, że w słabym piwie to jeszcze bardziej uwidacznia jego wady.
                      Życie zaczyna się po pierwszej warce :)

                      Comment

                      • dlugas
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2006.04
                        • 4014

                        No to po kolei. Lubię tak cytować i wracać jak to było a jak to jest obecnie

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
                        Piłem wersje butelkową.
                        No "szału" już nie było. Ot zwykły ledwo poprawny eurolager. W promocji za 2,19zł w razie kryzysu z wyborem można jedno wychylić.
                        Dwóch i więcej chyba bym nie wypił, bo za bardzo daje "szmato-kwasko-wodnistym koncerniakiem"

                        Do zobaczenia za rok/dwa
                        Jednak wypiłem szybciej, bo wczoraj. Tym razem było za 2,29zł (w promocji) Miało być dla żony, ale od kilku dni nie wykazywała chęci, a mi się chciało pić to podebrałem z lodówki.
                        No faktycznie szału nie było, wręcz ogromne zaskoczenie, że Żywiec może być tak niedobry.

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ender140 Wyświetlenie odpowiedzi
                        Ktoś mi powie, czemu piwo w butelce jest w miarę pijalne (zwłaszcza w żabkowych promocjach po 2 zł), a w puszce jest tak ohydny dms, tak wielki, jak chyba w żadnym innym piwie?
                        No i właśnie. Oprócz marnej piany to w aromacie potworny chyba DMS, lub coś pokrewnego. Kiszona kapusta wymieszana z gotowanym starym kalafiorem z porządną nutą starej skarpety. W smaku przeraźliwa pustka z kwaskowatym cierpkim posmakiem znanym mi z Tyskiego i Wojaka. Paskudny posmak pozostał pomimo wypicia szklanki kompoty z truskawek i umyciu zębów. Błe
                        Pierwszy raz w życiu nie dopiłem Żywca i tak za długo go piłem i dawałem mu szansę, bo wylałem tylko ćwierć piwa.Lepsze partie Żywca jestem w stanie wypić bez problemu dwie (no max trzy) sztuki z rzędu.
                        Pite przeze mnie piwo smakowało jak tania Tatra czy WOJAK lanae na wioskowym festynie, gdzie nie myto instalacji, a beczki nie są za świeże.
                        Dla mnie dramat i nauczka by próbować tego piwa tylko jak ktoś mi je podaruje lub niim poczęstuje (i to tylko w ramach sprawdzenia czy nadal jest niedobre/względnie nijakie)


                        Dla formalności.
                        Piłem w miarę schłodzone (co by było jakbym je dłużej przytrzymał poza lodówką?)
                        Warka 17.12.2015 czyli wcale nie stare i wyleżane
                        KOD L5168616D0930

                        Omijać lub kupować jako próbkę wadliwego piwa
                        Last edited by dlugas; 2015-07-05, 09:26.
                        Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                        Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                        FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                        Comment

                        • Javox
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2009.11
                          • 6423

                          Co kilka miesięcy sięgam po Żywca i sięgnąłem właśnie teraz. Pomogła promocja też w InterMarche.

                          Ale niestety znowu zawód....

                          Piana trzaskająca zniknęła niewiele pozostawiając po sobie.
                          Kartonowy słód, lekko przypalony z niemałym gazem.
                          Oczywiście aldehyd octowy obecny - plaga.

                          Dodam fotkę tej "szaty" bo chyba niedługo zmieni się coś w Gieżecie .
                          Attached Files

                          Comment

                          • dlugas
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2006.04
                            • 4014

                            Dzizas. Znowu głupi się skusiłem, bo miał wpaść znajomy, a w sklepie Zywiec w promocji 2,29zł za butelkę.
                            Chciałem uniknąć ponownie sytuacji, że mam w domu 30 piw ale dla niego "każde niepijalne"
                            To kupiłem, żeby było w razie W

                            Błąd.

                            Koledze dałem Żywiec białe, (bo nie lubi żywca zwykłego, a białe mu posmakowało) a sam jako czwarte wypiłem to coś
                            Zielone jabłko w aromacie i nic po za tym. Może lekkie stare skarpety.
                            Chmielu czy słodowości brak

                            W smaku kwaskowe, znowu to zielone kwaśne niedojrzałe jabłko, lekka ściera i muśnięcie landrynki.

                            Warka luty 2016 czyli świeżynka ! a smakuje jak zwykłe stare piwo lane na kiepskim festynie
                            Oj, kolejne piwo z GŻ do klasera
                            Nawet swoją flagową markę upupili

                            baj baj za rok
                            Last edited by dlugas; 2015-09-06, 20:22.
                            Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                            Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                            FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                            Comment

                            • Obywatel1978
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2007.09
                              • 288

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
                              Nawet swoją flagową markę upupili
                              Nie szkodzi. Głupków, którzy to kupią nie brakuje. Najważniejsze jest poczucie, że się kupuje "markę premium". Najbardziej mi ich żal z tego powodu, że w ich mózgownicach nie mieści się to, że ich "markę premium" może pobić na głowę byle sikacz z Biedronki.

                              Ta duma, która ich rozpiera kiedy wykładają na taśmę w supermarkecie kolejne zgrzewki tego sikacza jest nie do opisania. Nie wiem już jak rozmawiać z ludźmi, że szkoda pieniędzy, zdrowia i kubków smakowych. Wszystko to jak grochem o ścianę, a Żywiec to niezmiennie najlepsze polskie piwo i nie ma ch***ja we wsi.

                              Comment

                              • marqqq
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2014.12
                                • 677

                                Kolor : Złotawy.
                                Piana : Tradycyjna koncernowa. Dużo, a zaraz nic.
                                Smak : Typowy korpolager, o dziwo w miarę dobre. Piłem gorsze.
                                Opakowanie : Pucha Żywiec Premium. Korpobzdury z tyłu i korona, która robi się niebieska, jak dobra temperatura jest.
                                Uwagi : W kauflandzie za 2.69 zł, nie wydrenuje kieszeni. 27-02-16; w kodzie F
                                Last edited by marqqq; 2015-10-18, 20:47.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X