pod taką nazwą to dostałem, być może jest to "Doppel Bier" o którym jest mowa na forum przy okazji C.K. Browaru, ale do rzeczy...
kolor: ciemny, ledwie przejrzysty pod światło; jak to mówią winiarze - szkiełko wiśniowe;
zapach: złożony, wyszukany; delikatna nuta palonego słodu, tłumiana czymś łagodniejszym;
piana: kremowa, trwała, drobnobąbelkowa, dość długo utrzymująca się na samym piwie i na ściankach naczynia;
smak: łagodnie łechcący smak goryczki od palonego słodu i wewnątrzgardłowa nuta owocowa;
gaz: nie uświadczyłem, choć jakieś pojedyncze bąbelki odrywają się od dna.
niestety cała reszta: niewybredne szkło, brak wafla, hałaśliwa dworcowa atmosfera, astronomiczna cena - 6.90 zł za 0,5 litra nie zachęca do ponownych odwiedzin... jednak było to moje najlepsze piwo ciemne jakie piłem i gdybym tylko mógł tylko tam bym je spożywał.
ocena: 5- (ten minus za oprawę)
kolor: ciemny, ledwie przejrzysty pod światło; jak to mówią winiarze - szkiełko wiśniowe;
zapach: złożony, wyszukany; delikatna nuta palonego słodu, tłumiana czymś łagodniejszym;
piana: kremowa, trwała, drobnobąbelkowa, dość długo utrzymująca się na samym piwie i na ściankach naczynia;
smak: łagodnie łechcący smak goryczki od palonego słodu i wewnątrzgardłowa nuta owocowa;
gaz: nie uświadczyłem, choć jakieś pojedyncze bąbelki odrywają się od dna.
niestety cała reszta: niewybredne szkło, brak wafla, hałaśliwa dworcowa atmosfera, astronomiczna cena - 6.90 zł za 0,5 litra nie zachęca do ponownych odwiedzin... jednak było to moje najlepsze piwo ciemne jakie piłem i gdybym tylko mógł tylko tam bym je spożywał.
ocena: 5- (ten minus za oprawę)
Comment