Relakspol, Mocne Szlacheckie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zAjkA
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.12
    • 1089

    #16
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Słomkowy jasny. [3]
    Piana: Całkiem przyzwoita. Początkowo gruba, gęsta utrzymywała sie ok 2-3min. Poźniej znikła zupełnie. [3.5]
    Zapach: Jakiś taki alkoholowy z nutą słodową. [3]
    Smak: Na poczatku wyraźnie czułem słód. Później już tylko zdecydowanie alkoholowy posmak. Przypomina smakiem mocne piwa z Jabłonowa [3]
    Wysycenie: Strasznie słabe. Widoczne mikroskopijne bąbelki. [2.5]
    Opakowanie: Pół litrowa butelka z prostą czarno-kremową etykietą. [3]
    Uwagi:

    Moja ocena: [3.025]
    Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

    Comment

    • Shlangbaum
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2005.03
      • 5828

      #17
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Ciemno złoty. Może na mocne piwo dla niektórych za jasne ale poprawne dla ekstraktu 14Blg [4.5]
      Piana: Krótkotrwały kozuszek. W miare sensowny pierścień przy ściankach kufla. [3]
      Zapach: Słodowo alkoholowy. Lekko ordynarny ale nie trzena pić piwa zatykając nos. Nie raz droższe piwa od tego wogóle piwem nie pachną. Tu tego problemu nie ma. [3]
      Smak: Słodowy smak z przewagą alkoholu i pozostajacą w ustach goryczką. Troszke za słodki (za dużo cukru dosypują ) [3.5]
      Wysycenie: Zdecydowanie za małe. [3]
      Opakowanie: Podane na etykiecie wszystkie dane o piwie. Etykieta skomponowana estetycznie, urozmaicona rymowanką. Niesterty na papierze z troszkę innej epoki. Kształt butelki też by mogli zmienić na nowocześniejszy, ale ujdzie. [4]
      Uwagi: Najlepsze piwo Relakspola w moim subiektywnym i nieskromnym mniemaniu. Pomimo nienajwyższej oceny lubię to piwo nawet, szczególnie do obiadu typu bigos lub gulasz.

      Moja ocena: [3.325]

      Krakowski Konkurs Piw Domowych !

      Comment

      • pIvo
        Porucznik Browarny Tester
        • 2002.10
        • 290

        #18
        Zaskakująco pozytywne doznania! Czyżby zmiana jakościowa czy też wyjątkowo udana warka? (ważność do 15.02.2006)
        http://kapsle.w.interia.pl

        Comment

        • Shlangbaum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2005.03
          • 5828

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pIvo
          Zaskakująco pozytywne doznania! Czyżby zmiana jakościowa czy też wyjątkowo udana warka? (ważność do 15.02.2006)
          Skoro tak mówisz to trzeba będzie odnaleźć i wypić

          Krakowski Konkurs Piw Domowych !

          Comment

          • Pogoniarz
            † 1971-2015 Piwosz w Raju
            • 2003.02
            • 7971

            #20
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Ładny taki ciemnozłotawy. [4]
            Piana: Ładna, gęsta drobnoziarnista,bialutka,pozostawia minimalny kożuszek do końca. [3.5]
            Zapach: Ja wiem ,jakiś lekko słodkowa-alkoholowy.Wescie przypomina zapach kleju. [3.5]
            Smak: Goryczkowo-słodakwo-alkoholowy.Do tego lekko cierpkawy-bardzo dziwny. [3]
            Wysycenie: Pęcherzyki drobniutkie pracują do końca.W sumie troszkę za słabo. [3.5]
            Opakowanie: Naklejonowo ,aż dwie etykiety na jednej butelce i obydwie niechlujnie.Widać powodzi się browarowi... [2.5]
            Uwagi: Dostałem od kolegi BERRBOYS'A1998 po meczyku.Dzięki za piwko
            Dużo lepsze od wypitego jakiś czas temu,ale nie jestem zachwycony.

            Moja ocena: [3.275]


            Prawie jak Piwo
            SZCZECIN

            Comment

            • kentaki
              Porucznik Browarny Tester
              • 2002.10
              • 452

              #21
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Złoty,klarowny [4]
              Piana: trochę słaba ale może być, szybko opada [3.5]
              Zapach: Dziwny troche chemiczny ale akceptowalny [3]
              Smak: Bardzo fajny jak na mocne, z ciekawym posmaczkiem to chyba od chmielu, charakterystyczny dla piw z tego browaru [3.5]
              Wysycenie: może być, ale mogło by być większe [3.5]
              Opakowanie: mi się podoba, proste i bez fajerwerków, super wierszyk na kontrze [4.5]
              Uwagi: zakupione w świecie piw na Długiej w Krakowie

              Moja ocena: [3.4]

              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19269

                #22
                To ze styczniową datą zalatuje ejlem, jest mniej goryczkowe niż "lutowy" bazyl.
                Last edited by e-prezes; 2007-09-29, 13:45.

                Comment

                • delvish
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.11
                  • 3508

                  #23
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: bardzo ładnie klarowne, kolor słomkowy ciut za jasny jak na mocne [3.5]
                  Piana: ładna, drobnoziarnista, trwała, wytrzymała ponad 4 min. [4.5]
                  Zapach: krowio-słodowy [2]
                  Smak: trudno to wytlumaczyć, ale piwo mimo swoich wad zdaje się mieć w sobie potencjał na dość smaczną "czternastkę", tym bardziej rozczarowują jego wyraźne słabe strony: pusta cukrowa pełność i krowio-maślany absmak, do plusów zaliczyć należy lekko wyczuwalną moc, objawiającą się jako lekko i miło rozgrzewający efekt niż alkoholowy posmak, co przy 7,8% alk. budzi spory szacunek, na pewno łatwo wchodzi, goryczka bardzo delikatna, gubi się się w feerii krowio-cukrowych doznań, bardzo krótki posmak, w którym poza kwaskowym odczuciem nic więcej nie ma [3]
                  Wysycenie: delikatne, dość trwałe, pod koniec nieco za słabe [3.5]
                  Opakowanie: butelka euro 0,5l, etykieta, kontra i krawatka beznadziejne graficznie, brak informacji o zaw. ekstr., tekst "Mocium Panie..." pozostawię bez komentarza, kapsel złoty, z nadrukiem przydatności do spożycia (09.04.2008) i nazwą browaru [2.5]
                  Uwagi: gdyby nie krowi aromat, z którym trzeba zmagać się z przed każdym łykiem i spora dawka cukru byłoby zupełnie przyzwoitym "mocnym" piwem, takiego piwa jednak nie da się jednak zrobić na cukrze i bez chmielu, myślę, że przy obecnym stanie doznań organoleptycznych można śmialo zmienić nazwę na Wiejskie Mocne albo Obora Strong

                  Moja ocena: [2.825]
                  Last edited by delvish; 2007-11-26, 11:37.
                  "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                  (Frank Zappa)

                  "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                  Comment

                  • madeii
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2006.02
                    • 14

                    #24
                    .....to rodzina szlachecka (korzenie) dlatego Piwo szlacheckie. A co do "kiszonki", jak wygladaja takie piwo robia....!!!
                    Moze niech Siudek wroci do orenżady z lat 80-tych. To idealnie mu wychodziło.
                    Chyba nadal to towarzystwo nie ma pomysłu na logo piwa, co zresztą widac w krakowskiech lokalach.

                    Comment

                    • MarcinKa
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼🍼
                      • 2005.02
                      • 2736

                      #25
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Kolor lekko bursztynowy, średnio ciemny. Trochę między zwykłym a mocnym piwem. Ciut za jasny. Piwo klarowne. [3.5]
                      Piana: Zaskoczenie, bo Relakspole zazwyczaj nie mają się czym chwalić pod tym kątem. Piana była średniej wielkości, po lekkim zredukowaniu zrobiła się jednorodna, drobniutka. Powoli zredukowała się do grubego dywanika i w takiej postaci trwale się utrzymywała. Była koloru białego. [4]
                      Zapach: Ładny słodowo goryczkowo relakspolowy. Trochę dziwnych nut jakby od górnej fermentacji. Alkoholu właściwie w zapachu nie było, sporadycznie bardzo słaba nuta. [4]
                      Smak: Ciekawy i nietypowy. Słodowy z charakterystycznymi nutami dla Relakspola. Lekki, jakby trochę rozwodniony. Czasem czuć nieprzyjemną alkoholową nutę. Na koniec wyraźna chmielowa goryczka. Posmak krótki goryczkowy. Słodycz niewielka. Smak ciekawy, niezły, ale zbyt mało treściwy jak na 7,8%. [3.5]
                      Wysycenie: Do tego piwa bardzo fajnie pasowało. Mocniejsze niż zazwyczaj w mocnych piwach z tego browaru, trwałe. Kolejne zaskoczenie, bo Relakspol miewał piwa prawie bez gazu. [4]
                      Opakowanie: Całkiem przeciętne. Nie ma w nim jakiegoś pomysłu. Ot prosta etykieta informacyjna. Kolorystyka odpowiednia. Kiedyś Mocne było jednym z serii (Full, Pils), ale teraz na rynku zostało już tylko ono. Dałbym 3,5 gdyby etykiety były naklejane starannie, był podany ekstrakt i kapsel zawierał coś więcej niż tylko nazwę browaru nadrukowaną główką. [3]
                      Uwagi: Piwo było dobrze wyleżakowane, prawie do końca ważności. Było dobre i troszkę inne niż zazwyczaj bywają Mocne. Jak dla mnie miało tylko jedną wadę, brakowało mu treści, smak trochę pusty jak pisał delvish. Smakowało trochę jak Pils powstały z rozwodnienia Mocnego, z zachowaniem alkoholu.

                      Moja ocena: [3.725]
                      To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                      Comment

                      • delvish
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.11
                        • 3508

                        #26
                        Ostatnio, podobnie jak Marcinowi, udało mi się spożyć dobrze odleżakowane Szlacheckie Mocne. Mojemu do upływu daty przydatności do spożycia brakowało ok. 1 miesiąca. Z zaskoczeniem stwierdziłem, że relakspolowe smaczki prawie zupełnie zgubiły się w tle. Pojawiały się tuż przed posmakiem i tylko na krótką chwilę. Zapach był słaby, ale wspominając poprzednie SzM chciało się rzec "Dzięki Bogu". Na pewno nie stwierdziłem wad zapachu. Sam w sobie zapach określiłbym jako nijaki. Smak oceniłbym tym razem na 3,5. Ciekawe, że na przekór ogólnej tendencji Relakspol zwiększył moc SzM.
                        Niewątpliwie warto dobrze odleżakować to piwo. Mam wrażenie, ze podobną radę można wziąć pod uwagę przy wszystkich mocniakach z Relakspola.
                        Last edited by delvish; 2008-02-13, 01:02.
                        "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                        (Frank Zappa)

                        "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                        Comment

                        • Pancernik
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2005.09
                          • 9793

                          #27
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Złotobursztynowy, ładny, uzasadniający parametry. [4]
                          Piana: Słaba, zostawia nieestetyczną plamę na powierzchni... [2]
                          Zapach: Koledzy pisali o "kiszonce". Ja jednak nawiążę do mojej oceny innego piwa i powtórzę: bot-win-ka. Daje się pić tylko przy sporym katarze... Po ogrzaniu nieco zyskuje. Może zupa odparowała? [1.5]
                          Smak: W zasadzie bez wyrazu. Jakaś słodowość, uzasadniona mocą, warzywa przebijają się... . [2.5]
                          Wysycenie: Spore, tutaj, niestety, pomaga nutom wegetariańskim atakować podniebienie... [3.5]
                          Opakowanie: Zgrabna, smukła butelka. To lubię... . Kapsel golas, info jest. Etykieta jakaś dziwna, ale ja z plebsu, mogę nie rozumieć... Poza tym - nieczytelna, kontra megalomańska . [3]
                          Uwagi: Pijam piwa z Relakspola z powodów dwóch:
                          1) ciekawości badacza;
                          2) sympatii dla małych browarów.
                          Słabe to argumenty są...

                          Moja ocena: [2.25]

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X