Relakspol, Mocne Szlacheckie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19255

    Relakspol, Mocne Szlacheckie

    nie wiem czy seria szlachecka ma zastąpić poprzednie wcielenie, ale Mocny Szlachecki jest zdecydowanie gorszy od starego Exelenta, ba nie da się go pić... jakiś okropny posmak kiszonki... fuj...
    tytułem informacji: ekstr. 15% wag i 7% alk. obj.
  • Piecia
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.02
    • 3312

    #2
    Otrzymane drogą wymiany w Żywcu dzięki uprzejmości kolegi Bathola
    Kolor prawie taki jak Carlsberg a nawet jaśniejszy (jak na mocne - pała) gazu malutko ale bąbelki troszke pracowały, piana na początku ładna ale szybko znikła, może dlatego że była taka "rzadka", zapach nawet powiedziałbym bardzo przyjemny, najlepszy z tego wszystkiego, opakowanie...po nazwie Szlacheckie mozna się było spodziewać czegoś więcej, smak płaski ale weszło bezproblemowo.
    Nie sądzę żebym kiedyś wydał na to jakiś środek płatniczy NBP

    Moja ocena: [3.4]
    Koniec i bomba,
    Kto nie pije ten trąba !!!
    __________________________
    piję bo lubię!

    Comment

    • Misiekk
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2001.05
      • 913

      #3
      Moje piwo to też spadek po giełdzie żywieckiej. Niestety ale nie udało mi się dopić tego piwa do końca. Jego znaczna część wylądowała w zlewie, brrr ... Kolor bardzo jasny, słomkowy. Nasycenie tragiczne, jakby stało kilka dni. Strasznie kwaśne blee, piana natomiast była jedynie przy nalewaniu a potem kompletne zero. Zapach jak smak, kwasny.
      Dobrze, że miałem tylko jedno takie piwo bo bym płakał gdybym musiał więcej butelek opróżnić (osobiście lub poprzez zlew).
      Na kontretykiecie napisano że filtrowane filtrem tc - ciekawe co to znaczy? A pozatym to miałem problem z ustaleniem z jakiego browaru pochodzi to piwo bo podany był jedynie adres krakowski.

      Mocium Panie,
      Mocium Panie,
      nigdy więcej
      nie zagłębimy
      wasów w tej pianie...


      Moja ocena: [2]
      Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

      Comment

      • slavoy
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛
        • 2001.10
        • 5055

        #4
        Faktycznie jak na mocne, to bardzo jaśniutka barwa.
        Bardzo wręcz gorzkie, z wyraźnym miłym posmakiem słodowym, ale nic w smaku poza tym. Zapach niezbyt przyjemny i dziwny - jakby było podpsute (?podgniłe?). Bukiet ten na szczęście nie jest zbyt intensywny.
        Gaz mieści się w granicach normy, piana nawet całkiem ładna i trwała.
        Ogólnie mogę wystawić 3-

        Kapsel łysy.
        Attached Files
        Dick Laurent is dead.

        Comment

        • zythum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.08
          • 8305

          #5
          [znaczy? A pozatym to miałem problem z ustaleniem z jakiego browaru pochodzi to piwo bo podany był jedynie adres krakowski.

          Bo Relakspol to browar krakowski.
          To inaczej miało być, przyjaciele,
          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

          Rządzący światem samowładnie
          Królowie banków, fabryk, hut
          Tym mocni są, że każdy kradnie
          Bogactwa, które stwarza lud.

          Comment

          • pjenknik
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.08
            • 3388

            #6
            Nabyte dzięki wizycie Bahtola Dzięki!
            Mogę się tylko przyłączyć do powyższych opini
            jest dużo gorsze od Grodzkiego Mocnego, mimo, że spotkałem się z sugestiami, że to to samo piwo.
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Comment

            • Pogoniarz
              † 1971-2015 Piwosz w Raju
              • 2003.02
              • 7971

              #7
              Ło matko!Jakiś kwaśny zapach-może i faktycznie kiszonej kapusty. Barwa mętnawo-słomkowa.Smak-gorzko-słodko- kwaśno-cierpko-mydlano-obrzydliwy.
              Gazu prawie zero,piana też słabiutka.
              Paskudne,oj strasznie paskudne.Dobrze,że to tylko bączek
              Proponuję unikać!


              Prawie jak Piwo
              SZCZECIN

              Comment

              • adam16
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.02
                • 9865

                #8
                Zdobyte w Tychach na giełdzie od Bathola.
                Niczym wybitnym to piwo nie zaskakuje. Piana słaba. Wyrażny zapach owocowo winny - mógł by nawet być fajny gdyby nie tak intensywny.
                W smaku też czuć jakieś posmaki owocowe. Niezbyt fajne. Brak równowagi smaku. rzeczywiście można by się spodziewać czegoś lepszego po "Szlacheckim".
                Ot wypijalne, byle nie za często.

                Moja ocena: [2.5]
                Browar Hajduki.
                adam16@browar.biz
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19255

                  #9
                  po pewnej ilości tego piwa z różnych partii mogę stwierdzić, że najlepiej smakuje z beczki, choć jest jakby bardzie wodniste niż grodzkie mocne. niemniej wciąż dominuje w piwie dziwny kwaskowy posmaczek wybijający się ponad słodkawe nuty. nasycenie i piana jak we wszystkich relakspolach nie jest zadowalajaca - po prostu szybko znika i po pianie zostaje żenujący okrajec. słabo czuć goryczkę i w zapachu też próżno jej szukać. staram się go unikać!

                  Moja ocena: [2.575]

                  Comment

                  • peter_1000
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2003.05
                    • 583

                    #10
                    Piwo posiadam już ponad dwa miesiące. Jednak przerażony poprzednimi opiniami o tym wybornym ponoć trunku , jakoś nie bardzo śpieszyłem się do przetestowania go na sobie. Wreszcie przemogłe swoje uprzedzenia i Szlachecki Mocne wlałem do kufelka. Zapach na początku mną wykrzywił, jednak po chwili piwko pachniało całkiem znośnie. Wyczuwalne akcenty słodowe. Kolorystycznie jak na mocniaka nieco za jasny ale ujdzie. Piana wytworzyła się niewielka, jednak przelewałem piwo dość ostro. Po oadnięciu zostawił jednak ładne białe ślady zarówno na szkle jak i na powierzchni. Wyborny trunek to to tak naprawdę nie jest, jednak da się wypić. Smak podobnie jak zapach mocno słodowy, nuty chmielowe są słabo wyczuwalne. Wyczuwalny za to alkochol. Nagazowanie może odrobinę za słabe, ale mieści się w normie. Oryginalna etykieta przyciąga uwagę swym prymitywizmem, ale może właśnie o to chodziło producentowi.

                    Moja ocena: [3.425]
                    Przemyski Browar Forteczny oraz wędzarnia

                    Comment

                    • cielak
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.03
                      • 2890

                      #11
                      [QUOTE]peter_1000 napisał(a)
                      ...alkochol...


                      Mam Cię!! To ja FCJP!
                      zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

                      Comment

                      • peter_1000
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2003.05
                        • 583

                        #12
                        [QUOTE]cielak napisał(a)
                        peter_1000 napisał(a)
                        ...alkochol...


                        Mam Cię!! To ja FCJP!
                        Kurna!!! Znowu żeś mnie dopadł. Po nocach będziesz w koszmarach mi się śnił
                        Last edited by peter_1000; 2004-11-21, 23:29.
                        Przemyski Browar Forteczny oraz wędzarnia

                        Comment

                        • Latarnik
                          Premium Lamplighter
                          🥛🥛🥛🥛
                          • 2004.06
                          • 5026

                          #13
                          Mocium Panie, Mocium Panie aktualnie ekstrakt wynosi 14,1 % wag.
                          Piwo otrzymane od cielaka. Wielkie Dzięki za umożliwienie mi poznania wyrobów Relakspolu. Ten jest pierwszy z czterech i tylko pierwszy łyk nieco mnie zaniepokoił bardzo mocną goryczką, po wypiciu całego stwierdzam, że całkiem znośne a mieszkańcy Krakowa i okolic mogą się do niego szybko przyzwyczaić
                          5450 kapsli z wypitych piw
                          874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
                          "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
                          https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
                          Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
                          https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

                          Comment

                          • e-prezes
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2002.05
                            • 19255

                            #14
                            dla informacji 14.1 ma już od dawna, ale na etykietkach 0.33 l nadal stoi napisane 15. wątpię, by robili dwie wersje, więc pewnie nie chce im się zmienić etykiet.

                            Comment

                            • Twilight_Alehouse
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.06
                              • 6310

                              #15
                              Kolejne piwo z Relakspola pite dzięki Cielakowi - dzięki!
                              Ja rozumiem, że prostota etykiety może być zaletą, ale ta nie jest prosta, a wręcz prymitywna.
                              Kolor bursztynowy, ładny.
                              Piana dość wysoka, bardzo drobnoziarnista. Utrzymuje się grubą warstwą.
                              Zapach wyraźny, ale jakiś taki lekko ścierowaty. Poza tym już tutaj czuć, że to piwo mocne.
                              Nasycenie świetne.
                              Spodziewałem się tej ścierowatości równiz w smaku, ale ze zdumieniem jej nie wyczułem. Wyraźna słodowość, przyjemna goryczka, posmaki chmielowe... Ogólnie rzecz biorąc bardzo przyzwoite piwo. Szkoda tylko, że woń pogarsza wrażenia z konsumpcji.

                              Moja ocena: [3.425]

                              Comment

                              Przetwarzanie...