Moja żona je lubi. I teściowa też . Nie jest to na pewno żadne paskudztwo, ale trudno też nazwać to piwem. Na pewno ma ciekawe opakowanie.
Belgia, Gingers beer
Collapse
X
-
Pierwszy raz piłem ze 3 m-ce temu. Wtedy po wypiciu parę łyków nie dałem rady więcej.
Dziś jest już bardziej do przełknięcia. Wydaje mi się, że jest mniej słodkie i mniej impirowe, dzięki czemu w ostateczności nadaje się do gaszenia pragnienia.Pozdrawiam Cię !!!!
Comment
-
-
Jedno z najlepszych piw jakie piłem!!! Dla dobrego porównania wziąłem też od razu Reds'a i bez wątpienia gingers bije go na głowe.Przede wszystkim smak bez typowej goryczy- wspaniala odmiana no i ten posmak który zostaje po wypiciu...niebo w gębie.Piana może rzeczywiscie szybko schodzi ale i tak z reguły pije prosto z butelki wiec mi to nie przeszkadza. I opakowanie: trzeba przyznać że rzuca sie w oczy (a chyba o to chodzi w reklamie-porównajcie zielona butelke lecha z butelką Gingersa. Co wygrywa-oczywiscie gingers). Jednym słowem jest naprawde dobre...
Moja ocena: [4.8]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia (przede wszystkim zapachu i smaku) ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------
Comment
-
-
gorszego syfu to jeszcze nigdy nie piłem co za gówno jesze nigdy mi sie niezdażyłożebym "piwo" przepijał kolą bo jest za słodkie ! (przeciesz to nawet nie jest piwem)połowe wylałem bo nie mogłem !
Moja ocena: [1.3]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu. W przypadku dalszego niestosowania się do moich próśb Twoje konto dostępowe do Browar.biz zostanie zaklokowane.
Art, Admin
---------------
Comment
-
-
winiarz21 napisał(a)
gorszego syfu to jeszcze nigdy nie piłem co za gówno jesze nigdy mi sie niezdażyłożebym "piwo" przepijał kolą bo jest za słodkie ! (przeciesz to nawet nie jest piwem)połowe wylałem bo nie mogłem !
Moja ocena: [1.3]*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
*****************************
Comment
-
-
winiarz21 napisał(a)
gorszego syfu to jeszcze nigdy nie piłem co za gówno jesze nigdy mi sie niezdażyłożebym "piwo" przepijał kolą bo jest za słodkie ! (przeciesz to nawet nie jest piwem)połowe wylałem bo nie mogłem !
Moja ocena: [1.3]Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Piję to piwo z limitowanej serii przygotowanej z okazji wyprodukowania 1 mln hektolitrów i powiem tak - smak jest zupełnie inny od tego "masowego". Jeżeli byłoby takie jakie teraz piję to, nie byłoby źle. Oczywiście głównie posmak jabłka ale ...jest wiele innych posmaków, smak jest pełny i mimo wszystko piwny. Szkoda, że często browary nie potrafią dorównać swoim wyrobom przygotowanym na specjalne okazje, w produkcji "masowej".To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Dostało mi się, bo właścicielka otworzyła i zrezygnowała... Co tu dużo gadać, nie jest to to, co mieści się w moich kategoriach piwa. Bliżej temu do jabłkowego napoju gazowanego. Jest takie coś, nazywa się chba Lift i smakuje bardzo podobnie. Ciekawe, że tamto nie aspiruje do roli piwa... Co do konkretów:
Kolor to wypadkowa słomki i barwy słabego soku jabłkowego. Piana (biała, drobnoziarnista) bardzo szybko znika. Gazu mało, pęcherzyki nieduże. Zapach jabłkowo -imbirowy, średniointensywny. Smak, taki jak już wspomniałem - gazowany napitek jabłkowy. W całym tym zestawie najlepiej wypada opakowanie, które jest oryginalne, pomysłowe i ładnie dopracowane.
Moja ocena: [2.925]Lubię kiedy się zieleni
Lubię jak się piwo pieni...
...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!
Comment
-
-
Szczerze podziwiam tych, którzy potrafią wypić całą butelke. Mnie się to jeszcze nie udało...
Comment
-
-
bo butelkę najpierw należy otworzyć. po raz kolejny apeluję - opisuj swoje wrażenia związane z konsumpcją danego piwa tak aby coś wnosiły do dyskusji.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Napój ten, przez niektórych błędnie nazywany piwem, jest niezdatny do picia. Z wyglądu w szklance prezentuje się nawet nieźle ma ladny piwny kolor, ale sam smak jest tragiczny. Ja po wzięciu paru głebszych łyków o mało co nie zwróciłem. Piana opada zanim zdążysz się ją zobaczyć, a zapach jest odpychający. Przykro mi tylko, że moj miejscowy browar wypuścił na rynek taki szajs.
Moja ocena: [1.25]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------
Partia Przyjaciół Piwa Pszenicznego
Comment
-
-
Tej lury nie podałbym nawet największemu wrogowi. Pozatym z tego co pamiętam zawiera ona słodzik, co uważam za całkowite przegięcie. brrrrrrrrrrrrrrrrLepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
------------------------------------------------------------------
Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!
Comment
-
-
bury_wilk napisał(a)
(...)Jest takie coś, nazywa się chba Lift i smakuje bardzo podobnie. (...)
A ja sie zastanawialem co mi przypomina ten smak...
Mozna wypic raz na kwartal jak nic innego w zasiegu reki nie ma... Chociaz ostatnio na totalnym zrzucie sam sobie zazyczylem i wyjatkowo udalo mi sie dotrwac do konca butelki. Ale to byl jeden z tych ciezszych dni ( btw: dla tych co twierdza, ze to damskie piwo - moja kobietka w tym samym stanie wyzlopala Debowe Mocne... )"- Ach, jaki ty jesteś odważny! - szepnęła Panna Migotka.
- E tam, takie rzeczy robię prawie co dzień - odparł Muminek od niechcenia."
Comment
-
Comment