Bosman, Golberg

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • robox
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.11
    • 8188

    Bosman, Golberg

    Zakupione w wersji puszkowej, cena atrakcyjna 2,20 PLN.
    Piwo Jasne Pełne, Alk. max. 5,5%, 12,5% wag.
    Puszka na pierwszy rzut oka przypomina raczej stylistykę puszek z piwami anglosaskimi, z boku tylko małymi napisami napis o producencie. Piwo dobre jak na ugaszenie pragnienia, piana utrzymująca się dość długo. Na pewno warte spróbowania.
  • And69
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.06
    • 1487

    #2
    Jest to ogólnie dostępny produkt czy produkcja dla jakieś sieci handlowej ?

    Comment

    • robox
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.11
      • 8188

      #3
      Ogólnie dostępny produkt, bo ani słowa o sieci handlowej.
      Dodam, że wyprodukowano przez Carlsberg Okocim z siedzibą w Warszawie, czyli piwo mogło wyjść z jakieś browaru należącego do grupy.

      Comment

      • arzy
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.06
        • 2814

        #4
        To jeszcze jak możesz to powiedz gdzie kupiłeś? Może to jakas sieć sklepów.

        "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
        Bractwo Piwne
        Skład Piwa
        Piszę poprawnie po polsku!

        Comment

        • robox
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.11
          • 8188

          #5
          arzy napisał(a)
          To jeszcze jak możesz to powiedz gdzie kupiłeś? Może to jakas sieć sklepów.

          Mały sklepik spożywczy, osiedlowy, jakich coraz mniej wobec konkurencji hipermarketów. Kilka marek piw, głównie z Dolnego Śląska (Vifling, Lwówek, Piast) i co mnie jeszcze ucieszyło butelkowy Kanclerz Broka. No i Golberg.

          Comment

          • nawyk
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2002.07
            • 64

            #6
            Swojego Golberga też kupiłem w małym, osiedlowym sklepiku. Może to piwo jest warzone dla nieformalnej sieci sklepików osiedlowych?

            Doznania:
            - zapach blaszany (no bo piwo puszkowe niestety)
            - piana dość obfita
            - smak nie rzuca na kolana, ale na szczęście jest, i to całkiem charakterystyczny. Można się z czasem "wczuć" w to piwo, nie jest napojem spod znaku Żółta Woda. Ciekaw jestem jak smakowałby z butelki (widział ktoś Golberga w szkle?)

            P.S. Za puszkę zapłaciłem 1,99 zł.
            Jak się nie ma, to się lubi wszystko...

            Comment

            • tutunia
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2003.03
              • 60

              #7
              Goldberga robi browar Szczecin i narazie tylko blaszkę.

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2001.02
                • 23928

                #8
                no to jak w końcu nazywa się to piwo: Golberg czy GolDberg ?
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • nawyk
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2002.07
                  • 64

                  #9
                  ART napisał(a)
                  no to jak w końcu nazywa się to piwo: Golberg czy GolDberg ?
                  GOLBERG. Cokolwiek by to miało oznaczać.
                  Jak się nie ma, to się lubi wszystko...

                  Comment

                  • robox
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.11
                    • 8188

                    #10
                    tutunia napisał(a)
                    Golberga robi browar Szczecin
                    Tylko na puszce próżno Szczecina szukać.
                    Powoli dochodzimy do sytuacji i to ostatnio częstej, że kupując piwo będziemy się domyślać w jakim browarze rozlano dane piwo, bo z opakowania tego się nie dowiemy. Carlsberg, Brau Union i to powinno konsumentowi starczyć.

                    Comment

                    • tutunia
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2003.03
                      • 60

                      #11
                      przepraszam, piwo nazywa się golberg

                      Comment

                      • ART
                        mAD'MINd
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2001.02
                        • 23928

                        #12
                        szkoda "goldberg" byłoby bardziej znośne...
                        - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                        - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                        - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                        Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                        Comment

                        • nawyk
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2002.07
                          • 64

                          #13
                          tutunia napisał(a)
                          Goldberga robi browar Szczecin i narazie tylko blaszkę.
                          Z tym Szczecinem to pewne? Bo na puszce rzeczywiście ani słowa o browarze pochodzenia.
                          Jak się nie ma, to się lubi wszystko...

                          Comment

                          • And69
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.06
                            • 1487

                            #14
                            nawyk napisał(a)
                            Z tym Szczecinem to pewne? Bo na puszce rzeczywiście ani słowa o browarze pochodzenia.
                            Info pewnie sprawdzone bo wygląda na to że Tutunia pracuje w C-O.

                            Comment

                            • grzech
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.04
                              • 4592

                              #15
                              A tak przy okazji dyskusji nad nazwą: kolor złocisty, typowy dla pilsa, piana średnio obfita o umiarkowanej żywotności. Nacycenie CO takie sobie, ale mieszczące się w normie. Smak i zapach przypominał mi Harnasia. Taki niezbyt aromatyczny, z umiarkowaną goryczką pils. Wypiłem chętnie, choć nie stanowił niczego specjalnie atrakcyjnego.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X