Amber, Po Godzinach - Doppelbock

[darekd]

Od razu nasuwają się skojarzenia z ich niedawnym "krotoszyńskim" wypustem:

https://www.browar.biz/forum/piwo/piwo-konkretnie/2321881-amber-kozlak-18-1

Tu parametry wyższe:
21% ekstr.
8,5% alk.

Potem robi się podobnie:

Aromat - karmel, melasa, tony palone
Piana - zdecydowanie wysoka, kremowa, zwarta, średnia trwałość, pozostaje drobna koronka
Barwa - bardzo ciemny rubin z herbacianą esencją
Wysycenie - umiarkowane, musujące
Smak - palono-karmelowe tony słodowe dominują, nieco pumpernikla, w ustach nieco dłuższa paloność. Słodycz dominuje, ale nie męczy. Alkohol dobrze ukryty, trochę rozgrzewa
Treściwość - ciężkie piwo, ale są cięższe

Podobne piwa, choć może tamto mimo wszystko wydawało mi się nieco bardziej słodkie (ulepkowate), no ale butelka była większa
Niezbyt rozbudowane, ale gładkie. Podobnie oceniam jak tamto piwo. Nawet może w mocniejszej wersji o mały plusik wyżej, bo alkohol wyższy a nadal dobrze ukryty. Można się skusić.
Fajna etka.

[Petitpierre]

Bardzo mało wystawili, ale nie na półki, na palecie leży, a pudełko bez żadnych oznaczeń. Piany brak, w aromacie ciasto brownie, dużo karmelu, ciemny chleb z żurawiną i ziarnami, kawa rozpuszczalna bez mleka, nuta lekko palona, cukierki Werther's Original. W nucie dolnej więcej chleba i suszone jabłka. W smaku wysycony, gęsty i słodki, do tego przyjemnie palony, mocniej nachmielony, pikantny, ale w kierunku imbir, prędzej cynamon/cytwar. Oleisty, bardzo dobry koźlak.

[darekd]

[Petitpierre]

Niestety piwo zaczyna być przegazowane, traci na słodyczy, robi się bardziej wytrawne i wodniste. Minęło trochę czasu, ale mimo wszystko.