Pinta, Pinta Classics Belgian Abbey Single

[darekd]

12% ekstr.
5,5% alk.

Aromat -przy otwarciu trochę stajnia, ale po rozlaniu już nie. Słodsze i cierpkie owoce, kwiatowość, odrobina korzenności
Piana - umiarkowana, dość nietrwała, dłuższa koronka
Barwa - jasne złoto, zamglone
Smak - korzennie, owocowo (od cierpkiej pigwy po słodszą suszoną morelę, ale cierpkość na finiszu na pierwszym miejscu), trochę goryczki (korzennej)
Treściwość - pełne

Dobre piwo dla miłośników belgijskich klimatów. Mi smakowało.

[Petitpierre]

Piwo nazywane Enkel czy pojedyńcze lub też Patersbier, to piwo przeznaczone głównie do konsumpcji mnisiej, czyli takie, żeby można było zebrać zioła, wyplewić ogródek i nie zataczać się podczas mszy, ani tym bardziej nie złamać ślubów milczenia. Pinta w ramach Lidl'a i Classic cośtam uwarzyła Single Abbey, czyli właśnie to, 12 blg 5,5%, półlitry za 8zł, niestety skład nieznany, można się tylko domyślać. Tradycyjnie jest jeden słód, cukier trzcinowy i przyprawy, czyli po belgijsku, ale Enkel nie jest ani blond'em jakby się mogło wydawać, ani cieńkim saison'em.

Cóż mamy? Mało gazu i bardzo klarowne, wygląda ewidentnie jakby na jednym słodzie, w zapachu najpierw świeżo skoszona trawa, ale za moment przejrzała renkloda, nawet trochę imbiru, pachnie belgią. Nuta dolna biała porzeczka, trochę lakieru-choć może wydawać się jako emulsja, ale to wrażenie bardzo ulotne, pieprz z kolendrą. W aromacie jest bardzo na plus. W smaku goryczka trawiasta, przechodzące w stare ziele, bylica nadmorska, ale potrzebowałaby kontry, a tu tylko 12 blg, a cukru jeśli jest, nie wyczuwam. Enkel mocniej chmielony, ale jednak Enkel.

[LESNICZYy]

a cukru jeśli jest, nie wyczuwam

Cukier idzie w alkohol to jak masz go wyczuć . Piwo dzięki temu jest mocniejsze i bardziej wytrawne .

[Petitpierre]

W przepisie oryginalnym (historycznym) jest podany, a nie wiem czy PINTA go w ogóle dodała, stąd, że nie wyczuwam. Jak jest umiejętnie dodany (jak właśnie w belgijskich browarach) to tylko część odfermentuje.

[zasada]

W przepisie oryginalnym (historycznym) jest podany, a nie wiem czy PINTA go w ogóle dodała, stąd, że nie wyczuwam. Jak jest umiejętnie dodany (jak właśnie w belgijskich browarach) to tylko część odfermentuje.

Poproszę o ten historyczny. Ja mam tylko przybliżenia ze specjalnego dodatku BYO.

Czy ktoś z was próbował wykorzystać QR kod podany na butelce? Mnie przekierował do opisu Angielskiego Śniadania a jestem bardzo ciekaw zarówno zasypu, chmielenia jak i drożdży (na ślepo obstawiam BE-256).

[Petitpierre]

2,7 kg pilzneńskiego, 200g jakiegoś specjalnego (niesprecyzowane), pół kilo cukru trzcinowego turbinado, 14g chmielu o niskich ak na 60' i 14g chmielu o jeszcze niższych ak na 15', cynamon/kwiat muszkatu homeopatycznie 5'. Ale wg innych źródeł oryginalne singel np. warzone przez Slagmuydler zawiera skórkę pomarańczy słodkiej, skórkę cytrynową i kolendrę zamiast cynamonu i kwiatu muszkatołowego. Jak się popatrzy porównawczo na blonde i na saison'a, to wtedy widać jak prosty i może przez to nawet i genialny jest singel, enkel czy Patersbier.

[zasada]

Czy ktoś z was próbował wykorzystać QR kod podany na butelce? Mnie przekierował do opisu Angielskiego Śniadania a jestem bardzo ciekaw zarówno zasypu, chmielenia jak i drożdży (na ślepo obstawiam BE-256).

Dzisiaj znalazłem pełen opis na stronie Pinty. Drożdże to Danstar Abbaye.