Niefiltrowany lekki ejlik (12,2% ekstr., 4,2% alk.) z sokiem z mandarynek. W zapachu przypomina napój Mirinda. Zmętniona złota barwa, średnia, dość trwała piana, umiarkowane wysycenie.
W smaku wspomniany napój (mandarynka) dość wyraźna, łagodny chmiel z umiarkowaną, dłuższą goryczką, ciut drożdży. Całość dość lekka, ale nie wodnista.
Jako piwo produkt nie ma jakiś walorów, które specjalnie pozwalają zachować ja na dłużej w pamięci. Jednak przyznać trzeba, że zachowuje naturalny smak, jest bardzo dobrze pijalne i nieźle gasi pragnienie. Na coraz gorętsze dni sprawdza się.
W smaku wspomniany napój (mandarynka) dość wyraźna, łagodny chmiel z umiarkowaną, dłuższą goryczką, ciut drożdży. Całość dość lekka, ale nie wodnista.
Jako piwo produkt nie ma jakiś walorów, które specjalnie pozwalają zachować ja na dłużej w pamięci. Jednak przyznać trzeba, że zachowuje naturalny smak, jest bardzo dobrze pijalne i nieźle gasi pragnienie. Na coraz gorętsze dni sprawdza się.
Comment