Okocim, Brooklyn Pilsner

[Javox]

Pils z alko 4.6%

Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Barwa - złoto, jasna słomka.
Gaz - średni.
Aromat - chmielowość (ale nieznana mi, troszkę dziwna)
Smak - słodkawe, ziołowe, "ciastkowe", lekka goryczka.

Niby ok a generalnie to nie jest jakiś pilsowy dobry smak.

[Petitpierre]

Zapach korzenno-ziołowy,można obstawiać niemieckie chmiele,w nucie dolnej kwiatowo.W smaku nieźle zaakcentowana goryczka,ale piwo ma mało ciała,więc odczuwa się ją za bardzo.Do takiego Radebergera np. nie ma startu,ale przyzwoity pils,od biedy i od chmielu użytego można przyjąć,że niemiecki.Ciekawe tylko jak długo będzie takie?W żabce jest za 4zł,pojemność durnowata,400ml,ani to 500 ani 330,mogliby się na coś zdecydować. Warzone na licencji w Okocimiu.

[Javox]

Słyszałem o tej pojemności ale moja puszka miała 500 ml.

[Petitpierre]

W butelkach takich wypuścili na próbę do paru sklepów (Spar, Delikatesy Centrum, Żabka), jak wyszło, że na razie idzie, weszły puszki 4-paki, 3,49zł za puszkę. Podejrzewam, że stopniowo się wycofają z butelek i będą tylko puszki luzem (wtedy za 5zł bodajże-vide Spar) lub w 4-pakach.

[marqqq]

Dość drogo jak na koncerniaka, bo dla kogo to? Fani żubroharnasi i innych najtańszych, może kupią z raz na spróbowanie. A za 3 z groszami myślę że sporo lepszych piw by się znalazło.

[michael50]

Wypiłem skuszony ładną szatą graficzną. Myślę, że od ostatnich wpisów piwo poleciało po jakości. Napój raczej bezbarwny, czułem goryczkę i trochę zapachu, była lekka ciasteczkowość. Ale to wszystko jakieś nijakie, bez wyrazu. Moim zdaniem - piwo na raz i do zapomnienia. Dalej jest dostępna butelka 400 ml.

[Petitpierre]

I tak jak podejrzewałem najpierw większe pojemności a z tym spadek jakości.

[Javox]

To piwo było już słabe na początku.... to teraz jest tzw nędza

Czyli tradycyjny zabieg, upodobnić do wody.... odsmaczyć i pozbawić aromatów

[marqqq]

Ostatnio zrobili chyba jakąś globalną akcję 1+1 gratis. W sumie w cenie dwa z groszami to można było kupić.
Dupy nie urywa, ale da się wypić, jak ktoś patrzy budżetowo.

[Javox]

Minęło około pół roku i mówię sprawdzam

Generalnie skupię się na dwóch aspektach.

Aromat - jakaś owocowość nieokreślona, żółte jabłko, nutka cytrusów.
Smak - piwo jest słodkawe, cukierki owocowe, posmaki niby cytrusowe z nutą ziołową. Lekko ściągające na sposób jabłkowy , lekka goryczka.

Wniosek: wypić się da ale w sumie po co

[e-prezes]

(...)
Wniosek: wypić się da ale w sumie po co

Wypiłem ze trzy razy: na początku, kilka miesięcy później i przy jakiejś promce. Z dużym samozaparciem nie jest to piwo do picia dla kogoś, kto wie czym jest piwo. Na początku miałem nadzieję, że zrobią to piwo nie w naszym stylu, tylko ciut inaczej. Zawiodłem się. Smakuje tak samo jak nasze lagery koncernowe. Na promocji kupiłem za 2,99 i dalej było słabe.

[Prusak]

Przypadkiem wpadło mi w ręce. Jedyne pozytywne elementy tego piwa to piana i, z pewnymi zastrzeżeniami, aromat, bo nie tylko owocowość, ale i leciutka cytrusowość się tu rysuje, A minus to minimalnie wyczuwalne nuty octowe. Natomiast w smaku, porażka, właściwie nie ma czego komentować.