Piwo dystrybuowane wokół Krakowa i w nim zapewne przez podmiot/hurtownię z Krakowa. Są dedykowane szklanki. Tu wyłapane w lecie pod miastem w Zielonkach.
Generalnie cieszy mnie to, że nie tylko mierne piwa są oferowane w lokalach gastro poza centrum miasta. Ja byłem dość mocno zaskoczony, że jest i że nie kosztuje jakoś znacząco więcej niż koncerniak, a przyjmeność przednia po kilkukilometrowej wyprawie.
6% alk. z tego co zanotowałem. AIPA w nazwie nie jest przypadkowa, bo zarówno w aromacie jak i smaku mamy ferię smaków i aromatów cytrusów, jak w rzeczonych piwach ma być. W smaku trochę karmelu, ale nie tak mocno jak w Ataku. Piwo dość rześkie, pijalne i mimo, że to kontraktowe czary to fajnie się napić czegoś co utożsamiane jest z tym siedliskiem, mimo, że uwarzono poza nim. Udany produkt.
Generalnie cieszy mnie to, że nie tylko mierne piwa są oferowane w lokalach gastro poza centrum miasta. Ja byłem dość mocno zaskoczony, że jest i że nie kosztuje jakoś znacząco więcej niż koncerniak, a przyjmeność przednia po kilkukilometrowej wyprawie.
6% alk. z tego co zanotowałem. AIPA w nazwie nie jest przypadkowa, bo zarówno w aromacie jak i smaku mamy ferię smaków i aromatów cytrusów, jak w rzeczonych piwach ma być. W smaku trochę karmelu, ale nie tak mocno jak w Ataku. Piwo dość rześkie, pijalne i mimo, że to kontraktowe czary to fajnie się napić czegoś co utożsamiane jest z tym siedliskiem, mimo, że uwarzono poza nim. Udany produkt.