Panie inżynierze co tam słychać?
Piana - sporo.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - lekko zamglony, opalizujący jasny złoty.
Aromat - ziołowość.
Smak - słodkawe potem zaraz goryczka ziołowa, nuty cytrusowe i piwniczne.
Ciekawy ten Inżynier .. zdatne do picia.
Piana - sporo.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - lekko zamglony, opalizujący jasny złoty.
Aromat - ziołowość.
Smak - słodkawe potem zaraz goryczka ziołowa, nuty cytrusowe i piwniczne.
Ciekawy ten Inżynier .. zdatne do picia.
Comment