West Coast IPA
Ekstr. 16% , alk. 7,1%
Chmiele: Idaho 7, Citra, Nelson Sauvin,
W składzie płatki ryżowe
Aromat – słodkie owoce (tropikalne, winogrona), żywice, tej citry to chyba niewiele
Piana – średnia, trwały kożuszek
Barwa – złota, prawie klarowna (podają, że niefiltrowane)
Wysycenie – średnie, musujące
Smak – słodka, żywiczna baza (sosnowy syrop), chmielu na goryczkę spodziewałem się dużo, ale nie przebija się go zbyt wiele, trochę nut owoców tropikalnych.
Treściwość – wysoka
Na puszce „intensywnie, chmielowo, bezkompromisowo” co odczytałem, że pomimo wysokiego ekstraktu będzie rześko i wytrawnie. A tu na pierwszym miejscu wspomniana syropowata słodycz… Spokojnie do wypicia, ale tylko jako jednorazowa przygoda. Jako West Coast to raczej zawód.
Ekstr. 16% , alk. 7,1%
Chmiele: Idaho 7, Citra, Nelson Sauvin,
W składzie płatki ryżowe
Aromat – słodkie owoce (tropikalne, winogrona), żywice, tej citry to chyba niewiele
Piana – średnia, trwały kożuszek
Barwa – złota, prawie klarowna (podają, że niefiltrowane)
Wysycenie – średnie, musujące
Smak – słodka, żywiczna baza (sosnowy syrop), chmielu na goryczkę spodziewałem się dużo, ale nie przebija się go zbyt wiele, trochę nut owoców tropikalnych.
Treściwość – wysoka
Na puszce „intensywnie, chmielowo, bezkompromisowo” co odczytałem, że pomimo wysokiego ekstraktu będzie rześko i wytrawnie. A tu na pierwszym miejscu wspomniana syropowata słodycz… Spokojnie do wypicia, ale tylko jako jednorazowa przygoda. Jako West Coast to raczej zawód.
Comment