Pinta, Black Delivery

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darekd
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍺🍺🍺
    • 2003.02
    • 12679

    Pinta, Black Delivery

    Black IPA chmielona amerykańskimi Simcoe i Idaho7

    15% ekstr.
    6,5% alk.

    Aromat - słodowo-chmielowy. Z jednej strony kremowa (z mlekiem?) kawa z lekką palonością skontrowane łagodną cytrusowością, może żywicznością. Słód wygrywa
    Piana - wyższa, zwarta, trwała z długim kożuszkiem, zostaje trochę na szkle
    Barwa - bardzo ciemny brąz prawie smolisty, zmętnione, nieprzejrzyste
    Wysycenie - średnie, musujące
    Smak - tu też jest ta miękka kremowa słodowość, z karmelowym muśnięciem, łagodna palona kawowość, trochę palonej goryczki. Do tego cytrusowo kwaskowy chmiel z żywym finiszem. Goryczka łagodna, do tej od palonego słodu dochodzi tej trochę od chmielu, długa i wyraźna w tzw. afterteście (posmaku)
    Treściwość - solidna pełnia

    Na kontrze "goryczkowe i wytrawne". Moim zdaniem "półwytrawne". Słodowe niuanse dają dużo miękkości, dzięki czemu całość jest dobrze pijalna, a dzięki chmieleniu rześka. Bez sensacji, ale dobre.
Przetwarzanie...
X