Z dopiskiem Session IPA..
Butelka 330 z firmowym BB kapslem. 4,6 alko. Pewnie więcej na kontretykiecie , ale okularów nie wziąłem
Już po otwarciu czuć aromat chmieli. Tak czy inaczej pachnie zacnie. W smaku jednak mocno łagodne. Ciężko tu wyczuć jakieś estry świadczące o stylu. Wyraźny chmiel, ale nie goryczka. Bardziej w stronę niewiadomoczego. Ani to APA, ani IPA, ani jakieś jej odmiany. Taka zmyła. Za 4,90 to chyba nie warto, ale Carlsberg próbuje...
Butelka 330 z firmowym BB kapslem. 4,6 alko. Pewnie więcej na kontretykiecie , ale okularów nie wziąłem
Już po otwarciu czuć aromat chmieli. Tak czy inaczej pachnie zacnie. W smaku jednak mocno łagodne. Ciężko tu wyczuć jakieś estry świadczące o stylu. Wyraźny chmiel, ale nie goryczka. Bardziej w stronę niewiadomoczego. Ani to APA, ani IPA, ani jakieś jej odmiany. Taka zmyła. Za 4,90 to chyba nie warto, ale Carlsberg próbuje...