Nie jestem jakimś wielbicielem "klasycznych" piw dyniowych, ale w 'helowin' byłem zobligowany, więc w drodze spożyłem Dyniamit Pinty a na miejscu porównałem z Dyniowe z Ambera.Dalej uważam, że to nie moja bajka, ale porównawczo całkiem spoko. Ani na + ani na -. Dobra interpretacja stylu. Tylko piana słaba.