Pinta, Weizenbock Psze Koźlak

[ART]

Minęło trochę czasu od premiery zawierciańskiego pierwowzoru tego piwa:

https://www.browar.biz/forum/piwo/piwo-konkretnie/95350-browar-na-jurze-pinta-psze-ko%C5%BAlak

Dokładniej 11 lat
Teraz zrodzony w Wieprzu Psze Koźlak ma
alkohol i balling bez zmian 6,7 / 16,5
barwa też bez zmian - jak się wszystko wleje z puchy - brunatnobłotniste as f*** :d
w składzie zrezygnowano z chmielu tradition.

skład: woda; słody pszeniczne: jasny, ciemny, Carawheat®, słody jęczmienne: pilzneński, Carahell®, Caraaroma®; chmiele do kotła: Mittelfrüh (first wort); na whirlpool: Mittelfrüh; na zimno do tanku: brak; drożdże SafAle™ WB-06

Piana duża, gęsta, zanikająca po niedługim czasie do zera. Alkoholowe, słodkawo-goździkowe nuty w aromacie. Alkohol dość wyraźny takze w smaku, goryczka symboliczna, nie wychyla się specjalnie. Dla mnie za bardzo prezentny alkohol, ale pije się z przyjemnością (po ciemku :d ). Fajnie było wrócić do klimatu 2011.

[darekd]

U mnie brunatno-błotniste i jakby dodatkowo przepuszczone przez zardzewiałą rurę. Gęstwy tyle, że jak już jesteśmy w klimatach wod-kan, całość po szybkim opadnięciu piany wygląda jak rzadkie g... Ja wiem, że straty przy rozlewie bolą, no ale bez przesady, szczególnie że od Pinty można więcej wymagać.

W smaku wyraźna korzenność, trochę bananów i nuty ciastkowo-karmelowe, trochę alkohol. Niezłe w smaku (choć do ideału daleko). Biorąc pod uwagę, że cena podobna do tu i ówdzie dostępnego Aventinusa to przy następnej rocznicowej "re:edition" nie będę się kierował sentymentem przy wyborze, szczególnie że wraz z piciem zaczyna zbytnio dominować korzenność a alkohol się staje się wyraźniejszy.