Wrowar to następca browaru Cześć Brat z podwrocławskiego Jelcza-Laskowic. Ruszyli w tym roku.
Oatmeal Stout, 4,6% alk.
Aromat – słodowy, palony, bardziej kakao niż czekolada a paloność w kierunku kawowych niuansów
Piana – średnia, nie jest zwarta, nietrwała, szybko całkowicie znika
Barwa – smolisto-bardzo ciemno brązowa zmętniona
Wysycenie – umiarkowane, musujące
Smak – słodowy z bardzo wyraźną palonością. W składzie są płatki owsiane, ale nie czuć tego, brak jest związanej z nimi miękkości. Chyba najbardziej czuć mocną kawę z wysoką wytrawnością i paloną goryczką. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach po kilku łykach w ustach pozostaje już wyraźna, zalegająca kwasowość.
Treściwość – pełne
Ciężko pijalny stout. W składzie ponadto palony jęczmień i chyba jego nadmiar w zasypie zniwelował to, co dać miały płatki owsiane. Poniżej poprawności, ale da się zmęczyć. Preferowani odbiorcy to miłośnicy parzuchy (kawy plujki), spalonych tostów i węglowej skórki ziemniaka z ogniska. Czyli jakieś grono jest.
Oatmeal Stout, 4,6% alk.
Aromat – słodowy, palony, bardziej kakao niż czekolada a paloność w kierunku kawowych niuansów
Piana – średnia, nie jest zwarta, nietrwała, szybko całkowicie znika
Barwa – smolisto-bardzo ciemno brązowa zmętniona
Wysycenie – umiarkowane, musujące
Smak – słodowy z bardzo wyraźną palonością. W składzie są płatki owsiane, ale nie czuć tego, brak jest związanej z nimi miękkości. Chyba najbardziej czuć mocną kawę z wysoką wytrawnością i paloną goryczką. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach po kilku łykach w ustach pozostaje już wyraźna, zalegająca kwasowość.
Treściwość – pełne
Ciężko pijalny stout. W składzie ponadto palony jęczmień i chyba jego nadmiar w zasypie zniwelował to, co dać miały płatki owsiane. Poniżej poprawności, ale da się zmęczyć. Preferowani odbiorcy to miłośnicy parzuchy (kawy plujki), spalonych tostów i węglowej skórki ziemniaka z ogniska. Czyli jakieś grono jest.
Comment