Vifling, Gobin mocne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • baklazanek
    † 2014 Piwosz w Raju
    • 2001.08
    • 3562

    Vifling, Gobin mocne

    Gobin mocny z browaru Vifling robiony dla P.G.H.
    Alkohol 7% a ekstrakt 14,1 % czyli parametry te same co w mocnej odmianie piwa z Prochowic. Piana z początku gruba jednak szybko opada, kolor ciemno złoty.
    Zapach na początku wydawał mi się troszkę jak by piwo było zepsute ale data ważności upływa dopiero w październiku. Smak oczywiście słodki co jest typowe dla tego browaru.
    Jest to po prostu Vifling mocny tyle że pod inną etykietą.
    A tak na marginesie to ostatnio czepiam się tego P.G.H. ale wydaje mi się że słusznie. Człowiek który nie zna się zbytnio na piwie kupi sobie taki produkt który mu posmakuje i będzie chciał w przyszłości znowu po niego sięgnąć. Idzie do sklepu i kupuje Gobina mocnego tyle że już nie z Prochowic tylko z Krajana bądź z Olsztyna a wtedy smak będzie zupełnie inny i może nie przypaść do gustu tej osobie. Wtedy zrazi się do tego piwa raz na dobre.
    Zrozumiał bym gdyby np. Gobin z Krasnegostawu był sprzedawany w okolicach tego miasta a Gobin z Olsztyna w jego obszarze. Ale niestety tak nie jest przez co wprowadza się ludzi w błąd. Choć oczywiście dla ludzi którzy się interesują piwem i jego sprawami jest to dobre bo mogą spróbować takiego Gobina z Krajana podczas gdy piwa pod szyldem tego browaru nie docierają do ich miast.
    Jeżeli namieszałem to przepraszam
  • piwowar2
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.11
    • 588

    #2
    Z drugiej strony, jesli browar jest wyszczegolniony, to ciekawa sprawa i degustacje mozna zrobic.

    Comment

    • Cocobango
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.04
      • 818

      #3
      Niedawno miałem wątpliwą przyjemność pić trunek o nazwie Gobin Mocny niestety tylko z puszki i po wielogodzinnych zmaganiach z innymi zacniejszymi piwami, co zmniejszyło zapewne moją percepcję. Moje odczucia związane z tym napojem nie są zbyt pozytywne. Nie mogąc opisać piany, koloru i gazu, skupię sie na smaku i zapachu a raczej na przykrych wspomnieniach. Pierwszy kontakt z tym piwem to określenie zapachu ...i od razu mnie odrzuciło, to przypominało raczej zapach starej szmaty polanej piwem
      ...zapach jak zapach nie mówi wszystkiego o piwie a więc nie poddałem się i przystąpiłem do konsumpcji. Smak Gobina nie odbiegał od zapachu i mimo usilnych starań poddałem się i wylałem je...

      Comment

      • piwowar2
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2001.11
        • 588

        #4
        Pilem 2 nastepujace Gobiny Mocne:
        butelkowy z browaru w Olsztynie, 13,8% extraktu, alkohol 6,8%. Zapach i smak gryzacy, wyczuwalny diacetyl, piany brak - jednym slowem syf.

        Puszkowy, browar Hetman. Mile zaskoczenie, smak slodkawo-kwaskowaty, kolor ciemno zolty, gesta piana. Ekstrakt 14,2%, alkohol do 7,5%. Spokojnie daje 4+.

        Comment

        • Viktor
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          🍼
          • 2002.04
          • 617

          #5
          Vifling, Gobin Mocne

          Ładny złoty kolor, piana zbyt szybko znika ( jak w większości piw wysokoalkoholowych : 7%, e.v.14,1 st), wyraźny smak alkoholowy, wytrawne( znaczna goryczka) , chociaż przebija słodycz, lekki zapach chmielowy. Cena 1,79 zł ( niestety kapsel pusty )

          Comment

          • Twilight_Alehouse
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.06
            • 6310

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Ciut ciemniejszy niż klasyczny pilsowy, a więc w sam raz jak na ten ekstrakt. [4]
            Piana: Dość wysoka, gruboziarnista. Redukuje się do cienkiej kołderki. [3.5]
            Zapach: Mocny, lekko słodowy, lekko kwiatowy (w sposób występujacy często w piwach mocnych). Bałem się pewnej ścierowatosci, ale na szczęście jej tu nie zastałem [3.5]
            Smak: Smak dość ciekawy jak na zwykłe jasne mocne, bo złożony. Na początku pewna wytrawność, potem słodowość, następnie goryczka chmielowa, znów wytrawność i całość zakończona goryczkowym posmakiem. Piwo wyjątkowo wytrawne jak na swój, powiedzmy, styl, nie wyczuwa się w nim ani trochę nachalnej słodyczy, za co plus. [4.5]
            Wysycenie: Gaz w porządku. [4.5]
            Opakowanie: Opakowanie wprawdzie w dość klasycznym stylu, ale wykonanie etykiety prostackie. Do tego koszmarne logo PGH... [2]
            Uwagi: Piwo otrzymane od Borysko - dzięki!

            Moja ocena: [3.9]

            Comment

            • Pogoniarz
              † 1971-2015 Piwosz w Raju
              • 2003.02
              • 7971

              #7
              Jestem mile zaskoczony Zobaczyłem Gobina w Przesiece albo Podgórzynie i zwątpiłem czy zakupić,ale dałem radę dla etykiety.Dziś po tygodniu gdy nabrał mocy urzędowej , spróbowałem.
              Barwa bursztynowa,piana w/g mnie średnio i gruboziarnista,bialutka ,ale szybko zniknęła.Zapach słodkawy,taki jakby landrynkowaty...żelkowaty .W smaku z pewnością słodkawe,ale chmiel też się czuje.Spirytusu nie wyczuwam.Bąbelki maluskie,raczej leniwe.Można dać sądzę 3 z plusem.W sumie to zdecydowanie najlepszy Gobin dla PGH jaki piłem
              Last edited by Pogoniarz; 2005-08-12, 17:08.


              Prawie jak Piwo
              SZCZECIN

              Comment

              • thrashcan
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2005.10
                • 126

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Klarowne, kolor bursztynowy. [4.5]
                Piana: Była i się zmyła... [2]
                Zapach: Na początku pachniało dość dziwnie, żeby nie powiedzieć - odrzucająco, ale po wlaniu do kufla przeszło w owocowo-słodki, miły zapach. [4]
                Smak: Miłe zaskoczenie, spodziewałem się "sikacza", a piwo jest całkiem smaczne, bez alkoholowych wtrętów, ani też wodnistości. Dominuje goryczka, ale nie jest nachalna. [4]
                Wysycenie: W porządku, pod koniec picia piwa, jakby nieco się obniża, ale cały czas jest. [3.5]
                Opakowanie: Brązowa 0,5l butelka, która "swoje przeszła" nie prezentuje się zbyt atrakcyjnie. Etykiety dość tandetne, krzywo poprzyklejane, kapsel złoty. Nie prezentuje się zbyt efektownie na półce sklepowej. [2]
                Uwagi: Mimo wszystko jestem mile zaskoczony. Dobre piwo średniej klasy.

                Moja ocena: [3.7]

                Comment

                Przetwarzanie...
                X